Wszystko przez projekt ustawy o zaokrąglaniu kwot płatności gotówkowych i kwot pieniężnych wyrażonych w złotych, zgodnie z którym płatność dokonywana gotówką, niezależnie czy dotyczy towaru czy usługi, będzie zaokrąglana do 5 pełnych gorszy w rachunku końcowym. Zgodnie z art. 3 w/w projektu, przepisy ustawy będą stosowane do płatności gotówkowych z wszelkich tytułów, w szczególności wynikających z praw i zobowiązań majątkowych (prywatnych i publicznych), w tym powstałych przed dniem wejścia w życie ustawy, wykonywanych od tego dnia.
Z dniem wejścia w życie ustawy kwoty płatności gotówkowych zaokrągla się będzie w następujący sposób:
- kwotę płatności kończącą się na 1 albo 2 grosze zaokrągla się w dół, do najbliższej wartości podzielnej przez dziesięć;
- kwotę płatności kończącą się na 3 albo 4 grosze zaokrągla się w górę, do najbliższej wartości podzielnej przez pięć;
- kwotę płatności kończącą się na 6 albo 7 groszy zaokrągla się w dół, do najbliższej wartości podzielnej przez pięć;
- kwotę płatności kończącą się na 8 albo 9 groszy zaokrągla się w górę, do najbliższej wartości podzielnej przez dziesięć.
Zaokrągleniu ma podlegać kwota łączna należności (kwota końcowa), będąca przedmiotem wykonywanej płatności. W przypadku gdy płatność dotyczy transakcji podlegającej opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług, kwota łączna należności (kwota końcowa) obejmuje łączną kwotę podatku od towarów i usług. Określony sposób zaokrąglania uwzględnia fakt, że „granicę” zaokrąglenia wyznacza – w zależności od konkretnej kwoty – liczba 5 albo liczba 10 (1 złoty = 100 groszy). Np. kwota 16,02 zł podlega zaokrągleniu do 16 zł, kwota 16,07 zł podlega zaokrągleniu do 16,05 zł, a kwota 16,08 zł podlega zaokrągleniu do 16,10 zł.
Oczywiście wprowadzane zmiany będą dotyczyły wyłącznie płatności w formie gotówkowej, forma bezgotówkowa pozostanie bez zmian, czyli bez zaokrąglania końcówek kwot. Jak podaje przedstawicielstwo NBP „celem tej ustawy jest usprawnienie i uproszczenie oraz zmniejszenie kosztów obrotu gotówkowego. Proponujemy, aby w przypadku płatności gotówkowych łączna kwota należności, czyli rachunek końcowy, podlegała zaokrągleniu do pięciu groszy”. Ostatecznie zatem NBP nie zamierza wycofywać się z zupełnej emisji monet 1 i 2 groszowych, ale chciałby aby ich liczba została ograniczona do niezbędnego minimum. Stąd też pomysł na zaokrąglanie kwot za zakupione towary czy świadczone usługi.
W uzasadnieniu projektu ustawy podkreśla się, że „mając na względzie wyniki badań opinii społecznej można stwierdzić, iż przedkładany projekt ustawy pozostaje w zgodzie z oczekiwaniami większości społeczeństwa. Przyczynić się ma bowiem do zmniejszenia trudności obiegu pieniężnego, przyspieszenia transakcji, odciążenia portfela oraz zminimalizowania problemu braku możliwości wydania reszty. Ustawa może jednak być także postrzegana przez część społeczeństwa jako zmiana odbywająca się kosztem obywateli. Wynika to z obawy o wzrost cen z powodu ich zaokrąglania w górę oraz wystąpienia zakłóceń w obiegu gotówkowym w związku z nieznajomością zasad zaokrągleń. Możliwe jest jednak zredukowanie tych obaw za pomocą społecznej kampanii informacyjnej, która w przystępny sposób przedstawi skutki wejścia w życie nowych regulacji”.