Istota zagadnienia prawnego wyraża się w pytaniu, czy istnieje możliwość samodzielnego konwalidowania przez sąd uchybienia polegającego na uprzednim rozpoznaniu sprawy przez ten sam sąd w składzie niewłaściwym. Zdaniem Sądu Okręgowego, przewidziana w art. 379 pkt 4 k.p.c. przesłanka nieważności postępowania w postaci sprzecznego z prawem składu „sądu orzekającego” dotyczy nie tylko sądu wydającego orzeczenie, ale także sądu przeprowadzającego postępowanie dowodowe na rozprawach. Kodeks postępowania cywilnego ani nie przewiduje, ani nie zakazuje sądowi orzekającemu powtórzenia postępowania dowodowego przeprowadzonego w składzie niewłaściwym. Sąd Okręgowy opowiedział się za możliwością konwalidacji postępowania przeprowadzonego w składzie niewłaściwym przez skład sądu zgodny z prawem.
W odpowiedzi Sąd Najwyższy podjął uchwałę:
Nie zachodzi nieważność postępowania, gdy sąd w składzie właściwym ponownie przeprowadził dowód uprzednio przeprowadzony w składzie niewłaściwym (art. 379 pkt 4 k.p.c.).
Sąd Najwyższy uznał, iż z przepisu art. 379 pkt 4 k.p.c. wynika, że nieważność postępowania zachodzi, w sytuacji, gdy skład sądu orzekającego był sprzeczny z przepisami prawa. Sprzeczny z prawem jest każdy inny skład sądu niż skład prawem określony. Rozpoznawane zagadnienie prawne dotyczy sytuacji, w której całe postępowanie dowodowe było przeprowadzone w ostatecznym efekcie przez Sąd w składzie właściwym, tyle tylko, że część tego postępowania była poprzedzona postępowaniem dowodowym prowadzonym przez sąd w składzie niewłaściwym.
Sąd Najwyższy podziela sugestię Sądu Okręgowego, że w takim przypadku nie zachodzi nieważność postępowania. Pogląd przeciwny byłby nadmiernie rygorystyczny, sprzeczny z ekonomią procesową i funkcją postępowania sądowego. Brak możliwości konwalidacji postępowania przez ponowne przeprowadzenie dowodów, już w składzie właściwym oznaczałby, że sąd musi wydać orzeczenie ze świadomością, że zostanie ono uchylone przez sąd wyższej instancji wraz ze zniesieniem postępowania dowodowego przeprowadzonego w składzie niewłaściwym i sprawa zostanie przekazana do ponownego rozpoznania.
Sprzeciwiają się temu zasady prawa do sądu, gdyż właściwe stosowanie przepisów postępowania nie jest celem samym w sobie, lecz służy wydaniu prawidłowego orzeczenia w rozsądnym terminie. Za przyjętym poglądem przemawia także okoliczność, że przepisy Kodeksu postępowania cywilnego nie wprowadzają wymagania prowadzenia całego postępowania w sprawie przez ten sam skład sądu w sensie osobowym, czyli fizycznie przez te same osoby orzekające.