- Reklama -
środa, 20 listopada 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoGorące tematyPozew zbiorowy i odszkodowanie za nierozegrany mecz

    Pozew zbiorowy i odszkodowanie za nierozegrany mecz

    Zasadniczo wszystkie bilety z 16 października zachowały swoją ważność i mogły zostać wykorzystane w meczu na drugi dzień (bez względu na stan w jakim się znajdował) – nie każdy jednak zachował swój bilet i wtedy zaczyna się kłopot. Dla przypomnienia organizatorem znanego już wszystkim meczu, jest równie znany – PZPN, tym samym jest on oficjalnie odpowiedzialny za prawidłowe i należyte wykonanie umowy, której przedmiotem było zorganizowanie i przeprowadzenie meczu pomiędzy reprezentacją narodową Polski i Anglii. Druga stroną umowy byli kibicie, którzy dokonali zakupu biletów na to wydarzenie. Każdy kto kupił bilet miał mieć zapewniony nie tylko udział w imprezie w konkretnym miejscu, ale co najważniejsze w konkretnym czasie. Jak wiemy mecz w zaplanowanym czasie w ogóle się nie odbył, co skutkuje możliwością zastosowania art. 471 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z treścią przytoczonego przepisu, dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Z przedmiotowej sytuacji wyraźnie wynika, że dłużnik – czyli PZPN nie wykonał w ogóle swojego zobowiązania (mecz się przecież nie odbył), a co ważniejsze ponosi on odpowiedzialność za to zdarzenie – dach Stadionu Narodowego nie został w końcu otwarty na życzenie PZPN, pomimo tego, że wiadomo było, że padający deszcz na pewno przeszkodzi w rozegraniu meczu.

    Oczywiście organizator broni się zaistnieniem tzw. siły wyższej, czyli zdarzenia, którego nie można przewidzieć. Jednakże nie znajdzie to miejsca w tej sytuacji, ponieważ na kilka godzin przed planowanym rozpoczęciem meczu pogoda była tak zła, ze każdy mógł przewidzieć opady deszczu, które w logiczny sposób sprawią, że murawa boiska nie będzie w ogóle zdatna do gry (zwłaszcza, że była to murawa gorszej jakości, niż ta w czasie tegorocznego Euro 2012). Widać zatem, że PZPN ma niewielką szanse obrony w tej materii. Organizator miał bowiem możliwość realizacji umowy zawartej z kibicami, poprzez przykładowo rozsunięcie nieszczęsnego dachu, jak jednak wiemy z tej opcji w ogóle nie skorzystano.

    Bardzo ważną kwestią w tej sprawie jest to, że każdy kto zakupił bilet na nieudany mecz może domagać się nie tylko zwrotu jego ceny (chyba, że uczestniczył w meczu na drugi dzień), ale także kosztów podróży, noclegu, utraconego zarobku – np. na skutek urlopu w pracy podjętego specjalnie na mecz. Pamiętajmy, że szkoda kibiców to nie tylko to co utracili (czyli wszystkie wydane pieniądze w związku z meczem), ale także to co mogliby osiągnąć, gdyby szkody nie było – chodzi tu właśnie o w/w zarobek.

    Duża liczba niezadowolonych kibiców skutkuje w tej sprawie możliwością wszczęcia postępowania grupowego. Zgodnie bowiem z ustawą z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, pozew zbiorowy można wytoczyć w sytuacji, gdy dochodzone są roszczenia jednego rodzaju , co najmniej 10 osób, oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej. Postępowanie grupowe należy do właściwości sądu okręgowego. Powództwo w postępowaniu grupowym wytacza reprezentant grupy. Reprezentantem grupy może być osoba będąca członkiem grupy albo powiatowy (miejski) rzecznik konsumentów w zakresie przysługujących im uprawnień. Reprezentant grupy prowadzi postępowanie w imieniu własnym, na rzecz wszystkich członków grupy. W postępowaniu grupowym obowiązuje zastępstwo powoda przez adwokata lub radcę prawnego, chyba że powód jest adwokatem lub radcą prawnym. Pozew grupowy w omawianej sytuacji jest jak najbardziej możliwy, ponieważ roszczenie w przedmiotowej sprawie obejmuje szkodę wynikającą z niezrealizowania przez PZPN umowy (a nie tak jak twierdzą niektórzy – z naruszeniem dóbr osobistych). Owszem, gdyby naruszone zostały czyjeś dobra osobiste jak np. cześć czy godność, to postępowanie grupowe nie mogłoby się w ogóle odbyć, jednak w sprawie nieszczęsnego meczu chodzi przede wszystkim o zwrot pieniędzy za bilety (szczególnie dla tych, którzy nie skorzystali z udziału w meczu 17 października) i inne utracone korzyści. Oczywiście nie trzeba koniecznie brać udziału w postępowaniu grupowym, można bowiem wytoczyć indywidualnie sprawę cywilną o odszkodowanie za niezrealizowanie umowy przez PZPN – właściwym sądem w tej sprawie będzie sąd rejonowy właściwy ze względu na siedzibę pozwanego, czyli PZPN.

    Jeżeli jednak nie zależy nam da drodze sądowej – biorąc pod uwagę zwłaszcza fakt czasu trwania postępowań sądowych, i chcemy odzyskać wyłącznie pieniądze za niewykorzystany bilet to jest dobra wiadomość – organizator przewidział bowiem taka możliwość. W tym celu trzeba napisać reklamację na adres e-mail [email protected] Jeżeli jednak kupiliśmy bilet na stronie www.kupbilet.pl to szczegóły dotyczące reklamacji znajdziemy właśnie na tej stronie. Ogólnie rzecz biorąc reklamacje składane powinny być zawsze tam, gdzie bilet został zakupiony.

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE