Spółka jawna z racji swojej konstrukcji prawnej jest ściśle związana z tworzącymi ją wspólnikami. Jest to o tyle ważna informacja, że śmierć chociażby jednego z nich jest podstawą do rozwiązania spółki, podobnie jak ogłoszenie upadłości wspólnika. Art. 58 KSH przewiduje także inne przesłanki skutkujące rozwiązaniem omawianej spółki, możemy wśród nich wymienić przyczyny przewidziane w samej umowie spółki, jednomyślną uchwałę wszystkich wspólników, ogłoszenie upadłości spółki, wypowiedzenie umowy spółki przez wspólnika lub wierzyciela wspólnika, czy wreszcie prawomocne orzeczenie sądu. Pamiętajmy jednak, że wystąpienie przyczyny rozwiązującej spółkę nie oznacza utraty przez nią osobowości prawnej i zdolności sądowej. Na równi ze śmiercią wspólnika musimy traktować uznanie wspólnika za zmarłego – dokonuje się ono w ramach specjalnego postępowania sądowego, w ramach którego wydawane jest postanowienie o uznaniu za zmarłą danej osoby.
Wracając jednak do kwestii śmierci wspólnika spółki jawnej, wystąpienie takiego zdarzenia nie jest bezwzględną przesłanką rozwiązania takiego podmiotu. Art. 64 KSH stanowi bowiem, że pomimo śmierci lub ogłoszenia upadłości wspólnika oraz pomimo wypowiedzenia umowy spółki przez wspólnika lub jego wierzyciela, spółka trwa nadal pomiędzy pozostałymi wspólnikami, jeżeli umowa spółki tak stanowi lub pozostali wspólnicy tak postanowią. Uzgodnienie takie powinno w przypadku śmierci lub ogłoszenia upadłości nastąpić jednak niezwłocznie, a w przypadku wypowiedzenia – przed upływem terminu wypowiedzenia. W przeciwnym razie spadkobierca, syndyk lub wspólnik, który wypowiedział umowę spółki, a także jego wierzyciel, mogą domagać się przeprowadzenia likwidacji. Jak podkreśla WSA w Poznaniu w wyroku z dnia26 października 2007 r. (sygn. akt I SA/Po 593/07), jako wadliwy należy ocenić pogląd, że śmierć wspólnika w spółce jawnej jest równoznaczna z ustaniem bytu prawnego tej spółki i skutkuje wygaśnięciem z mocy prawa decyzji o nadaniu jej NIP. Dwuosobowa spółka jawna nie ulega rozwiązaniu z powodu śmierci wspólnika, jeżeli w umowie spółki została zamieszczona regulacja o dalszym istnieniu spółki ze spadkobiercami zmarłego wspólnika. W takim przypadku liczba wspólników nie ulega zmianie, gdyż w miejsce zmarłego wchodzą jego spadkobiercy. Ponieważ spółka trwa, nie zachodzi przesłanka do usunięcia z obrotu prawnego decyzji o nadaniu jej NIP.
Niezwykle ważną informacją jest to, że śmierć wspólnika może skutkować przekształceniem spółki jawnej w inną spółkę osobową, a dokładniej spółkę komandytową lub komandytowo-akcyjną. W takiej sytuacji spadkobiercy zmarłego wspólnika mogą uzyskać status komandytariuszy, a w drugim przypadku akcjonariuszy. Zgodnie bowiem z treścią art. 583 KSH, w przypadku śmierci wspólnika spółki jawnej jego spadkobierca może żądać przekształcenia tej spółki w spółkę komandytową i przyznania statusu komandytariusza. Spółka powinna uwzględnić żądanie spadkobiercy zmarłego wspólnika, chyba że pozostali wspólnicy podejmą uchwałę o rozwiązaniu spółki. Żądanie spadkobiercy zmarłego wspólnika uważa się również za uwzględnione, gdy pozostali wspólnicy powzięli uchwałę o przekształceniu spółki jawnej w spółkę komandytowo-akcyjną, przyznając temu spadkobiercy status akcjonariusza tej spółki. Spadkobierca może zgłosić żądanie przekształcenia w terminie sześciu miesięcy, licząc od dnia stwierdzenia nabycia spadku. Jeżeli spadkobierca uzyska w tym terminie status komandytariusza lub akcjonariusza spółki komandytowo-akcyjnej albo w tym czasie spółka zostanie rozwiązana, odpowiada on za zobowiązania spółki dotychczas powstałe jedynie według przepisów prawa spadkowego. Jak podkreśla A. Kidyba „Jeżeli spółka uwzględni żądanie spadkobiercy, jednocześnie powinno być przeprowadzone pełne postępowanie przekształceniowe (tj. przygotowanie planu przekształcenia, załączników, opinia biegłego, zawiadomienia, przygotowanie dokumentów, prezentacja istotnych elementów treści – art. 557-561 KSH), nawet gdyby wszyscy dotychczasowi wspólnicy łącznie ze zmarłym wspólnikiem prowadzili sprawy. Dla spadkobierców jest to jednak zupełnie nowa sytuacja, w której są oni pozbawieni informacji o spółce. Spadkobierca powinien zgłosić żądanie jak najwcześniej, gdyż po uwzględnieniu żądania rozpoczyna się stosunkowo długa procedura przekształceniowa”.