Chodzi o regulację zawartą w treści art. 15 ust. 2 przytoczonej na wstępie ustawy. Stanowi on, że czas pracy osoby niepełnosprawnej zaliczonej do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności nie może przekraczać 7 godzin na dobę i 35 godzin tygodniowo, jeżeli lekarz przeprowadzający badania profilaktyczne pracowników lub w razie jego braku lekarz sprawujący opiekę nad osobą niepełnosprawną wyda w odniesieniu do tej osoby zaświadczenie o celowości stosowania skróconej normy czasu pracy.
Konieczność ustalenia zgodności powyższego przepisu z zasadami konstytucyjnymi powstała na skutek wniosku Komisji Krajowej Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" dotyczącego zmiany norm czasu pracy osób niepełnosprawnych z orzeczonym znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, art. 15 ust. 2 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych w zakresie, w jakim uzależnia zastosowanie skróconego czasu pracy do osoby niepełnosprawnej zaliczonej do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności od uzyskania zaświadczenia lekarskiego o celowości stosowania skróconej normy czasu pracy, jest niezgodny z art. 2 w związku z art. 69 konstytucji. Powyższy przepis w zakresie tam wskazanym, traci moc obowiązującą z upływem dwunastu miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw. Dla przypomnienia art. 2 Konstytucji stanowi, że Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. Z kolei art. 69 mówi nam, że osobom niepełnosprawnym władze publiczne udzielają, zgodnie z ustawą, pomocy w zabezpieczaniu egzystencji, przysposobieniu do pracy oraz komunikacji społecznej.
W uzasadnieniu wyroku z dnia 13 czerwca 2013 r. (sygn. akt K 17/11), TK podkreślił, że ustawodawca naruszył wskazane we wniosku wzorce, ustanawiając, mocą zaskarżonego przepisu dla pracowników ze znaczną lub umiarkowaną niepełnosprawnością 8 godzinny dziennie i 40 godzinny tygodniowo wymiar czasu pracy. Trybunał Konstytucyjny nie zgodził się z przyjętym przez ustawodawcę założeniem, że pracownicy będący osobami niepełnosprawnymi mają być traktowani (co do zasady) tak samo, jak pracownicy pełnosprawni. Trybunał zwrócił uwagę, że osoby niepełnosprawne, dotknięte ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu, muszą z reguły włożyć więcej wysiłku w wykonywanie pracy niż osoby zdrowe wykonujące taką samą pracę, bardziej się stresują, potrzebują też więcej czasu wolnego na wykonanie koniecznych (codziennych) czynności życiowych. Nieprzypadkowo zatem przed kilkudziesięcioma laty ustawodawca wprowadził dla nich obniżoną normę czasu pracy, z jednoczesnym zakazem zmniejszania ich wynagrodzenia, aby w ten sposób chronić ich zdrowie i podstawy egzystencji jako słabszych członków społeczeństwa. Niezasadne jest również twierdzenie, że dopiero na gruncie znowelizowanej ustawy o rehabilitacji zawodowej niepełnosprawni pracownicy mogą mieć wpływ na to, według jakich norm czasu pracy są zatrudnieni. Trybunał wskazał, że dotychczasowa regulacja umożliwiała zatrudnienie w "normalnym" wymiarze tym spośród pracowników ze znaczną lub umiarkowaną niepełnosprawnością, którzy czuli się na siłach pracować w wymiarze czasu pracy obowiązującym pracowników w pełni sprawnych lub z lekką niepełnosprawnością, na ich wniosek i za zgodą właściwego lekarza. Oceniając zatem obecną regulację w świetle zasady sprawiedliwości społecznej, Trybunał uznał, że pomioty nierówne – osoby pełnosprawne (i osoby z lekką niepełnosprawnością) oraz osoby ze znaczną lub umiarkowaną niepełnosprawnością – zostały (co do zasady) potraktowane jednakowo pod względem wymiaru czasu pracy. Z tego powodu Trybunał uznał to rozwiązanie prawne za niezgodne z art. 2 konstytucji – z zasadą sprawiedliwości społecznej. Trybunał Konstytucyjny uznał również, że nie ma podstaw do stwierdzenia, że art. 15 ust. 2 ustawy o rehabilitacji zawodowej w aktualnym brzmieniu jest sprzeczny z art. 69 konstytucji, traktowanym jako samodzielny wzorzec kontroli. Niewątpliwie natomiast bezpośrednie skutki wprowadzenia w życie zaskarżonego przepisu, w postaci wydłużenia czasu pracy pracowników z orzeczoną znaczną lub umiarkowaną niepełnosprawnością, bez rekompensaty w postaci zwiększenia wynagrodzenia, są dla nich niekorzystne, a w niektórych przypadkach mogą stanowić nawet zagrożenie dla ich zdrowia. Szczególnie należy podkreślić, że w wyniku wejścia w życie tego przepisu osoby z ciężką niepełnosprawnością zostały pod względem czasu pracy zrównane z osobami pełnosprawnymi. Toteż istniała podstawa do tego, aby potraktować art. 69 konstytucji jako dodatkowy (związkowy) wzorzec kontroli, wobec art. 2 konstytucji, wzmacniający konkluzję o niekonstytucyjności zaskarżonego przepisu.