Przede wszystkim należy zaznaczyć, że w naszym kraju badanie poligrafem (wariografem) nie stanowi materiału dowodowego w postępowaniu karnym, a wręcz przesłuchanie z użyciem takich urządzeń jest zakazane. Zgodnie z treścią art. 171 § 5 pkt. 2 k.p.k. niedopuszczalne jest stosowanie hipnozy albo środków chemicznych lub technicznych wpływających na procesy psychiczne osoby przesłuchiwanej albo mających na celu kontrolę nieświadomych reakcji jej organizmu w związku z przesłuchaniem. Uzyskany za pomocą takich metod dowód nie może być dopuszczony do postępowania dowodowego. W myśl art. 171 § 5 k.p.k. wyjaśnienia, zeznania oraz oświadczenia złożone w warunkach wyłączających swobodę wypowiedzi lub uzyskane wbrew zakazom wymienionym w art. 171 § 5 k.p.k. nie mogą stanowić dowodu.
Wykorzystanie urządzenia jakim jest poligraf (wariograf) jest przewidziane w art. 192a § 1 k.p.k. (kodeksu postepowania karnego), ale przeprowadzane jest ono tylko w celu ograniczenia kręgu osób podejrzanych lub ustalenia wartości dowodowej ujawnionych śladów. Badanie takie może być przeprowadzone jedynie za zgodą osoby badanej przez biegłego, który stosuje w tym celu środki techniczne mające na celu kontrolę nieświadomych reakcji organizmu osoby badanej. Podobne stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Katowicach, który w postanowieniu z dnia 25 kwietnia 2007 roku sygn. akt II AKo 67/07 stwierdził, że ustawodawca dopuszcza możliwość posłużenia się poligrafem (wariografem) wyłącznie w celu określonym w art. 192a § 1 k.p.k., bowiem przepis art. 171 § 5 pkt 2 k.p.k. zakazuje posługiwanie się tego rodzaju środkami technicznymi w związku z przesłuchaniem, a uzyskane w ten sposób informacje nie mogą stanowić dowodu (art. 171 § 7 k.p.k.). Również Sąd Najwyższy – Izba Karna w wyroku z dnia 14 stycznia 2004 roku sygn. akt V KK 121/03 stwierdził, że niedopuszczalne jest stosowanie środków technicznych mających na celu kontrolę nieświadomych reakcji organizmu w związku z przesłuchaniem.
Badanie urządzeniem poligraf (wariograf) może być stosowane jako narzędzie ograniczające krąg osób podejrzanych lub ustalenie wartości dowodowej ujawnionych śladów, nie może stanowić w żadnej mierze dowodu, nie może także być użyte w związku z przesłuchaniem osoby. Z prawnego zatem punktu widzenia jak najbardziej dopuszczalne jest nierozstrzygnięcie przeprowadzonego badania mającego na celu kontrolę nieświadomych reakcji jej organizmu w związku z przesłuchaniem. Należy zaznaczyć, że tego rodzaju badania mają ograniczoną przydatność, w szczególności z uwagi na niedoskonałość tych urządzeń. W praktyce przyjmuje się, że tego rodzaju urządzenia i przeprowadzone na nich badania nie mogą stanowić dowodu albowiem istnieje możliwość kontrolowania reakcji organizmu na tyle skuteczna, że badanie takie nie będzie prawidłowe a w najlepszym razie nie jednoznaczne. Udowodnił to w 1985 roku oficer CIA, Aldrich Ames. Współpracownik KGB, szpiegujący na rzecz Związku Radzieckiego, sam zgłosił się na taki test. W jego trakcie zaprzeczył jakiejkolwiek kolaboracji, co nie zostało ujawnione. Przyjmuje się, że dokładność badania wariografem wynosi ok. 70 do 90 procent, jednak na wynik badania ogromny wpływ ma sposób przesłuchania oraz zadawania pytań. Urządzenie faktycznie służy do analizowania fizjologicznych reakcji organizmu człowieka, mające świadczyć o jego emocjach i reakcjach na otoczenie. To, jak wyniki zostaną zinterpretowane, zależy w stu procentach od przeprowadzającego badanie.
Obecnie badania poligraficzne (wariograficzne) stosowane są coraz powszechniej w działalności biznesowej. Stosowane jest głównie przez pracodawców, którzy w razie zaistnienia zdarzenia w zakładzie pracy szukają możliwości ustalenia prawdy i wyjaśnienia określonych sytuacji w zakładzie pracy. Należy jednak zaznaczyć, że przepisy prawa w tym zakresie nie przewidują takiej możliwości. Wynika takiego badania nie będzie miał żadnego znaczenia prawnego, tak samo jak odmowa poddaniu się takiemu badaniu. Nie mniej jednak pracodawcy coraz częściej sięgają po tego rodzaju rozwiązania, w tym także w stosunku do potencjalnych pracowników. Oczywiście zawsze konieczna jest zgoda osoby badanej.
Jarosław Olejarz
Radca prawny