- Reklama -
poniedziałek, 25 listopada 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaBiznesPrawo rodzinne i opiekuńczeResort sprawiedliwości opracowuje tablice alimentacyjne

    Resort sprawiedliwości opracowuje tablice alimentacyjne

    Czy polscy sędziowie będą wykorzystywać tablice alimentacyjne orzekając o alimentach? W MS trwają prace.

    Czym są tablice alimentacyjne?

    Tablice alimentacyjne powracają do debaty publicznej.  W oficjalnym komunikacie poinformowano, że w Ministerstwie Sprawiedliwości została powołana grupa robocza, która zajmie się opracowaniem krajowych tablic alimentacyjnych. Wprowadzane rozwiązanie mają odpowiedzieć na postulaty środowiska rodziców i sędziów rodzinnych, którzy od lat zgłaszali problemy związane z rozbieżnościami w zasądzanych przez sądy rodzinne alimentach. Jak wskazano w uzasadnieniu, podobne rozwiązania funkcjonują już we Francji, Austrii, Czechach czy Niemczech, gdzie sądy rodzinne korzystają z tabel alimentacyjnych, przez co znajomość kryteriów zasądzania alimentów jest powszechna.

    Co do zasady tablice alimentacyjne zawierają zestawienie wysokości dochodów osiąganych netto przez zobowiązanego do alimentacji z proponowaną wysokością alimentów dla dziecka, ustalaną w zależności od wieku małoletniego. Warto jednak podkreślić, że tablice alimentacyjne – jako że nie stanowią tradycyjnie rozumianego źródła prawa – nie odbierają sędziom rodzinnym możliwości dostosowania wysokości alimentacji do potrzeb konkretnego dziecka.

    Obowiązek alimentacyjny

    Zgodnie z Kodeksem rodzinnym i opiekuńczym (art 135), zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Z kolei wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie albo wobec osoby niepełnosprawnej może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego; w takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego.

    Alimenty i tablice alimentacyjne w debacie publicznej

    Debata publiczna poświęcona kwestii tzw, tablic czy też tabel alimentacyjnych trwa od wielu lat. Przykładowo wskazać możemy rok 2016 roku, kiedy w związku z propozycją Stowarzyszenia Sędziów Rodzinnych w Polsce w zakresie wprowadzenia tabel alimentacyjnych, skierowano Interpelację. W dniu 19 kwietnia 2016 roku odbyło się bowiem w Ministerstwie Sprawiedliwości spotkanie z delegacją Stowarzyszenia Sędziów Rodzinnych w Polsce, podczas którego członkinie Zarządu Stowarzyszenia zwróciły uwagę na konieczność podjęcia działań legislacyjnych w odniesieniu do prawa rodzinnego w zakresie postępowania o alimenty poprzez wprowadzenie tabel alimentacyjnych, uwzględniających wysokość otrzymywanych dochodów netto osoby zobowiązanej i wiek dziecka, co powinno odciążyć sądy i uprościć ten rodzaj spraw.

    Autor interpelacji wskazywał, że – co do zasady – koncepcja wprowadzenia tabel alimentacyjnych zasługuje na aprobatę, jak również znajduje poparcie społeczne. Powstaje jednak uzasadniona wątpliwość i realne zagrożenie, polegające na tym, że tabele alimentacyjne zostaną ustalone jako procentowy udział alimentów w dochodzie osoby zobowiązanej, niezależnie od realnych i adekwatnych kosztów utrzymania i potrzeb dziecka, jak i również udziału rodziców w sprawowaniu bezpośredniej opieki nad dzieckiem. Należy również zauważyć, że obowiązek dostarczania środków na utrzymanie dziecka ciąży na obydwojgu rodzicach, który co do zasady powinien być ustalony w udziałach po 50% w kosztach utrzymania dziecka. Z otrzymywanych od obywateli sygnałów wynika, że praktyka orzecznicza jest taka, że jeden z rodziców który jest pozbawiany wbrew własnej woli prawa do wychowywania własnego potomstwa w skutek zastosowania instytucji kontaktów z dzieckiem, obciążany jest w 70% czy też nawet 80% kosztami utrzymania dziecka, które to koszty będące podstawą obliczenia udziału rodzica niesprawującego opieki nad dzieckiem są wyższe od realnych kosztów utrzymania dziecka. W wyniku takiego orzeczenia ciężar utrzymania dziecka jest de facto przerzucany w całości na jednego z rodziców, a nawet może przekraczać te koszty utrzymania dziecka. Taka sytuacja stanowi – w ocenie Autora – motywację ekonomiczną dla rodzica, któremu sąd przyznał opiekę nad dzieckiem, do blokowania wszelkich prób porozumienia w zakresie podzielenia się opieką nad dzieckiem z drugim rodzicem, stanowiąc zaprzeczenie „prawa dziecka do wychowania przez oboje rodziców”, zapewnionego wolą Ustawodawcy w art. 58 § 1a oraz 107 § 2 KRiO. Dlatego zdaniem Autora , szczególnie ważne jest zatem zwrócenie uwagi podczas wprowadzania tabel alimentacyjnych na ustalanie obowiązku alimentacyjnego w zależności od proporcji czasu sprawowania opieki nad dzieckiem przez rozłączonych rodziców, a ponadto w celu ochrony „praw dziecka” zasądzane alimenty nie powinny stanowić motywacji dla blokowania wszelkich prób porozumienia w zakresie podzielenia opieki nad dzieckiem przez rodzica sprawującego stałą opiekę.

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE