Spis treści
Kto jest najbardziej podatny na wyłudzenie danych osobowych?
Opublikowany przez UODO raport z badań pokazuje, że ponad 43 proc. Polaków obawia się, że w czasie pandemii padnie ofiarą oszustów wyłudzających dane osobowe. Prawie 30 proc. spotkało się już z taką próbą. Dodatkowe badania ankietowe pokazują przy tym, że ponad 43 proc. ankietowanych uważa, że największe zagrożenie dla danych osobowych w czasie pandemii stanowi działalność oszustów próbujących wyłudzić dane. Jednocześnie co trzeci ankietowany (33,7 proc.) najbardziej obawia się tego, że padnie ofiarą wycieku danych z bazy instytucji państwowej lub prywatnej firmy. Dla 23,4 proc. największym zagrożeniem jest atak hakerów na komputer lub telefon.
Co ciekawe, aktywność cyberprzestępców nie zaprząta myśli osobom w wieku 55–64 lata (19,5 proc.) oraz najstarszej grupie ankietowanych (17 proc.). Ta statystyka obrazuje stan świadomości istnienia takich zagrożeń. W tym wypadku większe obawy oznaczają wiedzę na temat konsekwencji działalności cyberprzestępców.
Pomimo większej aktywności przestępców i dużej liczby prób oszustwa, 83 proc. badanych twierdzi, że wie, jak rozpoznać fałszywą wiadomość. Najpewniejsi tego są młodzi ludzie w wieku 18–24 (ponad 91 proc.) i 25–34 (89 proc.). Najwięcej wątpliwości mają z kolei osoby między 45. a 54. r.ż. Ponad 1/5 z nich ma problem z rozpoznaniem fałszywych wiadomości. Zapytani, w jaki sposób sprawdzają otrzymane wiadomości, respondenci najczęściej weryfikują adres mailowy nadawcy (ponad 66 proc.), sprawdzają w Internecie numer telefonu, z którego do nich dzwoniono (prawie 55 proc.) oraz dokładnie czytają przysłaną wiadomość i przyglądają się warstwie graficznej i stylistycznej otrzymanej wiadomości (ponad 53 proc.).
Jakich metod używają cyberprzestępcy?
Jak wskazuje UODO, na początku pandemii byliśmy zalewani pojawiającymi się w sieci ofertami kupna produktów, które miały nas uchronić przed zakażeniem COVID-19. Najpopularniejsze były specjalne „antywirusowe” maseczki, szczepionki i suplementy rzekomo hamujące rozwój choroby. Już wtedy zaczęło się również masowe wysyłanie SMS-ów z numerów podszywających się pod ministerstwa, banki, firmy kurierskie lub spółki gazowe. W treści znajdowała się informacja o obowiązkowym szczepieniu lub przekazaniu środków do NBP oraz link do fałszywych stron płatności.
Oszuści używają także innych metod wyłudzenia danych. Próbują oni także pozyskać dane dzwoniąc do ludzi i powołują się np. na przedstawicieli Sanepidu, którzy rzekomo weryfikują, czy ich rozmówca kwalifikuje się do odbycia kwarantanny. Podszywają się także pod pracowników Ministerstwa Zdrowia, którzy przyjmują zapisy na szczepienia. Eksperci ostrzegają również przed oszustami, którzy będą chcieli wykorzystać rozpoczęty 1 kwietnia 2021 r. Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań.
Specjaliści zwracają uwagę na to, że nawet zachowanie wszystkich zasad bezpieczeństwa może nie wystarczyć, żeby uchronić się przed wykorzystaniem naszych danych osobowych. Nie wiemy, w jaki sposób zabezpieczone są bazy danych sklepów internetowych lub portali społecznościowych, z których korzystamy. Dlatego żeby minimalizować negatywne skutki kradzieży tożsamości Urząd Ochrony Danych Osobowych rekomenduje m.in. założenie konta w systemie informacji gospodarczej, aby monitorować swoją aktywność kredytową.
Źródło:
Badanie „Ochrona danych osobowych w czasie pandemii” zostało przeprowadzone w marcu 2021 roku metodą CAWI na reprezentatywnej grupie 1007 respondentów przez IMAS International.
Badanie na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów pod patronatem Urzędu Ochrony Danych Osobowych zostało przeprowadzone w marcu 2021 roku metodą CAWI na reprezentatywnej grupie 1007 respondentów przez IMAS International.
Oficjalna strona UODO.