- Reklama -
środa, 20 listopada 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaUmowycywilneKoszty windykacji należności

    Koszty windykacji należności

    Jak się okazuje, koszty dochodzenia roszczeń nie muszą oznaczać strat finansowych dla wierzycieli. Dotyczy to w szczególności spraw wytaczanych przed polskie sądy. Zgodnie bowiem z treścią art. 98 Kodeksu postępowania cywilnego, strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Do niezbędnych kosztów procesu prowadzonego przez stronę osobiście lub przez pełnomocnika, który nie jest adwokatem, radcą prawnym lub rzecznikiem patentowym, zalicza się poniesione przez nią koszty sądowe, koszty przejazdów do sądu strony lub jej pełnomocnika oraz równowartość zarobku utraconego wskutek stawiennictwa w sądzie. Suma kosztów przejazdów i równowartość utraconego zarobku nie może przekraczać wynagrodzenia jednego adwokata wykonującego zawód w siedzibie sądu procesowego. Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Wysokość kosztów sądowych, zasady zwrotu utraconego zarobku lub dochodu oraz kosztów stawiennictwa strony w sądzie, a także wynagrodzenie adwokata, radcy prawnego i rzecznika patentowego regulują odrębne przepisy.

    Mając na uwadze powyższe należy zatem stwierdzić, że koszty windykacji należności poniesie dłużnik, oczywiście tylko wtedy, gdy wierzyciel udowodni swoje roszczenie i ostatecznie wygra całą sprawę. Z drugiej strony nie wolno zapominać nam o treści art. 100 i 101 KPC – w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Zwrot kosztów należy się pozwanemu pomimo uwzględnienia powództwa, jeżeli nie dał powodu do wytoczenia sprawy i uznał przy pierwszej czynności procesowej żądanie pozwu. Tym samym wygrana wierzyciela nie zawsze będzie oznaczać zwrot poniesionych przez niego kosztów – w całości lub części. Wszystko zależy tak naprawdę od postawy jaką przyjmie dłużnik – może on bowiem zgodzić się z istniejącym zobowiązaniem już na pierwszej rozprawie sądowej, co spowoduje możliwość nieobciążania go kosztami.

    Odnosząc się do kwestii kosztów windykacyjnych, które powstają na skutek korzystania z usług firm zajmujących się ściąganiem długów – koszty te są praktycznie ponoszone przez wierzyciela, przynajmniej na wstępnym etapie całej sprawy. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby wierzyciel i przedsiębiorstwo windykacyjne umówili się, aby koszty podejmowanych czynności były wliczone w egzekucję – tym samym istnieje możliwość zwrotu kosztów ze ściągniętego majątku dłużnika.

    Interesujące w omawianej kwestii może być także to, że zdecydowana większość wierzycieli, będącymi zarazem przedsiębiorcami w zawieranej umowie przewiduje szereg klauzul dotyczących możliwości ściągania kosztów windykacyjnych i zaliczania ich na poczet głównego zobowiązania. Wierzyciele nie rzadko określają kwotowo opłaty za takie czynności – np. za wysłanie wezwania do zapłaty zaległego długu, czy za informację o zadłużeniu przeterminowanym za pośrednictwem faxa lub poczty e-mail. Jak się okazuje takie czynności nie są dozwolone przez prawo.  Jak wynika bowiem z uzasadnienia wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 9 października 2006 r. (sygn. akt XVII AmC 101/05), wskazane opłaty za poszczególne czynności windykacyjne uznane zostały za rażąco wygórowane, sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszające interesy konsumenta. Skutkiem takiej oceny Sądu było uznanie powyższych klauzul za niedozwolone i stwierdzenie, iż nie wywołują one skutków prawnych w obrocie konsumenckim.

     

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE