W skierowanym do sądu pozwie przeciwko bankowi BPH wątpliwości UOKiK wzbudził brak określenia warunków zmiany oprocentowania stałego. Urząd zakwestionował postanowienie, zgodnie z którym bank może dowolnie zmienić jego wysokość po tym jak cała kwota kredytu lub jego pierwsza transza wpłynie na konto konsumenta. W umowie kredytowej podpisywanej z klientem jest mowa o stałej wysokości oprocentowania przy kredycie hipotecznym. Jest to ważna informacja dla klienta, który podejmując decyzję o kredycie kieruje się głównie wysokością proponowanego oprocentowania. W tej samej umowie bank przyznaje sobie prawo do arbitralnej zmiany wysokości „oprocentowania stałego”. Brak określenia warunków oraz sposobu zmiany oprocentowania powodują, że klient nie może przewidzieć, czy i w jaki sposób oprocentowanie ulegnie zmianie. Jeżeli sąd podzieli argumenty prezesa UOKiK zakwestionowane postanowienie zostanie wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych, a jego stosowanie będzie niedozwolone.
Wątpliwości Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wzbudziły m.in. informacje zamieszczane w ulotkach reklamowych sugerujące, że przelewy i zlecenia stałe dokonywane przez Internet lub w oddziałach banku są bezpłatne – praktyka zakwestionowana u BZ WBK. Natomiast z materiałów zebranych przez Urząd wynika, że w danym miesiącu konsument nie płacił tylko za pierwszych pięć przelewów. W związku z tym, mógł zostać wprowadzony w błąd i ostatecznie podjąć niewłaściwą decyzję, co do wyboru usługi.
Urząd sprawdza również, czy nie został naruszony obowiązek udzielania rzetelnej, pełnej i prawdziwej informacji w umowach o kredyt konsumencki. Wątpliwości Urzędu wzbudziła praktyka stosowana przez Santander Consumer Bank, który nie zamieszczał w umowach istotnych informacji dotyczących dodatkowych opłat. Z informacji, które posiada Urząd wynika, że konsument dowiadywał się o niektórych opłatach dopiero wtedy, gdy np. dostawał wezwanie do zapłaty. Zgodnie z obowiązującym prawem umowa o kredyt konsumencki powinna wyraźnie określać wszystkie koszty ponoszone przez konsumenta. Jeżeli określa to tabela opłat i prowizji – powinna ona być integralną częścią umowy, a w przypadku jej zmiany – konsument powinien być o tym wcześniej poinformowany i mieć zagwarantowane prawo do odstąpienia od umowy.
Kolejne postępowanie właściwe zostało wszczęte przeciwko Getin Bankowi, który stosował w umowach postanowienie dotyczące opłaty za nieterminową spłatę kwoty minimalnej na karcie kredytowej. Klienci banku, którzy spóźniali się ze spłatą zadłużenia na karcie, byli karani podwójnie – płacili odsetki, a oprócz tego bank obciążał ich kwotą 39 zł. Podobne postanowienie jest już w rejestrze klauzul niedozwolonych. Zgodnie z prawem konsument nie może być karany podwójnie za to samo przewinienie.
W razie pojawienia się jakichkolwiek trudności, słabsi uczestnicy rynku mogą liczyć na pomoc rzeczników konsumentów czy organizacji pozarządowych. Ponadto spory między konsumentami a bankami w zakresie roszczeń pieniężnych do wysokości 8 tys. zł. z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania usługi może rozstrzygać Arbiter Bankowy.