Wystarczającym powodem do reklamacji w omawianym przypadku jest nie tylko zniszczenie włosów przez fryzjera na skutek nieodpowiedniego zastosowania kosmetyków, ale także źle zrobiona fryzura. W takiej sytuacji klienci zamiast poprawy swojego humoru, zyskują problem na dosyć długi okres czasu. Jak pokazuje praktyka, duża część „poszkodowanych” nie wie, że przysługują jej uprawnienia reklamacyjne. W takim przypadku roszczenia powinny być skierowane bezpośrednio do fryzjera, który wadliwie wykonał swoje czynności.
Czynności fryzjerskie są w zakresie roszczeniowym bardzo problematyczną kwestią, ponieważ w prawie wszystkich przypadkach pomiędzy klientem a fryzjerem nie jest zawierana pisemna umowa. Trudno zatem ustalić, jakie były wymagania i obowiązki stron takiego zobowiązania. Niemniej jednak fakt ustnego porozumienia uprawnia każdą osobę korzystającą z usług fryzjerskich do wytaczania konkretnych roszczeń prawnych. Pierwszym żądaniem niezadowolonego klienta jest usunięcie wady. Z natury rzeczy takie rozwiązanie nie zawsze będzie możliwe do wykonania – szczególnie wtedy, gdy fryzjer zdecydował się na krótkie ostrzyżenie swojego klienta, wbrew wcześniejszym ustaleniom. Poprawki nie można także zrealizować, gdy włosy są tak zniszczone, że nie da się ich po prostu uratować. W związku z tym jedynym roszczeniem będzie żądanie zwrotu pieniędzy. Trzeba w tym miejscu wyraźnie zaznaczyć, że reklamacja nie będzie możliwa, jeśli klient wiedział i mógł przewidzieć rezultat pracy fryzjera. Tym samym nie można żądać poprawek lub zwrotu pieniędzy za fryzurę, którą wybraliśmy sobie sami, ale efekt końcowy nie będzie nas zadowalał. Identyczna sytuacja będzie miała miejsce wtedy, gdy fryzjer poinformuje nas o sposobach pielęgnacji nowej fryzury, lecz mimo tego nie zachowaliśmy jego rad i cały efekt został zmarnowany np. przez zastosowanie niewłaściwych kosmetyków czy zabiegów pielęgnacyjnych.
Jak się okazuje niezadowolony klient może żądać nie tylko poprawienia „usterek” na swojej głowie lub zwrotu pieniędzy, gdy pierwszego roszczenia nie da się zrealizować. Polski system prawny przewiduje także możliwość domagania się zapłaty kwoty pieniężnej tytułem odszkodowania. Tak będzie np. w sytuacji, gdy źle nałożona farba do włosów spowoduje uczulenie i podrażnienie skóry, a w następstwie konieczność wizyty u dermatologa i stosowania odpowiednich leków. W takiej sytuacji fryzjer będzie zobowiązany do pokrycia poniesionych przez nas kosztów – wystarczy przedstawić mu rachunek za wizytę lekarską i wykupione środki medyczne.
Możliwości składania roszczeń w zakładzie fryzjerskim wiążą się także z zakupem różnych środków pielęgnacyjnych takich jak np. szampony, odżywki czy kremy. Jeśli okaże się, że sprzedano nam niewłaściwy produkt lub gdy działa on na nas szkodliwie, mamy pełne prawo do wymiany takiego towaru na inny. W przypadku braku takiej możliwości, fryzjer powinien oddać nam część wpłaconych pieniędzy lub zwrócić całą kwotę – w tym drugim przypadku, gdy chcemy oddać zakupiony produkt.
