Nowy serwis, zgodnie z jego regulaminem, ma służyć upowszechnianiu wartości i zasad kultury obywatelskiej opartej na konstytucjonalizmie, promować konstytucję i zasady państwa prawa, edukować w dziedzinie prawodawstwa i kultury prawa oraz ukazywać luki w tych obszarach.
– Trybunał Konstytucyjny w opinii społecznej jest najbardziej wiarygodną instytucją państwa polskiego – powiedział dla Portalu Procesowego redaktor naczelny nowego serwisu, Piotr Rachtan. – To wielkie osiągnięcie naszej transformacji ustrojowej, którego źródła tkwią w konsekwentnym utrzymywaniu niezależności Trybunału od władz i systemu politycznego. Trybunał w odbiorze publicznym nie należy do systemu władzy: ani sądowniczej, ani legislacyjnej, ani – tym bardziej – wykonawczej. Jest też, jako instancja ostateczna, trochę osobny i tajemniczy. Publiczność zagląda do środka tylko w momentach napięć politycznych, w których świat polityczny, a w ślad za nim społeczeństwo liczą na jego rolę arbitra. Oczekiwania takie widać również w listach oraz mailach, które trafiają do Trybunału: ludzie szukają w nim ostatniej instancji, myląc go z najwyższym sądem powszechnym.
Chcielibyśmy, aby debata na naszych łamach toczyła się wokół trzech kwestii: tworzenie prawa, państwo i obywatelskość. Jesteśmy, jako państwo, na zakręcie. Transformacja właściwie jest już zakończona, jednak wiele rozwiązań jest niespójnych z resztą, niektóre instytucje są niesprawne, procedury prawotwórcze zgrzytają i parlament emituje niekiedy buble. Legislatura, zamiast doskonalić swoją pracę nad ustawami, woli zdać się na „trzecią izbę”, która rozstrzygnie ostatecznie. Do tego dochodzi wciąż niedostatecznie uformowana tkanka społeczeństwa obywatelskiego.
Zaczynamy – korzystając z tego, że nie ma w tej chwili żadnego doraźnego nacisku – od roztrząsania problemów prawa wyborczego. Do kolejnych wyborów jeszcze daleko, można zatem spokojnie dyskutować. Temat podjął już pan sędzia Ferdynand Rymarz. Nie zamierzamy, z oczywistych powodów, komentować wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Ale to nie znaczy, że będziemy całkowicie tego obszaru unikać. Czasem konieczne jest wyjaśnienie niektórych kwestii, dla laików niezrozumiałych – hermetyczny język wyroków trzeba przełożyć na mowę potoczną.
Zależy nam wreszcie na przybliżeniu niektórych spraw z obszaru Europy, poczynając od ETPCz w Strasburgu, przez ETS po prawo europejskie. Z dużym naciskiem na problemy praw człowieka i obywatela.
Nowy serwis Trybunału Konstytucyjnego jest dostępny na stronie www.obserwatorkonstytucyjny.pl.
JZM
www.PortalProcesowy.pl
