Spis treści
Nie tylko hipermarkety stawiają na robotyzację
Kasy samoobsługowe nie są już niczym niezwykłym. Jeszcze 20 lat temu oczom przeciętnego konsumenta ukazywały się Panie ręcznie „wbijające” ceny. Potem zobaczyliśmy, jak kupowane przez nas produkty jadą na specjalnej taśmie, a cenę szczytuje specjalny czytnik kodu kreskowego. Dzisiaj to przeszłość. W większości dużych sklepów mamy już kasy samoobsługowe, które z powodzeniem wyparły człowieka – pracownika. Nie trzeba być uważnym obserwatorem by dostrzec, że na 6 stanowisk kas samoobsługowych przypada średnio jeden pracownik, który w razie problemów służy pomocą. Czy to jedyny objaw postępu technologicznego? Bynajmniej. Robotyzacja pozwala firmom nie tylko unowocześnić, a zarazem usprawnić świadczenie usług, ale także zaoszczędzić środki pieniężne w ramach cięć zatrudnienia. Choć teraz problem ten wydaje się dla wielu nieistniejący, w przyszłości może skutecznie uderzyć w osoby słabo wykwalifikowane. Rozbudowana dzisiaj opieka socjalna i bogata gama różnego rodzaju świadczeń sprawia, że część osób zdolnych do pracy woli po prostu zostać w domu. Istniejące status quo nie będzie jednak trwać wiecznie i niebawem może okazać się, że powrót na rynek pracy może okazać się dla wielu niemożliwy.
Pracodawcy postawią na roboty
Czy istnieje idealny pracownik, czyli taki, który pracuje bez wytchnienia, generuje niskie koszty, nie chodzi na urlop, nie chorują mu dzieci (ani on sam)? Obecnie nie. Ale czy za jakiś czas nadal tak będzie? Dzisiaj mamy erę rozkwitu robotyzacji, co widać w codziennym życiu. Roboty to wymierna korzyść finansowa. Nie generują kosztów zatrudnienia, są dokładne, mogą pracować 24h/dobę 7 dni w tygodniu, często szybciej niż ludzki pracownik wykonują powierzone czynności. Już dzisiaj robotyzacja dotarła do takich dziedzin, jak chociażby prowadzenie kadr czy księgowość. Biznes stawia na roboty nie tylko wtedy, gdy brakuje ludzi chętnych do pracy. Automatyzacja to szansa na optymalizację kosztów działalności i maksymalną efektywność produkcji czy świadczenia usług.
Czy to zmierzch ery pracownika?
Praca ludzka nigdy nie przestanie być potrzebna. Robotyzacja wymusi jednak zmiany w obszarze rynku pracy, bowiem znacząco zminimalizuje popyt na pracowników słabo wykwalifikowanych, poszukiwanych do wykonywania prostych prac, składających się na ogół z szeregu powtarzalnych i monotonnych czynności. Choć robot nie zastąpi całkowicie człowieka, to znacznie zniweluje popyt na ludzkich pracowników. Tezie tej sprzyja fakt, że już dzisiaj łączy się zadania robota i sztucznej inteligencji. Dzięki temu w przyszłości stworzymy pracownika idealnego, który w razie potrzeby skoryguje swoje działania i nauczy się, jak podejmować proste decyzje.