- Reklama -
czwartek, 21 listopada 2024
- Reklama -
Więcej

    Groźba karalna

    Przestępstwo groźby karalnej zostało uregulowane w art. 190 Kodeksu karnego. Zgodnie z powyższym przepisem, kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.

    Groźba, aby mogła zostać uznana za karalną, musi wzbudzać  w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona. Uzasadniona obawa zachodzi w sytuacji, gdy adresat groźby traktuje ją poważnie i wierzy w możliwość jej realizacji, przy czym taka obawa nie musi być współczesna, może pojawić się po jakimś czasie. Jest to jednak sytuacja bardzo ocenna. Z drugiej strony, jeżeli uzasadniona obawa rzeczywiście ma miejsce, z tym że groźba jest całkowicie bezpodstawna – np. groźba sformułowana dla żartu, lub w trakcie przedstawienia teatralnego przez aktorów, przestępstwo to w ogóle nie będzie mieć miejsca. Inna sytuacja dotyczy, gdy groźba jest wystosowana do osoby, u której nie wywołana została uzasadniona obawa, pomimo iż groźba jest dokonywana na serio. Wówczas mamy do czynienia z usiłowaniem, przy czym sprawca będzie pociągnięty do odpowiedzialności w zależności od swoich intencji w tym przedmiocie. Zgodnie z wyrokiem sądu apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 sierpnia 2009 r. (sygn. akt II AKa 123/09), zachowanie realizujące znamiona przestępstwa groźby karalnej polega na grożeniu innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej i możliwą jest groźba, której celem jest tylko wywołanie stanu obawy przed jej spełnieniem. Dla bytu tego przestępstwa nie jest wymagane, aby sprawca miał rzeczywiście zamiar wykonać groźbę, ani też aby istniały obiektywne okoliczności jej realizacji, a wystarczy, aby z punktu widzenia pokrzywdzonego, w subiektywnym jego odczuciu, groźba ta wywoływała przekonanie, że jest poważna oraz, że może zostać spełniona. Widać zatem, że adresatem groźby nie musi być wyłącznie jeden konkretny człowiek, ale również inne bliskie mu osoby.

    W praktyce groźba jest formułowana pisemnie (list, fax, e-mail) lub słownie (bezpośrednio bądź telefonicznie), przy czym czyn popełniany jest tylko umyślnie. Ciekawym orzeczeniem w tej materii jest wyrok sądu apelacyjnego w Krakowie z dnia 15 października 2008 r. (sygn. akt II AKa 140/08) zgodnie z którym, słów "znajdę cię" z pewnością nie można rozumieć jako groźby pozbawienia życia. Słowa te wyrażają groźbę niedookreśloną, nie wyrażającą niczego konkretnego. Upatrywanie w nich groźby pozbawienia życia jest niedopuszczalnym domniemaniem przeciw oskarżonemu. Z kolei sąd apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 6 lutego 2013 r. (sygn. akt II AKa 273/12) podkreślił, że forma groźby nie ma znaczenia, groźba może być wyraźna lub dorozumiana. Grozić można słowem, gestem lub innym zachowaniem się, które w zamiarze grożącego ma być zrozumiane jako groźba popełnienia przestępstwa i w rzeczywistości może być tak zrozumiana.

    Omawiane przestępstwo jest ścigane na wniosek pokrzywdzonego, aczkolwiek w doktrynie postuluje się zmianę charakteru ścigania n prywatnoskargowe, ze względu na dużą liczbę nieuzasadnionych wniosków obciążających organy ścigania. 

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE