- Reklama -
środa, 20 listopada 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoOrzecznictwoOjciec dziecka nalega na badania DNA. Czy muszę się zgodzić?

    Ojciec dziecka nalega na badania DNA. Czy muszę się zgodzić?

    Na wstępie warto zaznaczyć, że przeprowadzanie badań DNA należy na chwilę obecną do bardzo kosztownych zabiegów. Rzadko zatem zdarza się, że polskie sądy korzystają z tej metody, szczególnie gdy strona żądająca wykonania takiego badania jest zwolniona od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych. Niezależnie od tego warto zastanowić się czy w sytuacji, gdy jeden z rodziców żąda przeprowadzenia badania DNA, to drugi musi się na nie bezwzględnie zgodzić.

    Żądanie przeprowadzenia badania DNA następuje z reguły w sytuacji, gdy mężczyzna uznawany za ojca dziecka dowiaduje się, że to nie on jest jego biologicznym rodzicem. W związku z tym żąda on namacalnego dowodu potwierdzającego takie stanowisko. Pamiętajmy, że takie żądanie nie jest w każdej sytuacji dopuszczalne. Zgodnie z treścią art. 63 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, mąż matki może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o urodzeniu dziecka przez żonę, nie później jednak niż do osiągnięcia przez dziecko pełnoletności. Zaprzeczenie ojcostwa następuje przez wykazanie, że mąż matki nie jest ojcem dziecka – w tym celu idealne będzie przedstawienie wyników badania DNA. Zaprzeczenie ojcostwa nie jest jednak dopuszczalne, jeżeli dziecko zostało poczęte w następstwie zabiegu medycznego, na który mąż matki wyraził zgodę. Warto w tym miejscu przytoczyć wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2004 r. (sygn. akt V CK 276/04), zgodnie z którym w sprawie o zaprzeczenie ojcostwa obawa matki dziecka o wynik badań DNA, stanowiąca motyw odmowy poddania się pobraniu krwi swojej i dziecka, nie wystarcza do przyjęcia niepodobieństwa, aby mąż mógł być ojcem dziecka. Jednocześnie musimy też pamiętać o instytucji ustalenia bezskuteczności uznania ojcostwa – w takiej sytuacji badanie DNA też można przeprowadzić w ściśle określonym terminie. Zgodnie z regulacją art. 78 i 80 KRiO, mężczyzna, który uznał ojcostwo, może wytoczyć powództwo o ustalenie bezskuteczności uznania w terminie sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedział się, że dziecko od niego nie pochodzi. W razie uznania ojcostwa przed urodzeniem się dziecka już poczętego bieg tego terminu nie może rozpocząć się przed urodzeniem się dziecka. Po osiągnięciu przez dziecko pełnoletności powództwo o ustalenie bezskuteczności uznania ojcostwa nie może być wytoczone ani przez matkę dziecka, ani przez mężczyznę, który uznał ojcostwo.

    Jak wynika z powyższego żądanie ojca na przeprowadzenie badania DNA w sytuacji, w której nie ma on już możliwości prawnego ustalania rzeczywistego pochodzenia dziecka od określonego mężczyzny, nie jest skuteczne względem matki dziecka. Tym samym nie musi ona zgadzać się na wykonanie takiego badania. Z drugiej jednak strony jeśli mężczyzna uznawany dotychczas za ojca dziecka zmieści się w ustawowych terminach i wytoczy skutecznie powództwo o ustalenie bezskuteczności uznania ojcostwa bądź o zaprzeczenie ojcostwa, to żądanie takie będzie musiało być spełnione. Sądy w praktyce posiłkują się wynikami przedmiotowych badań, stanowią one bowiem praktycznie niepodważalny dowód na to, czy określony mężczyzna jest czy nie jest biologicznym rodzicem danej osoby.

    Respektowanie żądania ojca dziecka musi nastąpić także w sytuacji, gdy zdecyduje się on na ustalenie swojego ojcostwa przed sądem opiekuńczym. W wyniku złożonego przez mężczyznę pozwu sąd przeprowadzi postępowanie, w którego pierwszej fazie zbada, czy zachodzi domniemanie, iż dany mężczyzna może być ojcem dziecka. Chodzi o ustalenie faktu współżycia cielesnego stron w okresie, gdy dziecko zostało poczęte. Sąd może wówczas skorzystać z wyników przeprowadzonego badania DNA – szczególnie, gdy matka dziecka będzie zaprzeczać, że dany mężczyzna jest ojcem jej dziecka.

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE