Skutkiem zmian będą straty i dodatkowe koszty zwłaszcza dla przedsiębiorców sektora sprzedaży bezpośredniej. W związku ze zwiększeniem tzw. kwoty granicznej, przedmiotem i celem przestępców staną się nowe rodzaje produktów o wartości nawet do 1000 zł (np. sprzęt elektroniczny, rowery i itd.). W praktyce może się okazać, że wbrew założeniom, proponowana zmiana nie doprowadzi do obniżenia kosztów postępowań i nie będą one bardziej efektywne, natomiast może skutkować negatywnymi następstwami dla szeroko rozumianej branży handlowej, a także poczuciem bezkarności przestępców, a w szczególności zawodowych grup złodziei.
– Należy też pamiętać, że za wykroczenia, które z samej istoty charakteryzują się stosunkowo niewielkim stopniem szkodliwości społecznej można orzec np. naganę lub poprzestać na zastosowaniu środków oddziaływania wychowawczego, takich jak pouczenie, zwrócenie uwagi, ostrzeżenie lub innych, a więc środków, które nie będą stanowić dla sprawców drobnych kradzieży rzeczywistej dolegliowści. Poza tym, informacje o osobach prawomocnie skazanych za wykroczenia kradzieży, co do zasady nie będą gromadzone w Krajowym Rejestrze Karnym. Znajdą się tam wyłącznie dane o osobach prawomocnie skazanych za wykroczenia na karę aresztu – mówi Bartosz Wyżykowski, ekspert PKPP Lewiatan.
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan