Co oznacza postępowanie dyscyplinarne
Pracownik, wykonując powierzone mu obowiązki, ponosi za nie odpowiedzialność. Jeśli wykonuje je nienależycie bądź też jego zachowanie mocno odbiega od obowiązujących norm moralnych i społecznych, musi się liczyć z konsekwencjami. Postępowanie dyscyplinarne wobec pracownika wszczynane jest nie tylko w wyniku rażącego zaniedbania obowiązków zawodowych. Jego przyczyną może być także nieodpowiednie zachowanie, np. wobec przełożonego.
Postępowanie dyscyplinarne oznacza uruchomienie swoistej machiny proceduralnej, której celem jest ukaranie pracownika. W tym kontekście ustna nagana może być rozpatrywana jako wstęp do postępowania dyscyplinarnego, jednak jeśli tylko na tym się zakończy, formalnie uznaje się, że postępowanie dyscyplinarne nie zostało wszczęte, jego istotą bowiem, jest zawsze wpis do akt personalnych pracownika. Innymi słowy, postępowanie dyscyplinarne zawsze jest rejestrowane. Jego skutkiem jest zastosowanie wobec pracownika mniej lub bardziej surowej kary. W toku postępowania może też okazać się, że było ono rozpoczęte niesłusznie. W takiej sytuacji zostanie anulowane, a cała sprawa uznana za niebyłą.
Za co może grozić postępowanie dyscyplinarne
Jest szereg uchybień, które mogą zakończyć się postępowaniem dyscyplinarnym. Do najpopularniejszych zalicza się niewykonanie lub nienależyte wykonanie obowiązków (tu trzeba liczyć się także z odpowiedzialnością materialną, nie tylko dyscyplinarną), samowolne opuszczenie stanowiska pracy, notoryczne spóźnianie się, ale też np. mobbing w miejscu pracy czy niewłaściwe zachowanie względem zwierzchnika. Szereg sytuacji, w których pracownikowi może grozić postępowanie dyscyplinarne, wynika wprost z zajmowanego stanowiska bądź specyfiki wykonywanego zawodu.
Istnieją także dwa ogólne powody, w razie wystąpienia których pracownik może spodziewać się postępowania dyscyplinarnego. Pierwszym jest utrata uprawnień do wykonywania określonego zawodu, drugim wymóg niekaralności. Jeśli pracownik utraci uprawnienia (wygasną i nie postara się o wznowienie lub zostaną mu odebrane) albo zostanie skazany prawomocnym wyrokiem w obojętnie jakiej sprawie (nie musi być związana z zajmowanym stanowiskiem), musi liczyć się z wszczęciem postępowania dyscyplinarnego. W wyżej opisanych wypadkach na ogół kończy się to dyscyplinarnym zwolnieniem z pracy.
Czy postępowanie dyscyplinarne zawsze kończy się wydaleniem z pracy
Wbrew pozorom potoczna „dyscyplinarka” nie oznacza automatycznego zwolnienia z pracy. Dzieje się tak w wypadkach opisanych w poprzednim akapicie. Są jednak sytuacje, w których kara nie jest aż tak surowa. Częściej spotyka się kary w postaci nagany, nagany z ostrzeżeniem, nagany z pozbawieniem możliwości awansu czy przeniesienia na niższe stanowisko (co na ogół wiąże się z niższą pensją). O zastosowanej karze pracownik powinien zostać powiadomiony na piśmie. Przysługuje mu prawo do wniesienia odwołania od podjętej decyzji. Jeśli na terenie zakładu pracy funkcjonuje związek zawodowy, pracownik może i powinien zwrócić się o pomoc w wyjaśnieniu sytuacji. Z kolei pracodawca ma obowiązek poinformować związek zawodowy o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego wobec pracownikowi. Wydalenie z pracy jest najwyższą możliwą karą dyscyplinarną i poza sytuacjami wynikającymi niejako z musu, stosowaną w ostateczności.
Czy przyszły pracodawca dowie się o postępowaniu dyscyplinarnym
Wszystko zależy od tego, czym owo postępowanie się zakończyło i w jakim momencie dyscyplinujący pracodawca stał się byłym pracodawcą. Jeśli skutkiem postępowania dyscyplinarnego była nagana lub degradacja na niższe stanowisko to taka informacja zostanie usunięta z akt po roku przykładnej pracy. Nie oznacza to automatycznie ponownego awansu, jednak jeśli umowa o pracę zostanie rozwiązana po upływie roku, postępowanie dyscyplinarne nie zostanie odnotowane w świadectwie pracy.
Trochę inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku zwolnienia dyscyplinarnego. Tutaj dużo zależy od dobrej woli pracodawcy. Jeśli będzie chciał, zgodzi się na rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, ale nie ma on takiego obowiązku. Równie dobrze może po prostu wręcz pracownikowi jednostronne wypowiedzenie argumentując je koniecznością zastosowania zwolnienia dyscyplinarnego. W takim wypadku informacja pojawi się w świadectwie pracy i nie ma co ukrywać – o znalezienie kolejnej pracy może być trudno.
Ratunkiem może być próba znalezienia pracy za granicą, np. poprzez portal Jober.pl. lub Amundio.pl Zagraniczni pracodawcy nie przywiązują tak dużej wagi do świadectw pracy wystawianych w Polsce.