Redaktor naczelny portalu – Zdzisław Raczkowski – bynajmniej nie ukrywa swojej tożsamości ani poglądów politycznych. Jak twierdzi "atakuje niekompetentnych urzędników". Portal zawiera pokaźną listę takich osób. "Stop przestępcom w togach" czytamy na stronie głównej. a dalej: "Portal AFERY PRAWA jest niezależnym czasopismem internetowym dokumentującym bezprawie sądowe." Motto dziennikarzy śledczych portalu ma brzmieć "Łatwiej znaleźć igłę w stogu siana, niż sprawiedliwość w sądzie".
W czasopiśmie nagłaśniane są afery i przestępstwa z udziałem urzędników państwowych, oraz kontrowersyjne artykuły przesyłane do redakcji przez czytelników i dziennikarzy z całego świata.
Aktualne są prowadzone stałe cykle tematyczne:
- PATOLOGIA SYSTEMU SĄDOWNICTWA – tu osądzane są "nieetyczne" działania "nieetycznych i nieodpowiedzialnych" sędziów,
- Z ŻYCIA WZIĘTE – problemy czytelników, naruszenie ich praw obywatelskich i prawa do własności,
- NIEBEZPIECZNE TEMATY – POLITYKA PIENIĄDZ I WŁADZA oraz
- informacje od Polonii i dla Polonii.
Na portalu funkcjonuje także "STALE AKTUALIZOWANA OGÓLNOPOLSKA CZARNA LISTA SĘDZIÓW PROKURATORÓW ADWOKATÓW PRAWNIKÓW I URZĘDNIKÓW PAŃSTWOWYCH" – "Ta lista powstała dzięki wieloletniej pracy dziennikarzy AP i kilkudziesięciu osób – sympatyków AP zaangażowanych w wyjawianiu i dokumentowaniu faktów nieetycznego postępowania urzędników państwowych."
Można zatem sprawdzić, czy urzędnik prowadzący daną sprawę nie należy do "skorumpowanych" układów władzy. Każdy czytelnik ma możliwość wyrażenia swojej opinii pod artykułem. Redakcja nie prowadzi cenzury wypowiedzi i "liczy na inteligencje i etykę osób komentujących".
Pytanie, na jakiej podstawie, administratorzy kwalifikują dane osoby do kategorii "przestępców w togach"? czy aby na pewno podstawy te są obiektywne i apolityczne?
Za odpowiedź niech poświadczy cytat z tegoż portalu: "tylko na przełomie 2009/10 roku kilkanaście razy metodami hakerskimi atakowano nasz portal. Oznacza to kolejną POLSKO-OBYWATELSKĄ WOJNĘ między polskimi patriotami wałczącymi o swoje prawa i marionetkową władzą PO"
