- Reklama -
poniedziałek, 25 listopada 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoPrawo do zaskarżenia decyzji wydanej w pierwszej instancji

    Prawo do zaskarżenia decyzji wydanej w pierwszej instancji

    Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego odwołał skarżącego z zajmowanego stanowiska i przeniósł go do swej dyspozycji. W związku z upływem dwunastomiesięcznego okresu pozostawania w dyspozycji szefa ABW, organ ten zwrócił się do skarżącego z propozycją przeniesienia na inne stanowisko służbowe. Zważywszy na nieustosunkowanie się do przedstawionej propozycji, szef ABW zwolnił skarżącego ze służby. Po rozpoznaniu wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy – szef ABW utrzymał w mocy swój wcześniejszy rozkaz. Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę na rozstrzygnięcia szefa ABW. W uzasadnieniu wyroku sąd stwierdził, że szef ABW przenosi funkcjonariusza pozostającego w dyspozycji na wskazane stanowisko, przy czym "może to być zarówno to samo stanowisko służbowe, które funkcjonariusz zajmował przed odwołaniem, jak i stanowisko wyższe, albo równorzędne bądź niższe". Skarżący wystąpił ze skargą kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego, którą sąd ten oddalił.

    Zakwestionowany przepis według skarżącego prowadzi do uszczuplenia prawa do zaskarżenia decyzji wydanej w pierwszej instancji. Wszelkie postępowania prowadzone przez organy władzy publicznej w celu rozstrzygnięcia indywidualnych spraw, winny odpowiadać standardom sprawiedliwości proceduralnej. Kluczowym jej elementem jest prawo do zaskarżania orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji. Decyzja administracyjna nie powinna być dwukrotnie weryfikowana przez osoby, które brały udział w jej wydaniu, gdyż może to negatywnie wpływać na zaufanie obywateli do działań administracji publicznej.

    Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 127 § 3 w związku z art. 24 § 1 pkt 5 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego w zakresie, w jakim nie wyłącza osoby piastującej funkcję monokratycznego organu centralnej administracji rządowej od udziału w postępowaniu z wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy, gdy osoba ta wydała zaskarżoną decyzję, jest zgodny z art. 78 w związku z art. 2 oraz w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji. Ponadto Trybunał umorzył postępowanie w pozostałym zakresie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.

    Istota zarzutu skupiała się na nieproporcjonalnej i nieznajdującej uzasadnienia w warunkach demokratycznego państwa prawnego ingerencji w konstytucyjne prawo do zaskarżenia rozstrzygnięć wydanych w pierwszej instancji. Przedmiotem rozważań Trybunału Konstytucyjnego była zatem konstytucyjność ograniczenia, które w warunkach braku dewolucji organizacyjnej, czyli przeniesienia postępowania do organu wyższej instancji, uniemożliwia rozpoznanie wniosku, o którym mowa w art. 127 § 3 k.p.a., przez osobę inną niż piastun funkcji ministra, który wydał decyzję w pierwszej instancji.

    Trybunał Konstytucyjny przypomniał, że art. 78 konstytucji obejmuje swym zakresem nie tylko postępowanie sądowe, ale również administracyjne oraz inne postępowania, w których organ władzy publicznej wydaje akt kształtujący sytuację prawną podmiotu praw i wolności. Jednakże w sprawach przekazanych do właściwości innych organów niż sądy standard konstytucyjny jest inny. Art. 78 konstytucji nie wymaga bezwzględnie, aby każdy środek prawny służący zaskarżeniu decyzji miał charakter dewolutywny.

    W opinii Trybunału Konstytucyjnego brak cechy dewolutywności – w wymiarze personalnym lub organizacyjnym – środka zaskarżenia w postępowaniu administracyjnym nie przesądza automatycznie o niekonstytucyjności takiego rozwiązania, jeżeli brak ten jest zrównoważony gwarancjami procesowymi chroniącymi podmiot, o którego prawach i wolnościach rozstrzyga się w tymże postępowaniu.

    Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że wynikające z zaskarżonej normy ograniczenie konstytucyjnego prawa, jest uzasadnione i konieczne w świetle ustrojowego podziału kompetencji i przesłanki ochrony porządku publicznego. Trybunał Konstytucyjny przychylił się do poglądu wyrażonego w uchwale Naczelnego Sądu Administracyjnego z 20 maja 2010 r. (sygn. akt I OPS 13/09), że osoba sprawująca funkcję monokratycznego centralnego organu administracji rządowej, w toku postępowania administracyjnego, ma pozycję organu, a nie pracownika.

    Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, kontrolowana norma nie stanowi nadmiernego obciążenia dla strony postępowania administracyjnego. Rozpoznanie sprawy w "spłaszczonym toku instancji" nie uchyla bowiem gwarancji procesowych postępowania odwoławczego oraz związania organów zasadą praworządności i pochodną względem niej zasadą prawdy obiektywnej.

    www.SerwisPrawa.p

     

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE