Charakter sp. z o.o. w organizacji
Zgodnie z art. 12 Kodeksu spółek handlowych, (dalej: „KSH”), spółka z o.o. powstaje dopiero z chwilą wpisu do rejestru przedsiębiorców KRS. Wpis ma zatem tutaj skutek konstytutywny. Od momentu zawarcia umowy spółki, (ewentualnie sporządzenia aktu założycielskiego w spółce jednoosobowej), do momentu wpisu do KRS mamy do czynienia z tzw. spółką w organizacji.
Spółka w organizacji zgodnie z art. 11 § 1 KSH, nie jest osobą prawną ale posiada zdolność prawną i zdolność do czynności prawnych – może zatem zawierać umowy, pozywać i być pozywana (podobnie jak spółki osobowe). Tym samym, powstaje konieczność uregulowania sposobu reprezentacji takiej spółki, gdyż pomimo braku wpisu w rejestrze spółka taka już od momentu zawarcia jej umowy może już występować w obrocie i prowadzić działalność gospodarczą. W odróżnieniu od spółki z o.o., która powstaje w momencie wpisu do rejestru, wspólnicy spółki w organizacji nie korzystają w pełni z przywileju wyłączenia odpowiedzialności za długi – zgodnie z art. 13 § 2 KSH wspólnik albo akcjonariusz spółki kapitałowej w organizacji odpowiada solidarnie ze spółką i podmiotami działającymi w jej imieniu za zobowiązania spółki w organizacji do wartości niewniesionego wkładu na pokrycie objętych udziałów lub akcji.
Reprezentacja spółki z o.o. w organizacji
Sposób reprezentacji spółki z o.o. w organizacji uregulowany został w art. 161 § 2 KSH. Zgodnie z tym przepisem spółka w organizacji jest reprezentowana przez zarząd bądź przez pełnomocnika powołanego jednomyślną uchwałą wspólników. W praktyce zazwyczaj pierwszy skład zarządu jest powoływany już w momencie zawierania umowy spółki.
Oprócz zarządu, zgodnie z art. 161 § 2 KSH podmiotem uprawnionym do reprezentacji sp. z o.o. w organizacji jest również pełnomocnik powołany jednomyślną uchwałą wspólników. Celem powołania takiego pełnomocnika można zatem, pomimo braku wpisu do rejestru, odbyć zgromadzenie wspólników sp. z o.o. w organizacji, które udzieli pełnomocnictwa do reprezentowania spółki. Jako, że przepis nie mówi, iż w podjęciu uchwały muszą brać udział wszyscy wspólnicy to jednomyślność dotyczy w tym wypadku wspólników głosujących.
Warto zwrócić uwagę, iż w doktrynie niemal jednomyślnie podkreśla się niedopuszczalność jednoczesnej reprezentacji spółki z o.o. w organizacji przez zarząd oraz pełnomocnika powołanego uchwałą wspólników – podmioty te nie mogą ze sobą „konkurować” przy reprezentowaniu spółki. Oznacza to, że jeżeli w spółce w organizacji powołano zarząd, pełnomocnik określony w art. 161 § 2 KSH może zostać powołany jedynie do reprezentowania spółki w umowach lub sporach pomiędzy spółką a członkiem zarządu. Tym samym, w powołanym zakresie wyłączone jest zastosowanie art. 210 KSH, a zatem rada nadzorcza spółki w organizacji nie jest upoważniona do reprezentowania jej w sporze i umowie z członkiem zarządu.
Regulację szczególną natomiast zawiera art. 162 KSH dotyczący reprezentacji jednoosobowej spółki z o.o. w organizacji (a zatem spółki, w której występuje jeden wspólnik). Zgodnie z powołaną regulacją w jednoosobowej spółce z o.o. w organizacji jedyny wspólnik nie ma prawa reprezentowania spółki z wyjątkiem zgłoszenia spółki do sądu rejestrowego. Tym samym, jeżeli w jednoosobowej spółce z o.o. w organizacji zostanie powołany jednoosobowy zarząd z jedynym wspólnikiem jako jego członkiem, to do momentu rejestracji spółki jedyną czynnością jaką będzie mógł dokonać taki zarząd będzie właśnie zgłoszenie spółki do sądu rejestrowego. Z tych powodów należy postulować unikanie powoływania wspólników do jednoosobowych zarządów w jednoosobowych spółkach z o.o. w organizacji. Innym rozwiązaniem jest również powoływanie w pierwszej kolejności pełnomocnika, (art. 162 KSH nie wyłącza bowiem przepisu art. 161 § 2 KSH), a następnie gdy pełnomocnik dokona już stosownych czynności (np. zawrze umowę najmu) odwołanie go i powołanie jedynego członka zarządu tylko do zgłoszenia spółki do sądu rejestrowego.
Jak już zaznaczano zarząd i pełnomocnik, co do zasady nie mogą bowiem istnieć obok siebie. Choć ratio legis powołanej regulacji jest zwiększenie bezpieczeństwa obrotu w umowach ze specyficznym podmiotem jakim jest spółka jednoosobowa to ciężko uznać, iż obligatoryjne powołanie pełnomocnika w jakikolwiek sposób zagwarantuje takie bezpieczeństwo. Wręcz przeciwnie – skoro jedyny wspólnik nie może reprezentować spółki w organizacji, to i nie będzie mógł odpowiadać solidarnie za jej długi na podstawie art. 13 § 1 KSH (o czym dalej). Rozwiązanie przyjęte przez polskiego ustawodawcę niepotrzebnie komplikuje tylko zawieranie umów przez spółkę przed jej wpisem do rejestru a trzeba pamiętać, że zawarcie co najmniej jednej umowy – tj. umowy najmu i dołączenie jej do wniosku o zarejestrowanie spółki jest, zgodnie z art. 19b ust. 2 Ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, obligatoryjnym wymogiem takiego wniosku.
Odpowiedzialność reprezentantów spółki w organizacji za długi
Należy również pamiętać o regulacji odpowiedzialności za długi reprezentantów spółki z o.o. w organizacji. Na podstawie art. 13 § 1 KSH za zobowiązania spółki w organizacji odpowiadają solidarnie sama spółka oraz osoby, które działały w jej imieniu (z uwzględnieniem odpowiedzialności wspólników, o której była już mowa). Zatem członkowie zarządu lub pełnomocnik działający w imieniu spółki będą odpowiadać za zobowiązania zaciągnięte przez spółkę w organizacji solidarnie z tą spółką. Co prawda, art. 161 § 3 KSH przewiduje możliwość zwolnienia reprezentantów spółki w organizacji z odpowiedzialności za zobowiązania poprzez zatwierdzenie ich czynności przez zgromadzenie wspólników, jednakże jest to zwolnienie jedynie z odpowiedzialności wobec spółki. Powyższe oznacza, że w stosunku do osób trzecich np. kontrahentów spółki w organizacji osoby działające w imieniu spółki w organizacji będą odpowiadać solidarnie ze spółką za jej zobowiązania nawet pomimo zatwierdzenia ich czynności przez zgromadzenie wspólników. Pełnomocnicy i członkowie zarządu spółek z o.o. działający przed ich wpisem do rejestru powinni więc z dużą rozwagą podpisywać umowy, których stroną będzie spółka w organizacji mając na uwadze swoją potencjalną odpowiedzialność.
Dominik Cheda, aplikant radcowski, Kancelaria GACH, HULIST, MIZIŃSKA, WAWER – adwokaci i radcowie prawni sp.p.