Zasadą jest, że po zakończeniu roku, to podatnik sam rozlicza swój podatek dochodowy i składa zeznanie podatkowe, dokonuje wpłaty wynikającego z niego podatku lub wykazuje nadpłatę do zwrotu. Można jednak tego uniknąć. Jeśli spełnia się wskazane w ustawie warunki dokona tego płatnik, czyli pracodawca.
Przed 10 stycznia PIT-12
Aby zapomnieć o samodzielnym rozliczeniu podatku dochodowego trzeba przekazać pracodawcy (lub innemu płatnikowi wskazanemu w ustawie w przypadku innych źródeł przychodów np. rolniczej spółdzielni produkcyjnej, uczelni) specjalne oświadczenie. Składa się je na formularzu PIT-12 w terminie do 9 stycznia następnego roku, za który dokonywane będzie rozliczenie. Oznacza to, że dziś jest ostatni dzień na złożenie takiego oświadczenia w celu rozliczenia podatku za 2011 rok.
Dochody u jednego pracodawcy
W oświadczeniu PIT-12 pracownik wskazuje, że przez cały rok podatkowy nie osiągnął innych dochodów niż te uzyskane u swojego pracodawcy. Wyjątek to dochody z odpłatnego zbycia nieruchomości i praw majątkowych, z kapitałów pieniężnych, z działalności gospodarczej opodatkowanej stawką liniową 19% lub przychody opodatkowanie ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych.
Uzyskanie dochodów z tych źródeł nie wyklucza więc złożenia oświadczenia i rozliczenia przez pracodawcę dochodów ze stosunku pracy. Ale uwaga! Trzeba pamiętać o ich samodzielnym rozliczeniu i złożeniu w tym celu odrębnego zeznania.
Bez ulg i preferencji
Rozliczenie przez pracodawcę jest równoznaczne z tym, że podatnik nie będzie korzystał ze wspólnego rozliczenia z małżonkiem lub jako osoba samotnie wychowująca dziecko. Nie będzie również dokonywał innych odliczeń niż z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Jeśli więc podatnik przekazał np. darowiznę, którą może odliczyć od dochodu albo ponosił wydatki na korzystanie z internetu nie powinien składać takiego oświadczenia. W oświadczeniu należy również wskazać, że nie mamy odliczeń z tytułu zwrotu nienależnie pobranych świadczeń, które uprzednio zwiększały dochód podlegający opodatkowaniu. Może się bowiem zdarzyć, że pracownikowi przez pomyłkę zostało wypłacone np. wynagrodzenie, premia lub świadczenie rzeczowe, które zwiększyły jego dochód, które później musiał zwrócić.
W oświadczeniu przekazanym pracodawcy pracownik informuje również o braku obowiązku doliczenia kwot uprzednio odliczonych. Jest tu mowa o takiej sytuacji, gdy np. w rozliczeniu za poprzedni rok podatnik odliczył od dochodu darowiznę, która w tym roku została mu zwrócona więc musi jej wysokość doliczyć do dochodu. Wyjątek stanowi zwrócona za pośrednictwem płatnika uprzednio zapłacona i odliczona składka na ubezpieczenie zdrowotne.
Jeżeli koszty dojazdu do pracy środkami komunikacji miejskiej były wyższe niż zryczałtowane koszty (1335 złotych w ramach tej samej miejscowości lub 1668,72 zł dla pracowników dojeżdżających z innej miejscowości) odliczone przez pracodawcę należy to również wskazać. Jeżeli faktycznie poniesione wydatki są udokumentowane imiennymi biletami okresowymi, pracodawca uwzględni je w faktycznej wysokości obliczając dochód.
Pracodawca obliczy podatek i złoży zeznanie do końca lutego
Na podstawie przekazanego PIT-12 pracodawca złoży do urzędu skarbowego za podatnika deklarację roczną na druku PIT-40. Na złożenie tej deklaracji płatnik ma czas do końca lutego. W tym samym terminie deklaracja PIT-40 musi być przekazana pracownikowi. W takim przypadku podatnik nie otrzyma informacji PIT-11, która jest przekazywana pracownikom rozliczającym się samodzielnie.
Obliczając podatek pracodawca:
- odlicza od dochodu pobrane w ciągu roku składki na ubezpieczenia społeczne (ZUS),
- odlicza od podatku kwotę składki na ubezpieczenie zdrowotne, pobranej w roku podatkowym ze środków podatnika,
- odlicza od dochodu zwrócone płatnikowi świadczenia – jeżeli nie zostały one potrącone od dochodu przy poborze zaliczek,
- dolicza do podatku otrzymany za pośrednictwem płatnika zwrot uprzednio zapłaconej i odliczonej składki na ubezpieczenie zdrowotne.
Obliczony podatek rozliczy pracodawca
Różnicę między podatkiem wynikającym z rocznego obliczenia a sumą zaliczek pobranych za miesiące od stycznia do grudnia pracodawca pobierze z wynagrodzenia za marzec (można jednak złożyć wniosek o pobranie z wynagrodzenia za kwiecień). Pobraną różnicę wpłaci na rachunek urzędu skarbowego.
Jeżeli z obliczenia wynika nadpłata, pracodawca zaliczy ją na poczet zaliczki należnej za marzec. Jeżeli po pobraniu tej zaliczki pozostaje jeszcze nadpłata, zostanie ona zwrócona pracownikowi w gotówce przez pracodawcę. Taki sposób rozliczenia będzie więc szczególnie korzystny dla tych osób, które mają do zwrotu nadpłatę. Cedując obowiązek rozliczenia PIT na pracodawcę zwrot nadpłaty uzyskają bowiem już w kwietniu. Gdyby rozliczały się samodzielnie mogłyby czekać do czerwca lub dłużej. Na podstawie otrzymanej od pracodawcy informacji PIT-11 musiałyby wypełnić swoje zeznanie i złożyć je w urzędzie skarbowym. Ten ma natomiast 3 miesiące na zwrot nadpłaty.
PIT-40 nie wyklucza samodzielnego rozliczenia
Osoba, która skorzysta z rozliczenia przez płatnika i otrzyma PIT-40, może jeszcze samodzielnie złożyć zeznanie (PIT-36 lub PIT-37). Dotyczy to np. sytuacji, gdy pomimo złożenia oświadczenia PIT-12, podatnik chce jednak np. skorzystać z innych odliczeń, czy też wspólnego rozliczenia z małżonkiem, bądź przekazać 1% swojego podatku na rzecz wybranej organizacji pożytku publicznego. W takiej sytuacji otrzymana od pracodawcy deklaracja PIT-40 posłuży za informację do samodzielnego obliczenia podatku. Podatnik samodzielnie wypełni PIT-36 lub PIT-37 i rozliczy różnicę pomiędzy podatkiem do zapłaty lub zwrotem nadpłaty wykazanym wcześniej w PIT-40.