- Reklama -
niedziela, 24 listopada 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPodatkiOdpowiedzialność karna za zgodą podatnika może być korzystna

    Odpowiedzialność karna za zgodą podatnika może być korzystna

    Korzystając z pomocy profesjonalistów przy rozliczeniu podatków (np. księgowej, doradcy podatkowego) można znacznie zminimalizować ryzyko odpowiedzialności karnej skarbowej. Jednak nawet w takim przypadku może się zdarzyć sytuacja, w której przedsiębiorca zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej skarbowej. Może wiązać się to np. z niewpłaceniem w terminie zaliczek od wynagrodzeń pracowników (ze statystyk opracowanych przez Ministerstwo Finansów wynika, że jest to najczęściej karane przewinienie). Postępowanie karne skarbowe, w szczególności o przestępstwo skarbowe, wiąże się nie tylko ze znacznym stresem, zaangażowaniem czasowym, a w przypadku odpowiedzialności koniecznością uiszczenia grzywny, o której wysokości zdecyduje dopiero sąd po rozpatrzeniu sprawy, ale także z wpisem do Krajowego Rejestru Karnego. Niejednokrotnie ten ostatni czynnik może być najbardziej dotkliwy (m. in. w przypadku niektórych zawodów pozbawia prawa do ich wykonywania, wyłącza dostęp do uzyskiwania nowych zleceń w trybie przetargów). Jest jednak możliwość innej drogi niż akt oskarżenia. Wiąże się ona z tym, że jednym z głównych celów postępowania karnego skarbowego jest ochrona interesów finansowych państwa (gmin). Z tego względu Kodeks karny skarbowy zawiera rozwiązania, które pozwalają ograniczyć negatywne skutki popełnionych czynów zabronionych, jeżeli sprawca ureguluje uszczuplone należności podatkowe. Jedną z nich jest dobrowolne poddanie się odpowiedzialności.


    Przy wykroczeniach lepszy mandat

    Jest ono możliwe zarówno w postępowaniu o przestępstwa, jak i o wykroczenia skarbowe. W tym drugim przypadku sprawa albo kończy się mandatem i nie ma potrzeby kierowania jej do sądu, albo podatnik nie czuje się winny zarzuconego mu czynu, a jednocześnie organ prowadzący postępowanie przygotowawcze nie dostrzeże okoliczności wyłączających odpowiedzialność i kieruje do sądu akt oskarżenia. W praktyce więc ta instytucja na gruncie postępowań w sprawach o wykroczenia jest rzadko wykorzystywana (mandat jest znacznie szybszym i tańszym sposobem zakończenia sprawy). Inaczej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o przestępstwa. Tu dobrowolne poddanie się odpowiedzialności stanowi niejednokrotnie atrakcyjną alternatywę wobec aktu oskarżenia (w przypadku przestępstw nie ma możliwości wymierzenia kary w drodze postępowania mandatowego). Taki tryb zakończenia sprawy o przestępstwo skarbowe jest możliwy jednak tylko przy spełnieniu kilku istotnych warunków.


    Bez wątpliwości i z karą
    Możliwość poddania się dobrowolnej odpowiedzialności istnieje jedynie wtedy, gdy wina sprawcy i okoliczności popełnienia przestępstwa lub wykroczenia skarbowego nie budzą jakichkolwiek wątpliwości. Tylko przy spełnieniu tych warunków sąd może wyrazić zgodę na zakończenie sprawy w taki sposób.

    Wina to jedna z podstawowych przesłanek warunkujących pociągnięcie do odpowiedzialności karnej. Kodeks karny skarbowy wskazuje bowiem wprost, że nie popełnia przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu. Jednak może zdarzyć się także odpowiedzialność za czyn popełniony nieumyślnie, jeżeli kodeks tak stanowi (np. niedopełnienie obowiązku nadzoru z art. 84 Kks).

    Czyn zabroniony popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, czyli chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, godzi się na to.

    Czyn zabroniony popełniony jest nieumyślnie, jeżeli sprawca nie mając zamiaru jego popełnienia, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć.


