Spis treści
Wiele osób zostaje właścicielami nieruchomości w drodze dziedziczenia. Część z nich po przejęciu własności nieruchomości decyduje się na jej sprzedaż, jednak pojawiają się wątpliwości od kiedy należy liczyć datę nabycia. Zwłaszcza, jeśli postępowanie spadkowe się wydłuża.
Orzeczenie sądu w dwa lata po śmierci ojca
Tak było w przypadku podatnika, który zwrócił się do izby skarbowej z prośbą o wydanie interpretacji w sprawie daty nabycia mieszkania. Jego ojciec, który zmarł w 2010 r., zapisał mieszkanie innej osobie, jednak nie udało się jej odnaleźć. W rezultacie podatnik w 2012 roku został uznany za spadkobiercę ustawowego i wsiadł w posiadanie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu.
Jako że podatnik zamierza sprzedaż odziedziczone mieszkanie, wystąpił do Izby Skarbowej w Katowicach z pytaniem, kiedy nastąpiło nabycie – czy z chwilą śmierci ojca podatnika, a więc w momencie otwarcie spadku, czy z chwilą wydania orzeczenia przez sąd? Jako że podatnik chciał zachować pięcioletni okres, po którym dochody ze sprzedaży nieruchomości stają się zwolnione z podatku, miał wątpliwość, czy należy go zacząć liczyć od końca 2010 r. (w którym zmarł ojciec), czy od końca 2012 r. (w którym sąd wydał orzeczenie)?
Jego zdaniem, właściwą datą nabycia mieszkania jest rok 2010, a więc od jego końca należy liczyć okres pięciu lat, a wiec najwcześniej będzie mógł sprzedać nieruchomość bez podatku w roku 2016. Izba Skarbowa w Katowicach z interpretacji z 30 czerwca 2015 r. (sygnatura IBPB-2-2/4511-17/15/ŁCz) przyznała rację podatnikowi.
Kodeks cywilny nie pozostawia wątpliwości
Urzędnicy stwierdzili, że ustawy podatkowe nie precyzują, co oznacza nabycie w drodze spadku, a więc należy sięgnąć do prawa cywilnego. Jak wynika z Kodeksu cywilnego (art. 922), spadek to prawa i obowiązki zmarłego wynikające ze stosunków cywilnoprawnych, które z chwilą jego śmierci przechodzą na następców prawnych. Z kolei art. 924 mówi, że spadek otwiera się z chwilą śmierci spadkodawcy, a art. 925 – że spadkobierca nabywa spadek z chwilą otwarcia spadku.
Jak widać więc, prawo cywilne mówi, że spadkobiercy wchodzą w posiadanie spadku w momencie śmierci spadkodawcy. A – jak czytamy w interpretacji – orzeczenie sądu stanowi jedynie potwierdzenie nabycia spadku.
Skoro zaś nabycie nastąpiło z chwilą śmierci ojca podatnika, czyli w roku 2010, to okres pięciu lat, po którym dochód ze sprzedaży mieszkania będzie zwolniony z podatku, należy liczyć od końca roku 2010. Czyli jeśli podatnik dokona sprzedaży po 1 stycznia 2016 r., nie zapłaci podatku.
Brak kosztów nabycia ma znaczenie
Dla osób, które chciałyby sprzedać odziedziczone mieszkanie, możliwość odczekania 5 lat ma ogromne znaczenie ze względu na wysokość ewentualnego podatku. Generalnie bowiem standardowo dochód ze sprzedaży mieszkania liczy się odejmując od wpływów ze sprzedaży wydatki na nabycie, czyli cenę zapłaconą przy zakupie. Tymczasem w przypadku dziedziczenia przyjmuje się, że koszt nabycia wynosi zero, więc faktycznie podatek wylicza się od całej kwoty uzyskanej ze sprzedaży mieszkania. Ewentualnie można go pomniejszyć o wydatki związane z nabyciem, a więc koszty sądowe, podatek od spadków – o ile spadkobierca jest zobowiązany go zapłacić – oraz inne tego typu płatności. Ale stanowią one zwykle niewielki ułamek wartości sprzedawanego mieszkania.