Spis treści
Prawo cywilne
Przyjrzyjmy się najpierw konsekwencjom fałszywego podpisu związanym z prawem cywilnym. Dopuszczenie się fałszerstwa może nastąpić w stosunku do każdej umowy cywilnej – wyjątkowo nawet wtedy, gdy przedmiotem sprzedaży jest nieruchomość i umowa wymaga formy aktu notarialnego. Oszukanie notariusza wymaga jednak sporych umiejętności. W przypadku pozostałych umów, fałszerz ma prostsze zadanie – w gruncie rzeczy niewiele osób sprawdza czy kontrahent jest rzeczywiście tym za kogo się podaje.
Fałszywy podpis na umowie może pojawić się naprawdę w różnych sytuacjach, jednak najczęściej wiążą się one z zaciąganiem zobowiązań na rzecz innej osoby – kłopot w tym, że taka osoba jest niczego nieświadoma. Ile razy w mediach pokazywano historie ludzi, którzy muszą spłacać kredyt pomimo, iż nigdy go nie zaciągali? Z tym właśnie wiążą się fałszywe podpisy – instytucje udzielające pożyczek nie zawsze skrupulatnie sprawdzają autentyczność swoich klientów, szczególnie teraz, gdy chodzi o tzw. chwilówki – czasami nie potrzebujesz żadnego dokumentu.
Jeśli otrzymasz zawiadomienie o konieczności wypełnienia zobowiązania, którego nie zaciągałeś (np. pod postacią spłaty kredytu czy pożyczki), czym prędzej udaj się do wierzyciela, który wzywa Cię do uregulowania zaległości i wyjaśnij całą sprawę. Sfałszowany podpis na jakiejkolwiek umowie powoduje to, że jest ona w całości nieważna, a dokładniej umowa jest nieistniejąca. W takim przypadku należy wystąpić do sądu, i na podstawie art. 189 KPC wnieść pozew o ustalenie nieistnienia umowy pożyczki. Jeśli wierzyciel nie zrezygnuje ze swojego roszczenia dobrowolnie, jedynym rozwiązaniem na uniknięcie odpowiedzialności za cudzy dług jest właśnie droga sądowa.
Prawo karne
Nieistnienie umowy nie jest jednak jedyną konsekwencją fałszywego podpisu – prawo przewiduje dużo gorsze skutki. Chodzi oczywiście o odpowiedzialność karną sprawcy – już teraz wskażmy, że jest ona bardzo surowa.
Zgodnie z treścią art. 270 KK, kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Tej samej karze podlega, kto wypełnia blankiet, opatrzony cudzym podpisem, niezgodnie z wolą podpisanego i na jego szkodę albo takiego dokumentu używa. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Pamiętaj także, że każdy kto czyni przygotowania do przestępstwa fałszowania podpisu podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Co w praktyce oznacza powyższa regulacja? Dla przypisania przestępstwa z art. 270 § 1 KK, polegającego na podrobieniu dokumentu, winno być wykazane, że podrobienie dokumentu ma miejsce jedynie wówczas, gdy dokument ten nie pochodzi od osoby, w imieniu której został on sporządzony, a więc gdy zostaje wytworzony przez osobę nieupoważnioną do jego wystawienia. Chodzi zatem o sporządzenie dokumentu polegające na zachowaniu pozorów, że pochodzi on od uprawnionego podmiotu, a więc tzw. falsyfikatu, czy imitacji dokumentu autentycznego.
Musisz pamiętać, że do odpowiedzialności karnej będzie można pociągnąć sprawcę nawet jeśli fałszywy podpis znajdzie się na kopii podpisanego dokumentu, a nie na jego oryginale. Nie ma przy tym żadnego znaczenia o jaki dokument chodzi – może to być formularz odbioru listu poleconego, umowa sprzedaży, mandat karny czy zwykłe pokwitowanie odbioru towaru.
Zgoda pokrzywdzonego nie ma żadnego znaczenia
Niewiele osób wie, że zgoda osoby, za którą zamierzamy się podpisać nie wpływa na wyłączenie odpowiedzialności karnej sprawcy. Dla ustawodawcy obojętne jest zatem to czy składając fałszywy podpis, osoba za którą to robimy wie i zgadza się na taki czyn. Wielokrotnie małżonkowie podpisują wszelkiego rodzaju dokumenty (także te wysyłane do urzędów skarbowych) za żonę lub męża, bo przecież wyrazili na to zgodę – niestety taki czyn jest w pełni karalny. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 25 października 1979 r. (sygn. akt II KR 10/79), podrobieniem będzie spreparowanie dokumentu w imieniu osoby istniejącej lub fikcyjnej, a nawet podpisanie autentycznego dokumentu cudzym nazwiskiem, chociażby za zgodą osoby zainteresowanej.
Bardzo ważną informacją jest to, że przestępstwo fałszerstwa podpisu jest ścigane z urzędu – nie ma zatem żadnego znaczenia wola pokrzywdzonego, oczywiście o ile występuje taki w konkretnym przypadku. W praktyce zatem, jeśli Policja lub prokuratura dowie się o fałszywym podpisie ma obowiązek wszcząć postępowanie karne przeciwko sprawcy takiego przestępstwa – nawet, jeśli czyn nie wyrządził nikomu krzywdy. Wykrycie fałszywego podpisu może nastąpić w każdej sytuacji – najczęściej jest ono dokonywane w urzędach. Pamiętaj także, że przedawnienie omawianego czynu następuje dopiero po upływie 10 lat od chwili jego popełnienia, jeśli w tym czasie zostanie wykryty fałszywy podpis, a organy ściągania zostaną zawiadomione o tym fakcie, nie unikniesz postępowania karnego.
Podstawa prawna:
[art. 270 k.k. (Dz.U. z 1997 r. Nr 88 poz. 553)]