Spis treści
Cel współwłasności
Istotą współwłasności jest to, że własność tej samej rzeczy przysługuje niepodzielnie kilku osobom. Zgodnie z wyrokiem WSA w Lublinie z dnia 5 lutego 2008 r. (sygn. akt II SA/Lu 855/07), z istoty współwłasności wynika, że współwłaściciel (posiadający de facto prawo do całości rzeczy) nie może być traktowany gorzej niż właściciel. Różnicowanie pozycji właściciela i współwłaściciela tylko ze względu na wielkość udziału we własności (pełny udział, część udziału) byłoby sprzeczne z zasadą równości wobec prawa stanowiącą w polskim systemie prawa zasadę konstytucyjną (art. 32 Konstytucji RP). Ze współwłasnością niepodzielnie związana jest kwestia praw i obowiązków przysługujących każdemu ze współwłaścicieli, skupmy się jednak nieco bardziej na tych pierwszych.
Nierówna równość?
Pierwszym uprawnieniem jest równość udziałów wszystkich współwłaścicieli. Nie jest to jednak bezwzględna zasada prawna, bowiem ustawodawca przewidział, że umowa zainteresowanych stron może stanowić zupełnie co innego. Równość udziałów jest jedynie domniemaniem prawnym, które w razie ewentualnego sporu pomiędzy współwłaścicielami daje się łatwo obalić poprzez przedłożenie umowy współwłasności danej rzeczy, w której zawarto wyraźne określenie wielkości poszczególnych udziałów we własności.
Zgodnie z art. 198 Kodeksu cywilnego, każdy ze współwłaścicieli może rozporządzać swoim udziałem bez zgody pozostałych współwłaścicieli. Jest to jedno z podstawowych praw współwłaścicieli. Rozporządzenie swoim udziałem może polegać na jego sprzedaży, zapisaniu komuś w spadku, objęciu umową darowizny, czy innych tego typu czynnościach prawnych – swoboda w tym zakresie jest dosyć duża. Warto w tym miejscu przytoczyć wyrok WSA w Warszawie z dnia 4 lipca 2007 r. (sygn. akt III SA/Wa 1002/06), zgodnie z którym współwłasność jest ułamkową częścią prawa własności – prawem majątkowym, które w rozumieniu ustawy o VAT nie jest towarem. W konsekwencji więc dopuszczalna na gruncie przepisów prawa cywilnego sprzedaż prawa majątkowego nie jest czynnością podlegającą na podstawie art. 2 ustawy z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług. W tym bowiem przepisie zostały wymienione czynności podlegające opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług. Przepis ten stanowi, iż opodatkowaniu podatkiem VAT podlega między innymi sprzedaż towarów i z woli ustawodawcy obejmuje tylko te towary, które zostały wymienione w art. 4 pkt 1 ustawy VAT, który nie obejmuje swoją dyspozycją części rzeczy ruchomej ani praw majątkowych, a więc również udziału we współwłasności rzeczy, który w przedmiotowej sprawie był przedmiotem sprzedaży. Jednocześnie jak podkreśla w swoim orzecznictwie Sąd Najwyższy – każdy z współwłaścicieli ma "idealną" część nie podzielonej rzeczy, czyli rachunkowy ułamek tej rzeczy, istniejący jedynie w ludzkiej wyobraźni, nazywany udziałem. "Udział" jest prawem, które należy wyłącznie do współwłaściciela. Innymi słowy, współwłaściciel ma względem swego udziału pozycję wyłącznego właściciela. Dlatego też -jak wynika z art. 198 KC – może nim rozporządzać bez zgody pozostałych współwłaścicieli. W ramach przewidzianego w powołanym przepisie rozporządzenia swoim udziałem współwłaściciel może zawierać także umowy dotyczące udziału, o ile nie wywierają one wpływu na całość sytuacji wspólnej rzeczy lub udziałów pozostałych współwłaścicieli. Z takim zastrzeżeniem może np. udział swój wydzierżawić (art. 709 KC), jeśli przynosi on pożytki, a korzystanie z niego przez dzierżawcę nie będzie polegało na użytkowaniu rzeczy wspólnej lub jej fizycznej części (por. wyrok SN z 20.09.2000 r. sygn. akt I CKN 729/99).
Prawo rozporządzania, czyli co dokładnie mogę zrobić z rzeczą
Kolejnym uprawnieniem jest rozporządzanie rzeczą wspólną, jednak w tym miejscu należy rozgraniczyć to na czynności dokonywane w ramach tzw. zwykłego zarządu i czynności przekraczające zwykły zarząd. Zgodnie z art. 199 KC, do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. W braku takiej zgody współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli. Jednocześnie do czynności zwykłego zarządu rzeczą wspólną potrzebna jest zgoda większości współwłaścicieli. W braku takiej zgody każdy ze współwłaścicieli może żądać upoważnienia sądowego do dokonania czynności. Przepisy KC nie definiują czynności zwykłego zarządu, ani kiedy ma miejsce przekroczenie zwykłego zarządu. Ustawodawca nie bez powodu pozostawił rozstrzygnięcie tej kwestii orzecznictwu sądów i doktrynie, gdyż zależy to każdorazowo od konkretnej sytuacji i stanu faktycznego sprawy. W konkretnej sprawie mogą nie wystąpić powody, aby zakwalifikować budowę przyłącza jako czynność przekraczającą zakres zwykłego zarządu. Widać zatem, że kwalifikacja prawna konkretnej czynności współwłaściciela w zakresie zarządu rzeczą jest uzależniona od szeregu różnych bliżej nieokreślonych czynników, a tym samym powinna podlegać każdorazowej obiektywnej ocenie. Pamiętajmy jednocześnie, że współwłaściciel sprawujący zarząd rzeczą wspólną może żądać od pozostałych współwłaścicieli wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi jego pracy.
Kolejne uprawnienie zostało określone w art. 203 KC, który stanowi, że każdy ze współwłaścicieli może wystąpić do sądu o wyznaczenie zarządcy, jeżeli nie można uzyskać zgody większości współwłaścicieli w istotnych sprawach dotyczących zwykłego zarządu albo jeżeli większość współwłaścicieli narusza zasady prawidłowego zarządu lub krzywdzi mniejszość. Związane jest z tym także żądanie w odpowiednich terminach rachunku z zarządu przez każdego ze współwłaścicieli nie sprawujących zarządu rzeczą wspólną. Z drugiej strony pamiętajmy, że każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli, a także może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa.
Na zakończenie warto przytoczyć jedno z najważniejszych uprawień przysługujących współwłaścicielom – żądanie zniesienia współwłasności. Można tego dokonać w każdym terminie (prawo to nie ulega przedawnieniu), niezależnie od zgody pozostałych współwłaścicieli. Zgodnie z art. 210 i 211 KC, każdy ze współwłaścicieli może żądać zniesienia współwłasności. Uprawnienie to może być wyłączone przez czynność prawną na czas nie dłuższy niż lat pięć. Jednakże w ostatnim roku przed upływem zastrzeżonego terminu dopuszczalne jest jego przedłużenie na dalsze lat pięć; przedłużenie można ponowić. Każdy ze współwłaścicieli może żądać, ażeby zniesienie współwłasności nastąpiło przez podział rzeczy wspólnej, chyba że podział byłby sprzeczny z przepisami ustawy lub ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem rzeczy albo że pociągałby za sobą istotną zmianę rzeczy lub znaczne zmniejszenie jej wartości.
Podstawa prawna:
[art. 198 k.c. (Dz.U. z 2014 r. Nr 121 j.t.)]