Odpowiedzialność przewoźnika z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przewozu oraz dochodzenie roszczeń, w tym odszkodowań z tym związanych, jest uregulowane w rozdziałach 7-10 ustawy Prawo przewozowe. Przy dochodzeniu odszkodowania za opóźnienie w doręczeniu przesyłki zastosowanie ma art. 83 ust. 1 Prawa przewozowego. Zgodnie z nim, jeżeli wskutek zwłoki w przewozie powstała szkoda inna niż w przesyłce, przewoźnik jest obowiązany do zapłacenia odszkodowania do wysokości podwójnej kwoty przewoźnego.
Art. 86 Prawa przewozowego stanowi ponadto, że przewidziane ograniczenia wysokości odszkodowania nie mają zastosowania tylko wtedy, jeżeli szkoda wynikła z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa (forma winy nieumyślnej) przewoźnika. Winę umyślną przewoźnika z reguły trudno jest ustalić, a nawet jest to niemożliwe. Taka postać winy występuje bowiem tylko wtedy, gdy sprawca szkody miał zamiar ją wyrządzić (dolus directus), albo działał w taki sposób, że dopuszczał powstanie szkody (dolus eventualis). Działania przewoźnika co do zasady nie są nakierowane na powstanie szkody u klienta. Aby wykazać działanie celowe przy opóźnionej dostawie przesyłki należałoby więc udowodnić, że przewoźnik wiedział, jaką szkodę spowoduje opóźniając dostarczenie przesyłki i celowo je opóźnił.
Praktycznie nigdy nie ma żadnych podstaw do zarzucenia przewoźnikowi celowego opóźnienia w dostarczeniu przesyłki. Praktyczne znaczenie ma zatem jedynie ustalenie, czy opóźnienie mogło być spowodowane rażącym niedbalstwem. Do wykazania rażącego niedbalstwa po stronie przewoźnika należy kierować się art. 355 § 2 k.c., zgodnie z którym należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności. Rażące niedbalstwo w przypadku podmiotu trudniącego się profesjonalnym świadczeniem określonych usług występuje wtedy, gdy nie przestrzega on ustalonych zwyczajowo standardów i postępuje niezgodnie z doświadczeniem wynikającym z praktyki zawodowej (Wyrok SN z 22 września 2005 r., IV CK 100/05).
W przypadku przewoźnika oznacza to działanie w taki sposób, który przy normalnym przebiegu zdarzeń nie spowoduje opóźnienia. Jeżeli przewoźnik zobowiązuje się dostarczyć przesyłkę określonego dnia o określonej godzinie i w swoim cenniku przewiduje specjalną usługę polegającą na takim działaniu, to należy założyć, że w normalnych okolicznościach przy dochowaniu normalnej staranności przewoźnik jest w stanie się ze swojego zobowiązania wywiązać. Jeżeli się nie wywiąże, to bardzo prawdopodobne jest wystąpienie po jego stronie rażącego niedbalstwa.
Formalnie obowiązek wykazania, że opóźnienie w doręczeniu przesyłki było efektem działania zawinionego przez przewoźnika, należy do nadawcy przesyłki. Aby to wykazać, trzeba w możliwie dokładny sposób ustalić przebieg doręczania przesyłki, w tym godziny wysłania przesyłki z miejsca nadania, czas transportu, czy czas wydania przesyłki kurierowi dostarczającemu ją do adresata.
Jeżeli z takich ustaleń wyniknie, że na jakimkolwiek etapie dostarczania przesyłki przewoźnik dopuścił się jakiegoś opóźnienia, to będzie to równoznaczne z wykazaniem rażącego niedbalstwa po jego stronie. Ustalenie takie daje szansę dochodzenia pełnego odszkodowania od przewoźnika. W przypadku wykazania rażącego niedbalstwa przewoźnika jego odpowiedzialność odszkodowawcza opierać się będzie na art. 472 k.c. Możliwe wtedy jest dochodzenie odszkodowania zarówno w zakresie faktycznie poniesionej szkody, jak również w zakresie utraconych korzyści.
Radca Prawny Bartłomiej Atys
Kancelaria Prawna Atys i Wspólnicy sp. k.