Zdecydowana większość z nas decyduje się na wyrzucenie żywej choinki, a raczej tego co z niej zostało, bezpośrednio na śmietnik. Takie zachowanie jest nie tylko niezgodne z zasadami ekologii, ale również z przepisami prawa. Jak się okazuje stanowi to bowiem wykroczenie, za które grozi kara grzywny w wysokości nawet do 500 zł.
Z punktu widzenia prawa choinka to odpad komunalny. Zgodnie z obowiązującymi przepisami taki odpad powinien być selektywnie zebrany i właściwie zagospodarowany. Pozostawienie drzewka na śmietniku, czy wrzucenie go do kontenera na odpadki nie spełnia tej roli i jest traktowane jako zaśmiecanie. W praktyce odniesienie choinki do śmietnika nie powinno jednak stanowić większego problemu, oczywiście jeśli zachowamy odpowiednie zasady. Bożonarodzeniowe drzewko najlepiej pozostawić przy śmietniku, w bliskiej odległości. Zdecydowanie inaczej jest, gdy choinkę pozostawimy na trawniku, spalimy ją czy wyrzucimy przez balkon. Pierwsze zachowanie jest oczywiście wspomnianym już zaśmiecaniem, drugie i trzecie rodzi także niebezpieczeństwo dla otoczenia – może bowiem dojść do pożaru lub powstania szkody w mieniu czy na osobie.
Co zatem zrobić, aby uniknąć mandatu? Duża liczba gmin proponuje proste rozwiązanie – wystarczy choinkę pozostawić przy śmietniku lub w przypadku domków jednorodzinnych i bliźniaków – przy pojemniku na śmieci. Firma zajmująca się wywożeniem nieczystości weźmie drzewko i zawiezie je na wysypisko. Drugim rozwiązaniem jest transport choinki do specjalnie utworzonych punktów – tzw. gniazd, w których zbierane są odpady o szczególnym znaczeniu takie jak np. baterie, lekarstwa, żarówki, opony samochodowe, kartridż. W tym ostatnim przypadku powinniśmy się jednak spieszyć – takie punkty pozwalają bowiem na oddawanie choinek przez ograniczony okres czasu, z reguły do końca stycznia bieżącego roku.
Przygotowanie choinki do wyrzucenia także należy do niezbędnych czynności związanych z jej utylizacją. Pomimo, iż wydaje się to zadaniem bardzo prostym, w praktyce przysparza niektórym pewnych problemów. Po pierwsze, na choince nie mogą znajdować się żadne ozdoby – bombki, lampki, łańcuchy i inne dekoracje przechowujemy w pudełkach na przyszłe święta, bądź segregujemy i niepotrzebne wyrzucamy do odpowiednich pojemników. Po drugie, musimy poobcinać z drzewka największa ilość gałęzi – tak, aby było ono łatwiejsze w transporcie nie tylko dla nas, ale i dla firmy usuwającej odpady. Gałęzie najlepiej wrzucić do jednego worka i pozostawić przy śmietniku, możemy ewentualnie użyć ich do kompostu.
„Zużyte” choinki poddawane są specyficznej formie recyklingu – drzewka trafiające do punktów zbiórki oddawane są do kompostowni, rozdrabniane, a następnie przetwarzane na materiał użyźniający np. trawniki miejskie. Recykling ma też wielkie znaczenie przy odnawialnych źródłach energii. Choinki są bowiem przerabiane na biomasę, z której odzyskiwane jest ciepło i energia elektryczna.
Na koniec jako ciekawostkę można dodać, że choinki mogą być przekazywane także do ogrodów zoologicznych – niektóre zwierzęta zjadają igły z drzewek. Jeśli zdecydujemy się na to rozwiązanie, musimy pamiętać o ściągnięciu wszystkich, nawet najmniejszych ozdób, w przeciwnym wypadku możemy niechcący zrobić krzywdę zwierzętom.
