Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego na wniosek Sejmu, Prokuratora Generalnego oraz innych wnioskodawców (m.in. Komisji Krajowej Niezależnego Samorządowego Związku Zawodowego „Solidarność”). Dodajmy, że w związku z licznym zainteresowaniem rozstrzygnięciem w tej sprawie wstęp na salę rozpraw był ograniczony – decydowała kolejność przybycia na rozprawę.
Zdaniem wnioskodawców podwyższenie wieku emerytalnego w Polsce było niezgodne z prawem – nie zaszły bowiem ku temu odpowiednie okoliczności. Zdaniem Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, w ostatnich dwóch latach nie zaszły w Polsce zmiany, które spowodowałyby zatarcie różnic społecznych między kobietami i mężczyznami, i uzasadniałyby ujednolicenie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Jak uzasadniają, podwyższenie o 7 lat wieku emerytalnego kobiet i jego zrównanie z wiekiem uprawniającym do emerytury obowiązującym mężczyzn w sytuacji, w której kobiety aktywne zawodowo w stopniu nieporównanie większym aniżeli mężczyźni nadal obciążone są obowiązkami związanymi z urodzeniem i wychowaniem dzieci oraz z utrzymaniem domu, jest sprzeczne z art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji oraz z art. 33 ust. 1 i 2 Konstytucji. Dodatkowo w opinii wnioskodawcy (grupa posłów na Sejm), wydłużenie przymusu pracy do 67 roku życia objęło wszystkich pracowników, rolników i osoby samozatrudniające się, które już rozpoczęły okres nabywania praw emerytalnych. Wprowadzenie kolejnych reguł wymiaru emerytury, skrajnie dla nich niekorzystnych, narusza więc – w ocenie wnioskodawcy – zasadę lojalności państwa wobec obywateli, podważa ich zaufanie do państwa i obowiązującego prawa. Widoczne jest to zwłaszcza w przypadku osób, które za kilka czy kilkanaście lat skorzystają ze świadczeń emerytalnych i które oczekiwały uzyskania prawa do emerytury na dotychczas obowiązujących zasadach. Jednocześnie wskazane zostało, iż w zakwestionowanych ustawach zagwarantowano np. częściowe zachowanie praw nabytych i praw w trakcie nabywania sędziom, prokuratorom i rolnikom. Zmiany w tym zakresie wprowadzone zostaną w 2017 r. Zdaniem grupy posłów, wprowadzone zmiany dyskryminują również mężczyzn urodzonych w latach 1949-1955, którzy nie dość, że w 2008 r. nie mogli przejść na wcześniejszą emeryturę tak jak kobiety, to jeszcze zmiany wprowadzone w systemie emerytalnym 11 maja 2012 r. wydłużyły tym mężczyznom wiek emerytalny do 67 lat, co oznacza, że w stosunku do kobiet muszą pracować o 12 lat dłużej. Rozwiązania te mają wobec mężczyzn charakter dyskryminacyjny i nierównego traktowania ze względu na płeć. Wnioskodawca zarzucał również, że w sprawie tak ważnej społecznie ustawy konsultacje społeczne nie zostały przeprowadzone w sposób prawidłowy – zmiany narzucono mechanicznie i arbitralnie, a konsultacje społeczne dotyczyły projektu, który został istotnie zmieniony od strony merytorycznej. Według posłów, zlekceważone zostało też wysłuchanie publiczne.
Jak się okazuje, argumenty podniesione przez wnioskodawców nie uzasadniały ich stanowiska – przepisy podwyższające wiek emerytalny są bowiem zgodne z regulacjami ustawy zasadniczej. Przypomnijmy, że podstawową zmianą jest stopniowe podwyższanie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn do osiągnięcia jednakowego poziomu 67 lat, a także pomniejszanie podstawy obliczenia emerytury z systemu zreformowanego o kwotę pobranych wcześniejszych emerytur, przyznanych przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Zmiany polegają także na wprowadzeniu możliwości przejścia na emeryturę częściową przed osiągnięciem wieku emerytalnego, stopniowym ujednoliceniu stażu ubezpieczeniowego dla kobiet i mężczyzn – do 25 lat – uprawniającego do najniższej emerytury, dostosowaniu podwyższonego wieku emerytalnego do zasad ustalania stażu hipotetycznego uwzględnianego przy obliczaniu wysokości renty z tytułu niezdolności do pracy, umożliwieniu dalszego pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy oraz świadczeń o charakterze przedemerytalnym do czasu osiągnięcia podwyższonego wieku emerytalnego, wydłużeniu okresu pobierania okresowej emerytury kapitałowej. zniesienia wymogu rozwiązania stosunku pracy przy ubieganiu się o emeryturę z art. 184 ustawy emerytalnej (ubezpieczeni urodzeni po 31 grudnia 1948 r.), a także ustalania emerytury w tzw. mieszanej wysokości.
Na chwilę obecną Trybunał nie sporządził uzasadnienia swojego stanowiska, mając jednak na względzie powagę całej sprawy pojawi się ono nieprędko.