Odroczenie to nie przerwa
Odroczenie rozprawy jest wyjątkiem od generalnej zasady zarządzania w niej przerw – dotyczy to nie tylko postępowania w sprawach o wykroczenia, ale także samego postępowania karnego (regulowanego dla przypomnienia przepisami Kodeksu postepowania karnego). Art. 79 §3 KPSW wskazuje lakonicznie, iż sąd odracza rozprawę, gdy ustawa tak stanowi, a także gdy zarządzenie przerwy nie byłoby wystarczające. W razie odroczenia rozprawy na określony termin przepis § 2 stosuje się odpowiednio. Wspomniany powyżej paragraf wskazuje, że zarządzając przerwę, oznacza się czas i miejsce dalszego ciągu rozprawy, a osoby obecne na rozprawie poucza się o obowiązku stawiennictwa bez wezwania oraz o konsekwencjach nieusprawiedliwionego niestawiennictwa. Z powyższego wynika zatem, że z odroczeniem rozprawy będziemy mieli do czynienia, gdy zarządzenie przerwy jest niewystarczające – np. gdy pojawia się konieczność długiego oczekiwania na opinię biegłego. Druga sytuacja to istnienie odpowiednich przepisów ustawowych.
Przepis art. 69 omawianej ustawy w zw. z art. 353 KPK stwierdza, że odroczenie następuje w razie niezachowania terminu co najmniej 7 dni pomiędzy doręczeniem zawiadomienia a terminem rozprawy głównej. W takiej sytuacji w stosunku do oskarżonego lub jego obrońcy rozprawa na ich wniosek, zgłoszony przed rozpoczęciem przewodu sądowego, ulega odroczeniu. Odroczenie rozprawy pojawia się także na gruncie art. 71 §2 KPSW – jeżeli oskarżyciel publiczny, oskarżyciel posiłkowy, pokrzywdzony lub obwiniony nie stawił się na rozprawę i w aktach sprawy brak jest dowodu doręczenia im wezwania lub zawiadomienia, rozprawę odracza się, przy czym sąd może, jeżeli uzna to za celowe, przeprowadzić postępowanie dowodowe, a w szczególności przesłuchać świadków, którzy stawili się na rozprawę. Na następnej rozprawie dowody te przeprowadza się ponownie tylko, jeżeli zażąda tego strona nieobecna na poprzedniej rozprawie, chyba że była o jej terminie prawidłowo powiadomiona.
Kiedy sąd zarządza przerwę?
Z kolei przerwę zarządza się dla doprowadzenia obwinionego lub sprowadzenia dowodu oraz dla wypoczynku i z innej ważnej przyczyny. O przerwie wspomina też np. art. 78 (dla umożliwienia obwinionemu powołania nowego obrońcy) czy dla umożliwienia przygotowania się do obrony w związku z nową kwalifikacją zarzucanego czynu. Zarządza ją sąd, ponieważ i tak działa on tu jednoosobowo. Każdorazowa przerwa nie powinna trwać dłużej niż 21 dni. W razie przekroczenia tego terminu rozprawę uważa się za odroczoną.
Wspólny element
Elementem łączącym obie instytucje jest skutek procesowy po ich podjęciu. W razie zarządzenia przerwy lub odroczenia rozprawy w postępowaniu o wykorzenia, sprawa będzie toczyć się wraz z ustalonym terminem – jednak nie od nowa, a w dalszym ciągu. Taka sytuacja ma także miejsce w przypadku zmiany składu orzekającego w konkretnej sprawie – nie musi być ona prowadzona od początku. Zupełnie inaczej zostało to uregulowane w postępowaniu karnym, gdzie zmiana składu orzekającego powoduje konieczność prowadzenia danej sprawy od samego początku.
Podstawa prawna:
[art. 69, art. 71 §2, art. 79 §3 k.p.s.w. (Dz.U. z 2013 r. Nr 395 j.t.)]
[art. 353 k.p.k. (Dz.U. z 1997 r. Nr 89 poz. 555 j.t.)]