Spis treści
Zdalne rozprawy w sądach
Jak przekonuje Ministerstwo Sprawiedliwości, rozszerzenie kategorii czynności dokonywanych na odległość jest naturalną ewolucją procedury karnej. Zdaniem MS, zaproponowane zmiany w Kodeksie postępowania karnego mają na celu poszerzenie możliwości zdalnego przeprowadzania czynności postępowania karnego. Ograniczy to zagrożenia epidemiczne dla osób uczestniczących w postępowaniach, przyśpieszy procedury sądowe, ale przede wszystkim zmniejszy koszty związane z koniecznością stawiennictwa w sądzie.
Przesłuchanie w formie wideokonferencji w postępowaniu karnym
Nowe rozwiązania ułatwiają przesłuchanie w formie wideokonferencji w przypadku świadków przebywających w areszcie śledczym, w zakładzie karnym lub za granicą. W ten sam sposób, osoby podejrzane o popełnienie przestępstwa, będą mogły wziąć udział w posiedzeniu poświęconym zastosowaniu tymczasowego aresztowania. Dzięki temu zmaleją koszty konwojowania zatrzymanych, a zwiększy się bezpieczeństwo sanitarne, co jest szczególnie istotne w czasie epidemii. Posiedzenie aresztowe w formie zdalnej będzie uzależnione od decyzji sądu w konkretnej sprawie. Decyzja ta będzie uzależniona m.in. od oceny, czy ten sposób przeprowadzenia czynności pozwoli na zapewnienie zatrzymanemu pełnego prawa do obrony. Obrońca, co do zasady, będzie znajdował się w tym samym miejscu co zatrzymany.
Zdalny udział w procesie karnym
Zmiany pozwolą też na zdalny udział w procesie karnym uczestnikom postępowania pozbawionym wolności, z wyjątkiem osób w stosunku do których sąd uznał, że ich bezpośrednia obecność na rozprawie jest obowiązkowa. Natomiast obrońca i oskarżyciel posiłkowy w każdym przypadku będą mogli bez przeszkód brać zdalny udział w postępowaniu. Warunkiem dla wszystkich uczestników będzie korzystanie ze sprzętu audiowizualnego, który bezpośrednio przekazuje obraz i dźwięk.
Ograniczenie możliwości łączenia kar w sprawach karnych
Przewidziana w Tarczy 4.0 zmiana w Kodeksie karnym ma na celu ograniczenie możliwości łączenia kar, co spowoduje, że w sądach będzie rocznie nawet o 15 tysięcy mniej spraw. Ministerstwo nie kryje przy tym, że istotne były tu względy ekonomiczne. Jak czytamy, „15 tys. spraw mniej w sądach to oszczędności w trudnym czasie epidemii np. na konwojowaniu więźniów, których czasem przez pół Polski trzeba przewozić z zakładów karnych do sądów. 15 tys. konwojów to szacunkowo konieczność przejechania łącznie nawet 3 mln kilometrów, co wiąże się z kosztem w wysokości około 2,4 mln zł. Zaproponowana zmiana będzie prowadziła do zaoszczędzenia tej wielkiej kwoty”.
Źródło:
Oficjalna strona Ministerstwa Sprawiedliwości.