    Niezbędne uregulowanie należności i kary

    Instytucja dobrowolnego poddania się odpowiedzialności przebiega dwuetapowo. W pierwszej kolejności podejrzany o przestępstwo (wykroczenie) podatnik (płatnik) powinien złożyć wniosek do finansowego organu postępowania przygotowawczego (czyli zazwyczaj urzędu skarbowego, a dokładniej oskarżyciela skarbowego, który prowadzi postępowanie). Można to zrobić do momentu wniesienia aktu oskarżenia (przedstawiając zarzuty prowadzący postępowanie poucza sprawcę o obowiązkach i przysługujących mu prawach. Znajduje się w tym także informacja o możliwości zgłoszenia wniosku o dpo). Niezbędne jest także uiszczenia w całości wymagalnej należności publicznoprawnej (zazwyczaj jest to podatek). Należy to zrobić najpóźniej do chwili składania wniosku o dpo. Trzeba też wpłacić ustaloną karę grzywny. Za przestępstwo jest to kwota odpowiadająca co najmniej jednej trzeciej minimalnego wynagrodzenia (obecnie jest to 533 zł), a za wykroczenie skarbowe – co najmniej jednej dziesiątej tego wynagrodzenia (obecnie 160 zł). Składając wiosek o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności trzeba też wpłacić co najmniej zryczałtowaną równowartości kosztów postępowania (obecnie jest to 160 zł za przestępstwo i 133 zł za wykroczenie). Jeżeli za czyn, o który toczy się postępowanie przewidziany jest obowiązkowy przepadek przedmiotów (w praktyce dotyczy to spraw związanych z naruszeniem przepisów akcyzowych i celnych), składając wniosek należy także wyrazić zgodę na ich przepadek, a jeżeli nie jest to możliwe, uiścić ich równowartość.

    Uwaga! Są jednak okoliczności, które wyłączają możliwość skorzystania z dobrowolnego poddania się odpowiedzialności. Taka sytuacja wystąpi w szczególności, gdy przestępstwo skarbowe będące przedmiotem zarzutu zagrożone jest karą ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności.


    Do sądu nie trzeba jechać

    Jeżeli zostały spełnione wszystkie warunki, organ prowadzący postępowanie przygotowawcze może zamiast aktu oskarżenia wnieść do sądu sporządzony przez siebie wniosek o udzielenie zezwolenia na dpo. Może, ale nie musi. W takiej sytuacji wydawane jest postanowienie, na które służy zażalenie. W praktyce jednak, jeśli są spełnione warunki, to taka sytuacja raczej się nie zdarza. Fiskusowi także zależy na jak najszybszym i najprostszym zakończeniu sprawy.

    Drugi etap polega na wyrażeniu zgody przez sąd, co następuje w wydanym wyroku. W kwestii udzielenia zgody na dpo sąd orzeka na posiedzeniu, w którym ma prawo wziąć udział sprawca, ale zazwyczaj nie ma takiego obowiązku (chyba że sąd zarządzi obowiązkowe stawiennictwo – w takiej sytuacji zamiast zawiadomienia o terminie posiedzenia wysyłane jest wezwanie do stawienia się w sądzie). W przypadku zezwolenia na dobrowolne poddanie się odpowiedzialności sąd orzeka tytułem kary grzywny kwotę uiszczoną przez sprawcę oraz przepadek przedmiotów (jeśli taki miał miejsce) tylko w takich granicach, w jakich sprawca wyraził na to zgodę w momencie składania wniosku. Oznacza to, że nie może zdarzyć się sytuacja, w której po przyznaniu się do popełnieniu czynu i uregulowaniu kary przyjętej przez podatnika, sąd może ustalić karę w innej wysokości. Może jednak nie wyrazić zgody na dobrowolne poddanie się odpowiedzialności gdy uzna, że nie zachodzą podstawy do uwzględnienia wniosku. W takiej sytuacji sąd zwraca wniosek do finansowego organu postępowania przygotowawczego. W praktyce zdarza się to jednak sporadycznie.

    Katarzyna Rola-Stężycka, Tax Care
     

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE