Zdaniem ministra postępowania mające doprowadzić do pociągnięcia do odpowiedzialności sędziów i prokuratorów są za bardzo przedłużane. Dzięki nowelizacji sprawy o odebranie immunitetu sędziom i prokuratorom będą toczyć się szybciej – argumentował minister. Ustawa przewiduje, że sąd dyscyplinarny będzie miał 24 godziny na podjęcie decyzji w sprawie uchylenia immunitetu.
Sejm na posiedzeniu w dniu 24 maja b. roku uchwalił nowelizację ustawy – prawo o ustroju sądów powszechnych, wprowadzając m.in. nakaz rozpatrywania w 24 godziny przez sąd dyscyplinarny prokuratorskiego wniosku o zgodę na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej, ale tylko za najcięższe przestępstwa, zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 8. Dodatkowym warunkiem zastosowania trybu przyspieszonego przy uchylaniu immunitetów sędziów i prokuratorów jest sytuacja, gdy zatrzymany sędzia zostanie zatrzymany na gorącym uczynku lub w bezpośrednim pościgu.
Krajowa rada Sądownicza uważa uchwalone zmiany za niekonstytucyjne, nieuzasadnione, a czasem wręcz niebezpieczne. Uważa, że lepiej byłoby poszerzyć katalog kar dyscyplinarnych. Wielu sędziów i polityków uważa także, że uchwalone zmiany są niezgodne z konstytucją albowiem władza wykonawcza, jaką jest minister sprawiedliwości, ingeruję we władzę sądowniczą, czym zachwiana zostaje konstytucyjna zasada rozdziału władzy sądowniczej od wykonawczej.