Prawodawca dla określenia dochodowości gospodarstw rolnych zastosował odmienne metody obliczani, które prowadzą do wyliczenia trzech różnych kwot dochodu. Według wnioskodawcy aktualny stan prawny prowadzi do sytuacji, że przy niezmiennym stanie faktycznym, jakim jest utrzymywanie się konkretnych osób z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych, ich dochód wyliczany jest w różny sposób w zależności od celu, jakiemu ma służyć. Rolnik, który ubiega się o kredyt może legitymować się przed instytucją finansową badającą jego zdolność kredytową dochodem wyliczonym w oparciu o przepisy ustawy o podatku rolnym, nie zaś kwotą dochodu ustaloną w ustawie o pomocy społecznej czy w ustawie o świadczeniach rodzinnych. Natomiast, jeżeli chodzi o uprawnienie do korzystania ze świadczeń z pomocy społecznej, jego dochodowość nie jest liczona na podstawie ustawy o podatku rolnym, lecz ustalona wprost w tej ustawie. Również ustawa o systemie oświaty w zakresie przesłanek ubiegania się o pomoc stypendialną, odsyła do kwoty dochodu określonej w ustawie o pomocy społecznej, nie zaś np. do kwoty wyliczonej w oparciu o przepisy ustawy o podatku rolnym. Zupełnie inaczej dochodowość wygląda w sytuacji, kiedy rolnik ubiega się o pomoc w formach przewidzianych przez ustawę o świadczeniach rodzinnych. Z kolei ustawa o dodatkach mieszkaniowych określająca warunki przyznania dodatku mieszkaniowego odsyła do dochodu wyliczanego na podstawie ustawy o podatku rolnym. Modyfikowanie w sposób swobodny przez ustawodawcę wysokości dochodu osoby uzyskującej go z pracy w gospodarstwie rolnym powoduje, iż w pewnych sytuacjach ta sama osoba jest "zbyt bogata", aby uzyskać pomoc ze strony państwa taką jak: pomoc społeczna, świadczenia rodzinne, stypendium socjalne, w innych zaś "zbyt biedna", aby skorzystać z dostępnych na rynku usług, np. kredytu. Stosowanie tego rodzaju technik legislacyjnych przez ustawodawcę – w ocenie wnioskodawcy – uniemożliwia obywatelowi kształtowanie swoich stosunków życiowych w oparciu o obowiązujące prawo i jest nie do pogodzenia z wymogami wynikającymi z zasady państwa prawnego, w szczególności zasadą zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa. Pomoc ze strony państwa wynikająca z ustaw o pomocy społecznej i o świadczeniach rodzinnych uzależniona jest od wysokości dochodu przypadającego na jednego członka gospodarstwa domowego. Zakwestionowane regulacje powodują, iż przyznanie pomocy osobom uzyskujących dochód z pracy w gospodarstwie rolnym uzależnione jest nie tyle od rzeczywistej wysokości, co od źródła dochodu, czyli pracy w gospodarstwie rolnym. Prowadzi to do sytuacji, w której rzeczywista sytuacja finansowa osoby potrzebującej pomocy ze strony państwa nie ma nic wspólnego z ustawowo określoną kwotą jej dochodu. Osoby te ubiegając się o pomoc ze strony państwa w formach przewidzianych w tych ustawach nie będą mogły wykazać dochodu niższego, niż określony na poziomie ustawowym, nawet, jeżeli ich dochód byłby faktycznie niższy. W szczególności może to doprowadzić do pozbawienia pomocy ze strony państwa tych osób, które do tej pomocy, z uwagi na stan faktyczny, w jakim się znajdują, są uprawnione i które rzeczywiście jej potrzebują. Zdaniem wnioskodawcy odejście od zasady równego traktowania dochodów osób, którym przysługuje pomoc ze strony państwa w deklarowanych przez obie ustawy formach prowadzi do dyskryminacji osób utrzymujących się z pracy w gospodarstwach rolnych.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że:
-
art. 18 ustawy z dnia 15 listopada 1984 r. o podatku rolnym jest zgodny z art. 2 Konstytucji.
-
art. 8 ust. 9 ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej jest zgodny z art. 2 i art. 32 Konstytucji. Ponadto Trybunał postanowił umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie ze względu na zbędność wydania wyroku. Oznacza to, że ustalanie dochodowości gospodarstw rolnych jest zgodne z konstytucją. Wyrok ten jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Uznanie obowiązku prawodawcy do jednolitego ukształtowania przepisów ustawy o pomocy społecznej i ustawy o podatku rolnym w zakresie dotyczącym sposobu wyliczania dochodu z działalności rolniczej, uzależnione jest od przyjęcia, że ustawy te tworzą pewien uzupełniający się zespół regulacji. Ustawa o podatku rolnym reguluje obowiązek podatkowy, któremu podlegają grunty sklasyfikowane w ewidencji gruntów i budynków jako użytki rolne lub jako grunty zadrzewione i zakrzewione na użytkach rolnych, za wyjątkiem gruntów zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej innej niż działalność rolnicza. Natomiast celem ustawy o pomocy społecznej jest umożliwienie osobom i rodzinom przezwyciężanie trudnych sytuacji życiowych, których nie są one w stanie pokonać, wykorzystując własne uprawnienia, zasoby i możliwości. Ustawy te nie mogą zostać uznane za zespół regulacji, gdyż służą realizacji odmiennych zadań publicznych. Nie ma, więc podstaw do twierdzenie, że ustawodawca powinien w jednolity sposób określić kryteria dochodowe w jednej i drugiej ustawie. Trybunał Konstytucyjny nie dopatrzył się naruszenia konstytucji przez zaskarżone przepisy.
Trybunał Konstytucyjny odniósł się także do zarzutów wnioskodawcy jakoby przyznanie pomocy ze strony państwa było w rzeczywistości uzależnione nie od wysokości, ale źródła dochodu. Przyjęcie w ustawie o pomocy społecznej jednego hektara przeliczeniowego w oparciu o z góry określoną wysokość dla ustalenia dochodu z działalności rolniczej nie prowadzi do zróżnicowania sytuacji grupy podmiotów podobnych. Osoby utrzymujące się z działalności rolniczej w ustawie o pomocy społecznej traktowane są w sposób jednolity i nie może być mowy o sytuacji uprzywilejowania, któregoś z adresatów tych norm. Zdaniem Trybunału zaskarżony przepis mieści się, więc w granicach swobody regulacyjnej ustawodawcy.