- Reklama -
czwartek, 21 listopada 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPodatkiMałżeństwo najczęstszym sposobem obniżenia podatku

    Małżeństwo najczęstszym sposobem obniżenia podatku

    W związku ze zbliżającym się okresem rozliczeń podatku za 2013 r. Tax Care przyjrzał się, z jakich preferencji najczęściej korzystali podatnicy w ubiegłym roku. Ostatnio analizie poddane zostały odliczenia od dochodu. Dziś sprawdzamy, ilu podatników korzysta z preferencji przeznaczonych dla rodzin.

    Z preferencji korzysta więcej małżeństw
    W 2012 r. z możliwości wspólnego rozliczenia małżonków skorzystało prawie 10 mln podatników (tj. prawie 40% ogółu podatników opodatkowanych przy zastosowaniu skali podatkowej), przy czym 1,2 mln podatników (tj. ok. 5% opodatkowanych skalą) nie uzyskało przychodów, a skorzystało z możliwości wspólnego rozliczenia z małżonkiem. Znacznie mniej bo zaledwie ok. 487 tys. (tj. 2% ogółu podatników opodatkowanych przy zastosowaniu skali podatkowej) skorzystało z preferencyjnego opodatkowania dochodów, przysługującego osobom samotnie wychowującym dzieci.

     

    Zarówno z możliwości łącznego opodatkowania dochodów małżonków jak też wspólnego rozliczenia z dzieckiem, przysługującego osobom samotnie wychowującym mogą korzystać tylko podatnicy rozliczający się według skali podatkowej, przy czym preferencyjny sposób opodatkowania wyklucza opodatkowanie dochodów (przychodów) małżonka (dziecka) inną formą opodatkowania (z wyjątkiem ryczałtu od przychodów z najmu prywatnego).

    Oba sposoby rozliczenia są atrakcyjną formą w sytuacji, gdy dochody jednego z małżonków lub rodzica przekraczają I próg podatkowy, a druga strona albo w ogóle nie uzyskuje dochodów albo uzyskuje znacznie niższe. W ten sposób dobrze zarabiający małżonek lub rodzic może całość dochodów opodatkować stawką 18-proc. Zyskać na podatku mogą także te małżeństwa, w których jeden z małżonków nie uzyskał w ciągu roku dochodu lub jego dochody nie przekroczyły kwoty wolnej od podatku, czyli 3091 zł. W takim przypadku zarabiający małżonek zapłaci o 556,02 zł podatku mniej (sytuacja będzie wyglądała analogicznie w przypadku samotnego rodzica). Przyjmując, że dochody pracującego małżonka wyniosły 80 tys. zł, gdyby rozliczał się samodzielnie jego roczne zobowiązanie z tytułu podatku dochodowego wyniosłoby 13 844,98 zł. Dokonując jednak rozliczenia wspólnie z niepracującym małżonkiem obniży też kwotę do 13 287,96 zł, czyli dokładnie o 556,02 zł. W skrajnym przypadku małżonkowie mogą w ten sposób zmniejszyć swoje zobowiązanie o 12 529 zł. W sytuacji bowiem, gdy jeden z małżonków nie zarabia a drugi uzyskuje wysokie dochody (co najmniej 171 056 zł) to zysk ze wspólnego rozliczenia wyniesie nawet 12 529 zł. Jest to jednocześnie maksymalna możliwa kwota obniżenia. W sytuacji bowiem, gdy dochody zarabiającego małżonka przekroczą wskazaną kwotę, to ich zysk ze wspólnego rozliczenia już się nie zmieni. Wynika to z tego, że w ten sposób maksymalnie można „powrócić” z opodatkowaniem stawką 18% zamiast 32% najwyżej z kwotą 85 528 zł. Analogicznie sytuacja będzie wyglądała w przypadku wspólnego rozliczenia z dzieckiem przez samotnych rodziców.

    Ulga na dzieci
    Chociaż ulga prorodzinna pozwalająca odliczyć od podatku kwotę do wysokości 1112,04 zł w skali roku za każde dziecko wychowywane małoletnie lub uczące się do 25. roku życia lub bez względu na wiek, jeśli otrzymywało zasiłek pielęgnacyjny lub rentę socjalną, jest dostępna tylko dla podatników rozliczających się wg skali podatkowej, to jest ona jednak najbardziej popularna. W 2012 r. skorzystało z niej ponad 4,3 mln osób, co daje ok. 18% ogółu podatników. Z takim wynikiem ulga prorodzinna przebija nawet ulgę internetową, która była najczęściej wykorzystywanym sposobem zmniejszenia dochodu (odliczenia dokonało ok. 4 mln osób, tj. prawie 17% ogółu podatników). Łącznie podatnicy dokonali odliczenia na ponad 6 mln dzieci, co dało przeciętną kwotę odliczenia 1 315 zł.

    W 2013 r. ulgę można stracić albo odliczyć więcej
    O ile do końca 2012 r. ilość dzieci warunkowała wysokość odliczenia poprzez przemnożenie kwoty odliczenia przypadającej na jedno dziecko i ilości dzieci, o tyle rodzice rozliczając podatek począwszy od roku 2013 aby ustalić czy w ogóle mogą skorzystać z ulgi i jaką kwotę mogą odliczyć na każde z dzieci będą uwzględnić ilość dzieci, a w przypadku rodzin z jednym dzieckiem także wysokość dochodów. Od 2013 roku nie każdy skorzysta już z ulgi prorodzinnej, za to niektórzy odliczą więcej. Osoby z jednym dzieckiem i dochodami rocznymi powyżej 112 tys. zł stracą prawo do ulgi. Natomiast osoby, które mają co najmniej trójkę dzieci zwiększą odliczaną kwotę o 50% na trzecie dziecko. W przypadku co najmniej czwórki dzieci dodatkowo kwota odliczenia na czwarte i każde następne dziecko rośnie o 100%. Bez zmian natomiast pozostanie sytuacja podatkowa rodziców dwójki dzieci i to bez względu na wysokość dochodów.

    Co prawda grupa podatników, których dochody w 2012 r. przekroczyły pułap I progu podatkowego (czyli 85 528 zł) to zaledwie nieco ponad 2% ogółu podatników rozliczających się przy zastosowaniu skali podatkowej, to jednak na tej podstawie nie można wnioskować, że prawo do ulgi utraci znikoma część rodziców. Trzeba bowiem pamiętać, że 112 tys. zł to dochód przypadający na oboje małżonków albo osobę samotnie wychowującą dziecko.

    Katarzyna Rola-Stężycka, Tax Care
     

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE