Instytucja autoryzacji
Instytucja autoryzacji, uregulowana w art. 14 ust. 2 prawa prasowego, dotyczy tego fragmentu materiału prasowego, który jest dosłownie cytowaną wypowiedzią. Jak wskazał ustawodawca, dziennikarz nie może odmówić osobie udzielającej informacji autoryzacji dosłownie cytowanej wypowiedzi, o ile nie była ona uprzednio publikowana. Instytucja autoryzacji stanowi zabezpieczenie przed przedstawieniem czyjejś wypowiedzi inaczej niż miało to miejsce w rzeczywistości. Niestety nawet pomimo takiego zabezpieczenia, możliwości manipulacji wciąż są duże. Pomimo autoryzacji możliwe są takie naruszenia, jak przekręcenie treści wypowiedzi, dopisywanie słów i zdań, których rozmówca nie wypowiedział, manipulowanie treścią poprzez zamianę fragmentów wypowiedzi i inne (por. A. Sobczak "Prawo prasowe. Podręcznik akademicki", Warszawa 2000, s. 331; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 30 maja 2014 r., sygn. akt I ACa 129/14).
Przepisy dotyczące autoryzacji niezgodne z Europejską Konwencją Praw Człowieka
Trybunał w Strasburgu rozpoznawał skargę wniesioną przez redaktora naczelnego „Gazety Kościańskiej”, który opublikował w niej wywiad z jednym z posłów bez jego wyraźnej zgody. Doszło do postępowania sądowego przeciwko dziennikarzowi, które zostało warunkowo umorzone na rok, ale sąd nakazał mu zapłatę 1000 zł na cel społeczny. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu stwierdził jednak, że sankcja nałożona na dziennikarza za publikację tekstu bez autoryzacji była nadmierna i nieproporcjonalna. Trybunał uznał, że przepisy polskiej ustawy dają osobom, z którymi przeprowadzono wywiad „nieograniczone prawo zapobiegania opublikowaniu przez dziennikarza wywiadu uznanego za kłopotliwy lub niepochlebny, niezależnie od tego jak jest prawdziwy lub dokładny”. Dodatkowo stwierdził, że polskie regulacje „mogą sprawić, iż dziennikarze będą unikać stawiania wnikliwych pytań z obawy, że ich rozmówca może później zablokować publikację całego wywiadu odmawiając autoryzacji lub wybierać rozmówców uznanych za współpracujących, ze szkodą dla jakości debaty publicznej”. Trybunał zwrócił też uwagę na brak terminów, w których autoryzacja powinna być dokonana. Podkreślił, że „wiadomość jest towarem łatwo ulegającym popsuciu i opóźnienie jej publikacji, nawet przez krótki okres, może pozbawić ją całkowitej wartości i zainteresowania nią”.
Autoryzacja na nowych zasadach
Nowe rozwiązania prawne mają dostosować polskie prawo prasowe do wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
W nowych przepisach utrzymano zasadę, że dziennikarz nie może odmówić osobie udzielającej informacji, autoryzacji dosłownie cytowanej wypowiedzi. Nadal autoryzacji nie będzie wymagała wypowiedź, która została opublikowana. Dodano natomiast przepis, zgodnie z którym dziennikarz nie będzie musiał uzyskiwać autoryzacji wypowiedzi wygłoszonej publicznie, np. podczas konferencji prasowej lub innego wystąpienia publicznego. Dziennikarz będzie musiał informować osobę udzielającą informacji o prawie do autoryzacji dosłownie cytowanej wypowiedzi. Osoba, która będzie chciała skorzystać z tego prawa, musi zgłosić dziennikarzowi żądanie autoryzacji wypowiedzi – niezwłocznie po jej udzieleniu.
Nowe prawo wskazuje terminy na dokonanie autoryzacji. W przypadku udzielania wypowiedzi dla dziennika jej autor miałby na autoryzację 6 godzin od momentu jej udzielenia. W przypadku wypowiedzi dla czasopisma termin ten będzie dłuższy i wyniesie 24 godziny. Jeśli nie dojdzie do przekazania autoryzacji w tych terminach, dziennikarz będzie mógł uznać, że rozmówca nie ma żadnych zastrzeżeń do tekstu i zgadza się na jego publikację w brzmieniu przez niego przedstawionym. W uzasadnieniu ustawy zmieniającej wskazuje się, że dzięki tym przepisom nie będzie dochodziło do nieuzasadnionego przedłużania procedury autoryzacji, a tym samym blokowania przez rozmówcę publikacji tekstu w prasie.
Wprowadzono także przepisy, które mają chronić dziennikarzy przed wprowadzaniem przez rozmówców – w ramach autoryzacji – znaczących zmian w już udzielonych wypowiedziach lub wywiadach. Autoryzacją nie będzie przedstawianie przez osobę udzielającą informacji nowych pytań lub odpowiedzi albo nowych informacji, a także zmian kolejności wypowiedzi w autoryzowanym tekście przewidzianym do publikacji w prasie. W takiej sytuacji dziennikarz będzie mógł opublikować wypowiedź w pierwotnej wersji.
Naruszenie wymogu autoryzacji (odmowa lub jej nieprawidłowe przeprowadzenie) obecnie uznawane jest za przestępstwo, za które grozi kara grzywny lub ograniczenia wolności. Według nowych przepisów, brak autoryzacji nie będzie przestępstwem – będzie wykroczeniem. Oznacza to, że dziennikarz nie będzie ponosił już odpowiedzialności karnej, czyli jest to złagodzenie sankcji za brak autoryzacji. Publikowanie wypowiedzi bez umożliwienia osobie udzielającej informacji dokonania autoryzacji będzie podlegać karze grzywny. Żadnej odpowiedzialności nie poniesie dziennikarz, który wprawdzie nie umożliwi dokonania autoryzacji, ale opublikuje cytaty, zgodnie z udzieloną wypowiedzią.
Wejście w życie nowych regulacji
Nowe przepisy mają obowiązywać po 14 dniach od daty ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Przed wejściem nowych przepisów w życie mają obowiązywać dotychczasowe regulacje.
Podstawa prawna:
Art. 14, art. 49 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. – Prawo prasowe (Dz.U. z 1984 r., Nr 5, poz. 24 ze zm).
Projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo prasowe wraz z uzasadnieniem.