0,7%-o tyle wg GUS wzrósł w ciągu roku ogólny poziom cen konsumpcyjnych. Opublikowany dziś wskaźnik za grudzień 2013 r. po raz pierwszy od czterech miesięcy był zbieżny z oczekiwaniami ekonomistów. Co warto zauważyć, grudzień był też 13. z kolei miesiącem, w którym inflacja pozostawała poniżej celu wyznaczonego przez Radę Polityki Pieniężnej (2,5%), a sytuacja taka może trwać jeszcze około dwa lata. To dobra informacja dla kredytobiorców, którzy w warunkach niskiej inflacji mogą spodziewać się niskich stóp procentowych, a więc także względnie niskiego oprocentowania swojego długu.
Kultura drożeje najszybciej
W ostatnich 12 miesiącach najmocniej zdrożały dobra i usługi zagregowane w kategorii rekreacja i kultura (3,3% r/r), żywność, napoje i używki (1,9% r/r) oraz zdrowie (1,9% r/r). Na czwartym miejscu uplasowały się dobra i usługi związane z mieszkaniem (jego utrzymaniem i wyposażeniem). W tej kategorii roczny wzrost wyniósł 1,8%. Z drugiej strony w grudniu 2013 r. mniej niż rok wcześniej trzeba było płacić za dobra i usługi związane z łącznością (minus 11,6% r/r), edukacją (minus 6% r/r), odzieżą i obuwiem (minus 4,9% r/r), i transportem (minus 0,9% r/r).
Tańsze AGD i droższe meble
W obszarze dóbr i usług związanych z mieszkaniem najmocniej w 2013 roku wzrosły ceny wywozu śmieci. GUS oszacował w tym obszarze progres na 29,9%. Wyraźnie więcej trzeba obecnie płacić też za usługi kanalizacyjne (wzrost w ciągu roku o 6%), zaopatrzenie w wodę (4,7%) i ciepło z sieci (4,5%). Mniej trzeba natomiast płacić za gaz (6,1%) i sprzęt gospodarstwa domowego (1,3%).
Energia ma być tańsza
Kolejne miesiące powinny przynosić informacje o utrzymywaniu się inflacji na umiarkowanym poziomie. Taki scenariusz przewidują eksperci z Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Opublikowany przez nich Wskaźnik Przyszłej Inflacji co prawda zanotował w styczniu wzrost o 0,1 pkt., ale jest to na tyle niewielka zmiana, że niemal nie ma znaczenia dla przewidywania przyszłej ścieżki inflacji. Przypomnijmy, że wskaźnik publikowany przez BIEC prognozuje z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem jak zachowywać się powinien wskaźnik cen dóbr i usług. Eksperci BIEC podkreślają, że w gospodarce dominują obecnie tendencje do ograniczania tempa wzrostu cen.
W ciągu roku utrzymanie mieszkania wzrosło o 19 zł
Na utrzymanie mieszkania, podobnie jak w przypadku koszyka inflacji, składają się koszty eksploatacyjne, energii i wody. Na podstawie tempa wzrostu cen można szacować, że dziś na utrzymanie mieszkania czteroosobowa rodzina wydaje 874 zł, czyli dokładnie tyle samo co miesiąc temu. W ciągu 12 miesięcy koszt utrzymania modelowej rodziny podniósł się o 18,9 zł, co w dużym stopniu jest konsekwencją lipcowych podwyżek stawek za wywóz śmieci (kontrybucja na poziomie ponad 50%). Zgodnie z danymi GUS Polacy przeznaczają na mieszkanie prawie 21% swoich dochodów rozporządzalnych. Co więcej, z kwoty tej ponad połowa przeznaczana jest na nośniki energii.
Bartosz Turek
Lion’s Bank