- Reklama -
środa, 20 listopada 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoNie tak łatwo wydać postanowienie w trybie nagłym

    Nie tak łatwo wydać postanowienie w trybie nagłym

    Wątpliwość tę przedstawił Sądowi Najwyższemu, który orzekł, że
    W sprawach dotyczących ograniczenia władzy rodzicielskiej sąd opiekuńczy wydaje zarządzenia, o których mowa w art. 569 § 2 k.p.c., w składzie jednego sędziego i dwóch ławników.
     
    Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 2008 roku, sygn. akt III CZP 110/08
     
    W judykaturze i piśmiennictwie wskazuje się, że podstawę materialnoprawną takich zarządzeń, wydawanych w formie postanowienia, stanowi art. 109 k.r.o. Przepis ten daje sądowi opiekuńczemu możliwość wydania odpowiedniego zarządzenia, jeżeli dobro dziecka jest zagrożone. Wprawdzie przewidziana w nim ingerencja sądu w sferę władzy rodzicielskiej nie została nazwana przez ustawodawcę ograniczeniem tej władzy, w istocie jednak prowadzi ona do takiego skutku. Postępowanie w sprawie wydania przez sąd opiekuńczy w nagłym przypadku zarządzenia przewidzianego w art. 109 k.r.o. mieści się w zakresie pojęcia sprawy o ograniczenie władzy rodzicielskiej. W rozpoznawanej sprawie kwestia ta nie budzi wątpliwości tym bardziej, że postanowienie sądu opiekuńczego zawierające odpowiednie zarządzenie wydane zostało w ramach postępowania w sprawie o ograniczenie władzy rodzicielskiej.
     
    Artykuł 569 § 2 k.p.c. nie reguluje kwestii, w jakim składzie sąd opiekuńczy wydaje zarządzenia w wypadkach nagłych. Stosownie zaś art. 509 k.p.c., sprawy o przysposobienie, o pozbawienie lub ograniczenie władzy rodzicielskiej w pierwszej instancji sąd rozpoznaje w składzie jednego sędziego i dwóch ławników. Treść tego ostatniego unormowania wskazuje więc na ławniczy skład sądu wydającego zarządzenia na podstawie art. 569 § 2 k.p.c.
    Wątpliwości Sądu Okręgowego, co do trafności tego wniosku wynikają z prezentowanego w piśmiennictwie zapatrywania, że zarządzenia wydawane przez sąd opiekuńczy w oparciu o powołany przepis stanowią w istocie zarządzenia tymczasowe w rozumieniu przepisów o zabezpieczeniu, a więc nie rozstrzygają o istocie sprawy. Zauważyć należy, że stanowisko zbliżone do przytoczonego zajął Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 października 2008 r., III CZP 83/08 uznając, że postanowienie zawierające zarządzenie, o którym mowa w art. 569 § 2 k.p.c., wydane w ramach toczącej się sprawy rodzinnej lub opiekuńczej, zwłaszcza, gdy wydane zostało „na czas toczącego się postępowania” spełnia funkcję postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia i nie jest orzeczeniem co do istoty sprawy. Zgodnie z tym poglądem należałoby przyjąć, że sąd opiekuńczy – na podstawie art. 47 § 3 k.p.c. mającego z mocy art. 13 § 2 k.p.c. odpowiednie zastosowanie w postępowaniu nieprocesowym – wydaje zarządzenia przewidziane w art. 569 § 2 k.p.c. na posiedzeniu niejawnym w składzie jednego sędziego.
     
    W piśmiennictwie prezentowane jest także odmienne stanowisko. Jest ono sprzeciwiające się utożsamianiu orzeczeń wydawanych na podstawie art. 569 § 2 k.p.c. z postanowieniami o udzieleniu zabezpieczenia oraz odmowie tym zarządzeniom waloru orzeczeń co do istoty sprawy. Pogląd ten uzasadniany jest systematyką Kodeksu postępowania cywilnego, brakiem w nim unormowania pozwalającego na odpowiednie stosowanie do zarządzeń sądu opiekuńczego przepisów o postępowaniu zabezpieczającym, a także – nierzadko – definitywnym, a nie tymczasowym, charakterem tych zarządzeń. Zakłada on możliwość wydawania przez sąd opiekuńczy zarówno zarządzeń na podstawie art. 569 § 2 k.p.c., jak i zarządzeń tymczasowych w postępowaniu zabezpieczającym. Z pierwszych sąd opiekuńczy powinien korzystać przede wszystkim wówczas, gdy nie jest właściwy miejscowo, z drugich – gdy właściwość taką posiada. Jednak i w tym ostatnim przypadku nagła potrzeba może uzasadniać wydanie zarządzenia na podstawie art. 569 § 2 k.p.c. Z przytoczonej argumentacji wyprowadzony został wniosek, że jeżeli zarządzenie wydawane jest w sprawie, dla której przewidziany został skład ławniczy, to zapada ono w takim właśnie składzie. Do zasady tej odwołał się Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 27 lutego 2008 r., III CZP 139/07 przyjmując, że po nowelizacji art. 736 k.p.c. dokonanej ustawą z dnia 2 lipca 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 172, poz. 1804), eliminującej odrębną regulację normującą skład sądu w postępowaniu zabezpieczającym, sąd orzeka o zasadności lub bezzasadności wniosku o udzielenie zabezpieczenia w takim składzie, w jakim rozpoznawana jest sprawa, w której dochodzi do zabezpieczenia powództwa, bez względu na to, czy działa na posiedzeniu niejawnym, czy na rozprawie. Sąd Najwyższy wskazał – co trzeba podkreślić – że postanowienie sądu pierwszej instancji rozstrzygające merytorycznie wniosek o udzielenie zabezpieczenia jest orzeczeniem co do istoty postępowania zabezpieczającego. Tymczasem art. 47 § 3 k.p.c. określa skład sądu właściwy jedynie do orzekania w kwestiach formalnych, jakie mogą wyłonić się tym postępowaniu. Stojąc na gruncie powyższego zapatrywania, które skład orzekający podziela, stwierdzić należy, że z punktu widzenia rozstrzyganego zagadnienia prawnego kwestia, czy postanowienie wydane na podstawie art. 569 § 2 k.p.c. jest w istocie zarządzeniem tymczasowym, czy też nie posiada tego waloru, nie ma przesądzającego znaczenia.
     
    Nie można też uznać, że wskazywane przez Sąd Okręgowy niedogodności wynikające z konieczności wydawania przez sąd opiekuńczy zarządzeń w nagłych wypadkach w składzie kolegialnym stanowić mogą dostateczny argument uzasadniający przyjęciem tezy przeciwnej. Z tych względów Sąd Najwyższy, dostrzegając niedoskonałość unormowań regulujących skład sądu orzekającego w przypadkach konieczności udzielenia ochrony w sprawach nie cierpiących zwłoki, podjął uchwałę, jak na wstępie.
     
    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE