Lucjan Sz. złożył wniosek do sądu rejonowego o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie prawa własności działki o powierzchni 0,06 ha znajdującej się w obrębie jego siedliska. Zabudowana stodołą i budynkiem gospodarczym dla osób trzecich nie przedstawiała wartości. Na pytanie sądu naczelnik urzędu skarbowego wycenił maksymalną przeciętną wartość takiej nieruchomości na kwotę 480 zł., która to wartość jest znacznie niższa od opłaty sądowej, jaką Lucjan Sz. winien uiścić. W myśl kwestionowanego przepisu wniosek o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości podlega opłacie stałej wynoszącej 2000 zł. Opłatę tę, niezależnie od wartości posiadanej nieruchomości, ma obowiązek uiścić wnioskodawca żądający stwierdzenia nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie. Nieuiszczenie opłaty, zgodnie z przepisami właściwymi dla pobierania opłat sądowych, stanowi podstawę do odmowy merytorycznego rozpoznania sprawy przez sąd. Pełnomocnik Lucjana Sz. zaniechał jednak uiszczenia opłaty sądowej wskazując na niekonstytucyjność art. 40 ustawy o kosztach sądowych. Stwierdził, że powołany przepis przewiduje "opłatę zaporową", która uniemożliwia uregulowanie stanu prawnego nieruchomości. Sąd rejonowy, który rozpatrywał wniosek powziął wątpliwości dotyczące wysokości opłaty. Z ustawy o kosztach sądowych wynika, że w przypadku spraw o prawa majątkowe ustawodawca uzależnia wysokość opłat od wartości tych praw w myśl zasady: im wyższa wartość prawa tym wyższa opłata. Wyjątkiem jest zakwestionowana opłata. Tylko posiadacze samoistni nieruchomości są obowiązani uiścić opłatę stałą w kwocie 2000 zł. Takiego obowiązku nie mają posiadacze samoistni ruchomości. Osoby ubiegające się o stwierdzenie nabycia własności ruchomości uiszczają opłatę w wysokości 40 zł., niezależnie od wartości rzeczy. Przed zmianą stanu prawnego posiadacze obu kategorii: zarówno nieruchomości jak i ruchomości uiszczali opłatę na identycznej zasadzie. W opinii pytającego sądu nie ma racjonalnego wyjaśnienia takiego zróżnicowania sytuacji posiadaczy samoistnych w zakresie kosztów sądowych. Wprowadzenie pięćdziesięciokrotnie wyższej opłaty sądowej dla posiadaczy samoistnych nieruchomości, złamało zasadę równego traktowania przez władze publiczne posiadaczy samoistnych rzeczy. Ustawodawca poprzez nierówne traktowanie osób spełniających przesłanki zasiedzenia naruszył przysługujące osobom zainteresowanym konstytucyjne prawo własności. Ustalenie i pobieranie opłat sądowych w wysokości istotnie przekraczającej wartość rzeczy stanowiącej przedmiot sprawy sądowej narusza konstytucyjną zasadę prawa do sądu.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 40 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych jest zgodny z art. 32 i art. 45 ust. 1 Konstytucji oraz z art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmienionej następnie Protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełnionej Protokołem nr 2. Oznacza to, iż opłata sądowa od wniosku o stwierdzenie nabycia nieruchomości przez zasiedzenie jest zgodna z konstytucją.
Zakwestionowany przepis stanowi, że opłatę stałą w wysokości 2000 zł pobiera się od wniosku o stwierdzenie nabycia nieruchomości przez zasiedzenie. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że koszty postępowania służą osiągnięciu należytej sprawności organizacyjnej i orzeczniczej sądów oraz selekcji roszczeń szykanujących i oczywiście niezasadnych od roszczeń uzasadnionych, służących ochronie praw i wolności jednostki. TK zwrócił także uwagę, że spełniają liczne funkcje: społeczne, fiskalne, a także służebne wobec wymiaru sprawiedliwości. Wysokość opłaty powinna pozostawać w ścisłym związku z przedmiotem postępowania. Nadmierne obniżenie opłaty od wniosku o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie pozbawiłoby opłatę pozytywnej funkcji społecznej. Adekwatna wysokość powstrzymuje przed rozpoczynaniem niezasadnych sporów gruntowych, chroni interesy właścicieli nieruchomości przed niezasadnymi postępowaniami o stwierdzenie nabycia własności, które mogłyby w sposób istotny wpływać na wartość oraz atrakcyjność rynkową nieruchomości. Ze względu na specyfikę postępowania nieprocesowego wysokość opłaty sądowej sama w sobie nie prowadzi do negatywnych skutków społecznych w postaci zaburzenia równości postępowania. Odpowiednio wysoka opłata spełnia istotną dla rynku obrotu nieruchomościami funkcję stabilizującą. Stan faktyczny leżący u podstaw pytania prawnego, gdy wartość majątkowa nieruchomości jest niższa od opłaty sądowej, ma charakter wyjątkowy, co nie oznacza, że automatycznie złamana została zasada bezpośredniego związku pomiędzy wysokością opłaty a wartością dochodzonego roszczenia w sprawach majątkowych. Ważnym jest, iż sam fakt takiej różnicy pomiędzy wartością nieruchomości a opłatą sądową nie oznacza automatycznie straty po stronie wnioskodawcy, bo prawno-ekonomiczny sens dochodzonego prawa majątkowego wyraża się dopiero w świetle jego znaczenia i związków z całym majątkiem. Dochodzony w postępowaniu nieprocesowym interes wnioskodawcy może mieć wyższą wartość majątkową niż opłata sądowa nawet, gdy wartość nieruchomości jest od niej niższa.