Błąd w nazwisku pozwanego
Oczywiście w omawianej sytuacji, sąd przepisał nazwisko z pozwu, gdzie ewidentnie było napisane Nawak. Pośpiech, a może po prostu brak świadomości o ewentualnych skutkach tak drobnej pomyłki może zakończyć się w ten sposób, że pomimo prawomocnego nakazu zapłaty nie będziesz w stanie wyegzekwować należności…
Pierwsze co przychodzi do głowy w takiej sytuacji, jest złożenie wniosku o sprostowanie nazwiska pozwanego jako oczywistej pomyłki pisarskiej. Niestety, takie rozwiązanie nie pomoże. Ten z pozoru drobny błąd, dla sądu jest bardzo istotny. Chodzi przecież o oznaczenie stron postępowania. W tym przypadku nie ma mowy o tym, aby występowały takie błędy. Co zatem można zrobić w takiej sytuacji?
Jedno jest pewne, na podstawie takiego nakazu zapłaty z pewnością nie uda Ci się przeprowadzić skutecznej egzekucji. Komornik na 99% również zauważy błąd w nazwisku. W takim przypadku, nie pozostaje Ci nic innego, jak ponownie złożyć pozew w sądzie przeciwko dłużnikowi, wpisując tym razem prawidłowo jego nazwisko. Na szczęście, w takiej sytuacji nie zajdzie tak zwana powaga rzeczy osądzonej. Zgodnie bowiem z art. 366 kodeksu postępowania cywilnego, wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami. Z powagi rzeczy osądzonej korzystają także nakazy zapłaty. W omawianym przypadku taka sytuacja nie występuje, sąd bowiem rozpoznawał sprawę przeciwko innemu podmiotowi niż obecny pozwany z prawidłowo wpisanym nazwiskiem.
Napisałam powyżej, że praktycznie pewne jest, że komornik zauważy błąd w nazwisku. Co jednak by się stało, gdyby komornik przeoczył literówkę? Niestety, nawet w przypadku, gdyby komornik nie zauważył tej drobnej pomyłki w nazwisku pozwanego/dłużnika, to z dużą dozą prawdopodobieństwa zauważy to sam zainteresowany, czyli dłużnik. W takiej sytuacji – w celu uniknięcia egzekucji będzie mógł – zgodnie z art. 825 kodeksu postępowania cywilnego, złożyć wniosek o umorzenie postępowania egzekucyjnego. Przepis ten stanowi, że organ egzekucyjny umorzy postępowanie w całości lub części na wniosek:
- jeżeli tego zażąda wierzyciel; jednakże w sprawach, w których egzekucję wszczęto z urzędu lub na żądanie uprawnionego organu, wniosek wierzyciela o umorzenie postępowania wymaga zgody sądu lub uprawnionego organu, który zażądał wszczęcia egzekucji;
- jeżeli prawomocnym orzeczeniem tytuł wykonawczy został pozbawiony wykonalności albo orzeczenie, na którym oparto klauzulę wykonalności zostało uchylone lub utraciło moc;
- jeżeli egzekucję skierowano przeciwko osobie, która według klauzuli wykonalności nie jest dłużnikiem i która sprzeciwiła się prowadzeniu egzekucji, albo jeżeli prowadzenie egzekucji pozostaje z innych powodów w oczywistej sprzeczności z treścią tytułu wykonawczego;
- jeżeli wierzyciel jest w posiadaniu zastawu zabezpieczającego pełne zaspokojenie egzekwowanego roszczenia, chyba że egzekucja skierowana jest do przedmiotu zastawu;
- jeżeli, w wypadku egzekucji prowadzonej na podstawie tytułu wykonawczego w postaci zaopatrzonego w klauzulę wykonalności tytułu egzekucyjnego, o którym mowa w art. 11531, dłużnik przedstawi przewidziane w przepisach odrębnych zaświadczenie o utracie lub ograniczeniu wykonalności, z którego wynika, że tytuł nie jest już wykonalny.
Zatem jedyną możliwą opcją na naprawienie swojego błędu będzie złożenie drugiego pozwu z prawidłowymi danymi pozwanego. Przy czym niestety Twój błąd będzie Cię słono kosztować. Ponownie będziesz musiał uiścić opłatę od pozwu. W przypadku pozwu o zapłatę należności z faktury będzie to opłata stosunkowa, która wynosi 5% wartości przedmiotu sporu, jednak nie mniej niż 30 złotych i nie więcej niż 100.000 złotych.
Podstawa prawna:
art. 366, 825 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. 1964 nr 43 poz. 296)
art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. 2005 nr 167 poz. 1398)