Spis treści
Przypadki orzekania odszkodowania ze względu na naruszenie prawa do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki są coraz częstsze. Odszkodowania czy zadośćuczynienia takie orzekają często sądy unijne, ale zdarza się, że również krajowe przyznają, że prawo obywatela do szybkiego rozpatrzenia sprawy zostało naruszone.
Bo w ustawie nie ma słowa „odszkodowanie”
Często się zdarza, że wypłacane kwoty – zwłaszcza, jeśli w orzeczeniu używa się określenia „suma pieniężna” – są obejmowane przez fiskusa podatkiem. Tak było w przypadku podatniczki, która po wygraniu sprawy w sądzie i uzyskaniu pewnej kwoty ze względu na naruszenia prawa do rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki otrzymała od sądu prośbę m.in. o wypełnienie druku, który jest konieczny do wystawienia PIT-u 8-C. Podatniczka próbowała wyjaśnić, że uzyskana kwota nie podlega opodatkowaniu, ale otrzymała pismo z własnego urzędu skarbowego, który stwierdził, że przyznane przez sąd pieniądze są objęte podatkiem dochodowym.
Podatniczka wystąpiła o interpretację podatkową do Izby Skarbowej w Łodzi. Ale odpowiedź była dla niej negatywna, gdyż Dyrektor izby uznał, że przyznana jej kwota nie jest ani odszkodowaniem, ani zadośćuczynieniem (a odszkodowanie i zadośćuczynienie są z podatku zwolnione). A uznał tak, bo w art. 12 ust. 4 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, na który powołała się podatniczka, mówi się wyłącznie o „kwocie pieniężnej”. Dodatkowo w tej samej ustawie jest mowa, że w razie orzeczenia, że doszło do nieuzasadnionej zwłoki w postępowaniu, strona może w oddzielnym postępowaniu żądać odszkodowania lub zadośćuczynienia.
Ale podatniczka się nie poddała, najpierw zażądała zmiany interpretacji, potem zaś skierowała sprawę do sądu administracyjnego. A wszystko dlatego, że uznała, że choć w danym przypadku przepisy nie mówią o odszkodowaniu lub zadośćuczynieniu, to otrzymane przez nią świadczenie ma taki właśnie charakter i powinno być tak samo traktowane przez organy fiskusa.
Liczy się charakter świadczenia
I sąd przyznał rację podatniczce. Stwierdził wprawdzie, że w danym przypadku nie można mówić o odszkodowaniu, gdyż ustawa o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki limituje wysokość wypłacanych sum, tymczasem wysokości odszkodowania limitować się nie da. Ale uznał, ze świadczenie jest identyczne z zadośćuczynieniem (którego wysokość może być limitowana). Zwłaszcza, że przyjęło się, iż wypłacona na podstawie wspomnianej ustawy kwota powinna być uwzględniana przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia.
A skoro podatniczka otrzymała środki w ramach zadośćuczynienia, to nie powinny być one objęte podatkiem dochodowym, zaś interpretacja podatkowa wydana przez Izbę Skarbową w Łodzi jest nieprawidłowa – uznał sąd i nakazał zmianę interpretacji.
I Izba Skarbowa w Łodzi zmieniła swoją interpretację. Nowa, wydana 10 sierpnia 2015 r. (sygnatura IPTPB2/415-242/14-4/15-S/AK), mówi, że świadczenie wypłacane na podstawie ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, jest z podatku zwolniona.
Przychód, ale podlega zwolnieniu
Urzędnicy uznali, że użyte w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych określenie „odszkodowanie” odnosi się także do zadośćuczynienia, które również jest formą wynagrodzenia za krzywdy poszkodowanego. A jako że świadczenie za nieuzasadnioną zwłokę ma charakter zadośćuczynienia, to wprawdzie stanowi ono przychód z innych źródeł, ale jednocześnie podlega zwolnieniu na takiej samej zasadzie jak odszkodowania.