Waszyngton był jednym z pierwszych amerykańskich stanów, który w 2011 r. wprowadził regulacje zakazujące sprzedaży produktów wytworzonych przy użyciu nielegalnych technologii informatycznych. Wprowadzanie takich produktów do obrotu na terenie stanu stanowi naruszenie zasad uczciwej konkurencji. Dotyczy to również sytuacji, w której nielicencjonowane oprogramowanie zostało użyte do produkcji tylko jednego z podzespołów gotowego produktu, który jest eksportowany do USA.
„Nowe amerykańskie regulacje mają na celu wyrównanie szans konkurujących ze sobą przedsiębiorstw poprzez zapewnienie im skutecznych środków prawnych, które mogą być użyte przeciw konkurencyjnym firmom korzystającym z nielicencjonowanego oprogramowania. Nie chodzi więc tylko o etyczne prowadzenie biznesu, lecz także skuteczną penalizację i zapobieganie kradzieży własności intelektualnej” – mówi Szymon Syp, doktorant Szkoły Głównej Handlowej oraz niezależny ekspert serwisu eksportujlegalnie.pl.
Amerykańskie przedsiębiorstwa mogą wystąpić do swoich zagranicznych partnerów handlowych o gwarancje dotyczące nienaruszania praw autorskich do oprogramowania na etapie produkcji, dystrybucji, reklamy lub sprzedaży danego produktu. Korzystanie przez firmę prowadząca eksport do USA z programów komputerowych niezgodnie z zasadami i licencją oprogramowania niesie więc ze sobą istotne ryzyka prawno-biznesowe. Oprócz ryzyka związanego z utratą wiarygodności u zagranicznych kontrahentów, nieodpowiednie zarządzanie zasobami informatycznymi w przedsiębiorstwie może doprowadzić do utraty dużego rynku zbytu.
Władze w USA coraz skrupulatniej korzystają z nowych narzędzi prawnych zwalczając nieuczciwą konkurencję. W styczniu tego roku w Kalifornii wszczęte zostało postępowanie przeciwko zagranicznym producentom odzieży sprzedawanej na obszarze tego stanu. Azjatyccy producenci są podejrzewani o łamanie zasad uczciwej konkurencji poprzez wykorzystywanie nielicencjonowanego oprogramowania w procesie produkcyjnym. „Nie ulega wątpliwości, że przedsiębiorstwa nielegalnie wykorzystujące technologie informatyczne zyskują przewagę konkurencyjną w nieuczciwy sposób” – podsumowuje Szymon Syp.