W konsekwencji, pomimo legalności konstrukcji prawnej takiego rozwiązania, może powstać poważne ryzyko włączenia z powrotem takiego przedsiębiorcy do polskiego systemu ubezpieczeń społecznych. Wtedy może zostać on zobligowany do zapłaty zaległych składek nawet do 5 lat wstecz, wraz z wysokimi odsetkami. Taka sytuacja wydaje się analogiczna do, zgodnego przecież z prawem, wyboru tytułu do ubezpieczeń z pracy nakładczej, umowy zlecenie czy zawieszenia działalności gospodarczej, co tysiące firm doprowadziło na skraj bankructwa – tłumaczy Ama Chrzanowska, prawnik Bezpłatnej Poradni Prawnej CafeLex®
Przedsiębiorcy podejmujący pracę za granicą i rezygnujący z ubezpieczeń w rodzimym ZUS-ie, powinni dokładnie rozważyć ten krok, gdyż oszczędności na ubezpieczeniu społecznym rzędu kilkuset złotych miesięcznie, jakie oferują pośrednicy takiego zatrudnienia, mogą się okazać zupełnie niewspółmierne do naliczonych przez ZUS kwot w wypadku kontroli i stwierdzenia bezprawnego unikania zapłaty składek. A kontroli można się spodziewać ze względu na masowość tego zjawiska.