Spis treści
Na samym początku, ubezpieczyciel sprawcy wypadku drogowego oferował poszkodowanej kwotę bezsporną w wysokości 1,5 tys. złotych, uznając ją potem jako ostateczną. Sprawa trafiła do sądu. Poszkodowana zgłosiła, jako prywatne dowody – niezależne opinie medyczne, które potwierdzały znaczny uszczerbek na zdrowiu oraz ograniczoną zdolność kobiety do pracy. Sąd, po analizie wszystkich dowodów, zasądził 30 razy większą kwotę zadośćuczynienia, uznając za odpowiednią kwotę 45 tys. złotych. Dodatkowo sąd nakazał ubezpieczycielowi pokryć ponad 5 tys. złotych kosztów procesowych poniesionych przez poszkodowaną.
Pomocna kompletna dokumentacja
O tym, jak pomocne dla poszkodowanego w dochodzeniu swoich praw przed sądem, mogą okazać się prywatne ekspertyzy medyczne rozmawiali w Gdańsku eksperci z zakresu prawa – trójmiejscy adwokaci i radcowie prawni, przedstawiciele służby zdrowia i specjaliści od odszkodowań z Grupy Doradczej Prawno-Medycznej GDPM.
Mimo dużego wpływu, jaki prywatna opinia medyczna może mieć na wynik postępowania sądowego, warto zaznaczyć, że nie stanowi ona jednak dowodu w rozumieniu art. 278 i nast. k.p.c. – podkreślali prawnicy. I nigdy nie jest też uznawana za opinię biegłego nawet, gdy sporządzający ją specjalista jest wpisany na listę biegłych sądowych.
Podczas gdańskiego spotkania kilkukrotnie podkreślano też, jak ważne dla sprawiedliwego, ostatecznego wyniku postępowania sądowego jest dostarczenie sądowi przez poszkodowanego kompletnej dokumentacji medycznej. To ona stanowi najlepsze źródło informacji o doznanych przez uczestnika wypadku dolegliwościach. Warto pamiętać, że o naszym stanie zdrowia nie świadczy tylko fizyczny obraz funkcjonowania organizmu. Istotne dla pełnego rozpoznania przez sąd rzeczywistej sytuacji zdrowotnej poszkodowanego jest także zapoznanie się z jego kondycją psychiczną np.: po doznanym wypadku.
Nie wystarczą jednak własne odczucia, poczucie krzywdy i cierpienia poszkodowanego. To jedynie subiektywna ocena i często nie ma oczekiwanego odzwierciedlenia w wydanych orzeczeniach sądowych.
– Takie negatywne doświadczenia muszą mieć odzwierciedlenie w postaci wpisów w dokumentacji medycznej, prowadzonej przez psychiatrę, psychologa czy np. przez lekarza rodzinnego – mówił Tomasz Rosa z GDPM
Opinia prywatna dowodem
Sąd Najwyższy potwierdza, że dokument prywatny (od red.: w tym także opinia medyczna) jest jednym z dowodów wymienionych w kodeksie postępowania cywilnego i podlega ocenie tak, jak wszystkie inne dowody. Może wiec stanowić podstawę ustaleń faktycznych i wyrokowania. Przykładem jest wyrok z 15 września 2011 r. (II CSK 712/10).