Spis treści
[Artykuł sponsorowany]
Nierówność stron postępowania karnego
Proces karny powinien gwarantować stronom równość broni, poprzez zrównoważone wyposażenie ich w uprawnienia i gwarancje procesowe. Nie sposób nie odnieść wrażenia, że od nowelizacji kodeksu postępowania karnego z marca 2016 r. pozycja prokuratora w polskim procesie karnym jest w sposób nieracjonalny wzmacniana, a kolejnym tego przykładem są zmiany proponowane w projekcie ustawy z 7 lipca 2023 r. – komentuje adwokat Arkadiusz Szymański, karnista z kancelarii Zemła Szymański Adwokaci sp. j. (https://zemla-szymanski.pl/).
Komentatorzy zmian ustawodawczych wskazują przede wszystkim na wyposażenie prokuratora w arbitralne środki, które mogą skutkować niekontrolowanym wpływem na procedowanie sądu. Tak oto od marca 2016 r. to prokurator może arbitralnie pozbawić wykonalności postanowienia sądu w przedmiocie stosowania warunkowego, tymczasowego aresztowania, zgłaszając sprzeciw. Również prokurator, arbitralnie, może ograniczyć możliwość sądu w zakresie decydowania o sposobie prowadzenia rozprawy głównej, np. poprzez wyłączenie jej jawności. Na marginesie należy zauważyć, że ani oskarżony, ani jego obrońca nie mają możliwości wniesienia sprzeciwu od niekorzystnych dla oskarżonego postanowień, w tym o zastosowaniu tymczasowego aresztowania.
Nowelizacja z 7 lipca 2023 r. zwiększa te dysproporcje. Jeśli Prezydent podpisze projekt ustawy, prokurator zyska kolejne arbitralne uprawnienie, zgodnie z którym będzie mógł zaniechać przesłania akt postępowania przygotowawczego sądowi, do którego wpłynął subsydiarny akt oskarżonego. Wydaje się, że uprawnienie to może prowadzić do szeregu nadużyć, gdzie poprzez zaniechanie prokurator będzie mógł decydować o tym, wobec kogo i w jakim czasie, będzie prowadzone postępowanie przed sądem powszechnym w sprawie karnej.
Chory albo nietrzeźwy? Też stanie się podejrzanym
Proces postępowania karnego w obecnym kształcie wymaga, do uznania kogoś za podejrzanego, aby prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu zarzutów, niezwłocznie ogłosił je podejrzanemu oraz przesłuchał podejrzanego w tym charakterze. Nowelizacja z 7 lipca 2023 umożliwi prokuratorowi odstąpienie od ogłoszenia postanowienia o przedstawieniu zarzutów, w sytuacji, w której podejrzany będzie chory albo nietrzeźwy. Do takiego stanu, co logiczne, będzie zaliczał się również stan nieprzytomności.
Należy zadać sobie pytanie, czy w takiej sytuacji będzie można skutecznie zastosować wobec podejrzanego środki zapobiegawcze, którym jest również tymczasowe aresztowanie. Nowelizacja z 7 lipca 2023 r. dopuszcza możliwość odstąpienia od przesłuchania w charakterze podejrzanego, w sytuacji choroby lub nietrzeźwości podejrzanego. Dotychczas zastosowanie jakichkolwiek środków zapobiegawczych, izolacyjnych czy wolnościowych, musi poprzedzać przesłuchanie podejrzanego, proponowane zmiany zdają się tworzyć wyłom od tego obowiązku.
Sygnalizowany tren budzi niepokój, gdyż nieuzasadnione, dalsze wzmacnianie pozycji urzędu prokuratorskiego względem sądu, a tym samym względem oskarżonego i jego obrońcy, może prowadzić do obstrukcji wypaczających istotę procesu karnego. Taka oto zasady obiektywizmu oraz prawdy materialnej, powoli ustąpią mechanicznemu popieraniu aktu oskarżenia, czyniąc skazanie nadrzędnym celem postępowania.