- Reklama -
poniedziałek, 25 listopada 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoGorące tematySprawca zgwałcenia będzie ścigany z urzędu?

    Sprawca zgwałcenia będzie ścigany z urzędu?

    Zgodnie z treścią art. 197 Kodeksu karnego, kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. Jeżeli jednak sprawca, w wyżej określony sposób, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Typ kwalifikowany przestępstwa zgwałcenia zachodzi, jeżeli sprawca dopuszcza się zgwałcenia:

    • wspólnie z inną osobą,
    • wobec małoletniego poniżej lat 15,
    • wobec wstępnego, zstępnego, przysposobionego, przysposabiającego, brata lub siostry,

    wówczas podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. Dodatkowo jeżeli sprawca czynu działa ze szczególnym okrucieństwem, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5.
    Zgodnie z wyrokiem sądu apelacyjnego w Lublinie z dnia24 sierpnia 2011 r. (sygn. akt II AKa 154/11), znamię "obcowanie płciowe" obejmuje swym zakresem znaczeniowym akty spółkowania oraz jego surogaty, które traktować można jako ekwiwalentne spółkowaniu. Zgwałcenie z art. 197 § 1 KK ma zatem miejsce, gdy czynność sprawcza polega na bezpośrednim kontakcie płciowym ciała sprawcy z organami płciowymi ofiary lub też z tymi częściami jej ciała, które sprawca traktuje równoważnie i na których, lub za pomocą których wyładowuje swój popęd seksualny (stosunki analne, oralne).

    Uwzględniając obowiązujący stan prawny, konstrukcja przepisów karnych w tym zakresie wydaje się być mało zadowalająca, ponieważ jak była mowa na samym początku, przestępstwo zgwałcenia należy do kategorii przestępstwa prywatnoskargowych. Tym samym jedynie od zachowania pokrzywdzonej osoby tak naprawdę zależy czy sprawca będzie ścigany i pociągnięty do odpowiedzialności za dokonany czyn. Pokrzywdzony musi w tym celu złożyć formalny wniosek o ściganie sprawcy – na Policji lub do prokuratury. W praktyce ofiary gwałtu są często zastraszane przez swoich oprawców i na tej podstawie wnioski o ściganie w ogóle nie są składane. Zresztą samo wspomnienie przestępstwa jest tak silne i tarumatyczne, że rzadko ofiara postanawia sama z siebie zainicjować postępowanie w tej sprawie. Dopiero po namowach bliskich składa właściwy wniosek. Pamiętajmy, że zgodnie z art. 12 Kodeksu postępowania karnego raz złożony wniosek w sprawie przestępstwa zgwałcenia nie może być już wycofany, co jest odstępstwem od generalnej zasady umożliwiającej ich wycofywanie.

    Uleczenie takiej sytuacji ma nastąpić przez zmianę charakteru dotychczasowego przestępstwa. Nowelizacja przepisów karnych ma doprowadzić do tego, że przestępstwo zgwałcenia będzie ścigane z urzędu, a nie jak obecnie na wniosek pokrzywdzonego. Pomysł zmian powstał w związku z podpisaną przez Polskę Konwencją Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, która to niejako wymusza dostosowanie naszej polskiej regulacji do prawa europejskiego.

    Proponowane zmiany, zdaniem wielu prawników, nie tylko uczynią zadość postanowieniom powyższej Konwencji ale także ochronią potencjalne ofiary gwałtów i pomogą dotkniętym tym przestępstwem. Nie będzie możliwości umorzenia postępowania karnego z powodu cofnięcia wniosku przez pokrzywdzonego, bo taki wniosek nie będzie w ogóle istniał. Tym samym świadomość większej skuteczności wymiaru sprawiedliwości w wykrywaniu sprawców gwałtów i pociąganiu ich do odpowiedzialności za popełnione przestępstwo ma przełożyć się na zmniejszenie tego typu zachowań i poprawę bezpieczeństwa ludzi. Nowelizacja ma na celu także ochronę samych pokrzywdzonych, dla których istniejący jeszcze obowiązek zainicjowania postępowania karnego jest z pewnością dużą traumą. Już niedługo zatem wszelkie czynności w tym zakresie przejmie na siebie obowiązkowo państwo.

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE