Obecnie w Internecie sprzedawane są w wersji elektronicznej e-wydania prasy. Gazety te są niewątpliwie sprzedawane poza siedzibą przedsiębiorcy, gdyż po pierwsze trudno sobie wyobrazić abyśmy jeździli kupować gazety u wydawcy, albo żeby każdy wydawca otwierał salon firmowy gdzie można by kupić jedynie wydawane przez niego gazety.
Zasadniczo na podstawie art. 5 ust. 3 ustawy z dnia 2 marca 2000 roku, o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (dalej u.o.n.p.k.), przepisów o umowach zawieranych z konsumentami poza lokalem przedsiębiorstwa nie stosuje się do umów powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia codziennego, o wartości przedmiotu umowy do równowartości 10 EURO. Czyli zawarcie umowy sprzedaży papierowej gazety czy też e-wydania, którego wartość nie przekracza 10 euro, powoduje, ze umowa taka należy do umów zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia codziennego, a tym samym konsumentowi nie przysługuje prawo do odstąpienia od umowy, na podstawie powyższego przepisu.
Powstaje jednak pytanie co z droższymi tytułami lub prenumeratą prasy. Otóż, art. 10 ust. 3 pkt. 6 u.o.n.p.k. stwierdza, że jeżeli strony nie umówiły się inaczej, prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość nie przysługuje konsumentowi w wypadkach dostarczania prasy. Można w tym przypadku łatwo ustalić, że tradycyjne, papierowe wydania są objęte tym przepisem, wątpliwości może budzić jednak cyfrowe wydanie, choć na dobrą sprawę czasem i z papierowym czasopismem można mieć wątpliwości czy jest jeszcze zaliczone do prasy, czy już może do innych publikacji, gdyż ustawa nie precyzuje co należy rozumieć pod pojęciem prasy.
W zakresie definicji pojęcia „prasa” można się posiłkować pierwszą częścią definicji tego słowa zawartej w art. 7 ust. 2 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 roku, Prawo prasowe. Zgodnie z tym przepisem – „prasa oznacza publikacje periodyczne, które nie tworzą zamkniętej, jednorodnej całości, ukazujące się nie rzadziej niż raz do roku, opatrzone stałym tytułem albo nazwą, numerem bieżącym i datą, a w szczególności: dzienniki i czasopisma…” Definicja nie wskazuje, że prasę należy rozumieć jedynie jako wydanie papierowe czasopism, stąd należy przyjąć, że e-wydanie, spełniające powyższe wymogi należy klasyfikować tak samo jak wydanie tradycyjne formie papierowej.
Klasyfikacja e-wydania na równi z jego papierowym odpowiednikiem jest tym bardziej uzasadniona, jeżeli weźmie się pod uwagę definicję zawartą w Regulaminie kontroli nakładu i dystrybucji prasy zarejestrowanej w Związku Kontroli Dystrybucji Prasy. Zgodnie z tym regulaminem „e-wydanie” jest to elektronicznie rozpowszechniana wersja, przynajmniej jednej mutacji, kontrolowanego tytułu prasowego, zawierająca ten sam w formie i treści materiał redakcyjny i reklamy co wersja drukowana. Wymóg całkowitej zgodności e-wydania z wersją drukowaną nie dotyczy insertów i gadżetów. Jeśli w wersji drukowanej znajdują się materiały redakcyjne, do publikacji których w innych polach eksploatacji wydawca nie ma praw, materiały te mogą być usunięte z e-wydania, co nie stanowi w tym przypadku naruszenia wymogu tożsamości formy i treści e-wydania z wersją drukowaną. Materiał redakcyjny w wersji elektronicznej może być dodatkowo rozszerzony, a reklamy mogą być zaadaptowane w sposób pozwalający na wykorzystanie możliwości medium elektronicznego. E-wydanie należy rozpowszechniać w takim samym okresie co wersje drukowaną. Tak przygotowane e-wydanie traktowane jest na równi z odpowiednikiem prasy w wersji papierowej i zaliczane jest do wydawanego przez wydawcę nakładu.
Reasumując, należy uznać, że dostarczenie e-wydania za pośrednictwem Internetu, które spełnia wymogi określone w Regulaminie ZKDP (a tym samym w Prawie prasowym, gdyż definicje te są zbieżne) jest dostarczaniem prasy w rozumieniu art. 10 ust. 3 pkt. 6 u.o.n.p.k. co wyłącza możliwość konsumenta do skorzystania z prawa odstąpienia od umowy w terminie 10 dni, na podstawie ustawy z dnia 2 marca 2000 roku, o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny.
Jarosław Olejarz
ZLEĆ NAM ODZYSKANIE TWOICH PIENIĘDZY / PROWADZENIE SPRAWY / PRZYGOTOWANIE PISMA (więcej szczegółów – http://www.serwisprawa.pl/zlec-sprawe-adwokatowi).