- Reklama -
czwartek, 21 listopada 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoOrzecznictwoPrawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi częściowo niekonstytucyjne

    Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi częściowo niekonstytucyjne

    Sprzeczne z zapisami ustawy zasadniczej okazały się przepisy odnoszące się do odrzucania, bez wezwania do usunięcia braków, skargi kasacyjnej niespełniającej wymogu zamieszczenia w niej wniosku o uchylenie lub zmianę orzeczenia wraz z oznaczeniem zakresu żądanego uchylenia lub zmiany. Chodzi oczywiście o treść przepisów art. 180 w związku z art. 178 i art. 176 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.

     

    Zgodnie z treścią przytoczonych przepisów, Naczelny Sąd Administracyjny na posiedzeniu niejawnym odrzuci skargę kasacyjną, jeżeli ulegała ona odrzuceniu przez wojewódzki sąd administracyjny, albo zwróci ją temu sądowi w celu usunięcia dostrzeżonych braków. Wojewódzki sąd administracyjny odrzuci na posiedzeniu niejawnym skargę kasacyjną wniesioną po upływie terminu lub z innych przyczyn niedopuszczalną, jak również skargę kasacyjną, której braków strona nie uzupełniła w wyznaczonym terminie. Skarga kasacyjna (aby nie została odrzucona) powinna czynić zadość wymaganiom przepisanym dla pisma w postępowaniu sądowym oraz zawierać oznaczenie zaskarżonego orzeczenia ze wskazaniem czy jest ono zaskarżone w całości, czy w części, przytoczenie podstaw kasacyjnych i ich uzasadnienie, wniosek o uchylenie lub zmianę orzeczenia z oznaczeniem zakresu żądanego uchylenia lub zmiany.

    W uzasadnieniu zapadłego orzeczenia możemy przeczytać, że Trybunał Konstytucyjny uznał kwestionowaną przez skarżącą regulację za naruszającą postanowienia Konstytucji RP. Po pierwsze dlatego, że niespełnienie wymogu materialnego, skutkujące odrzuceniem skargi kasacyjnej, oznacza nieodwracalne pozbawienie strony możliwości rozpoznania jej sprawy przez NSA, po drugie zaś dlatego, że strona ponosi negatywne skutki błędu profesjonalnego pełnomocnika procesowego. Skupiając się na sprawiedliwości proceduralnej (której istotą jest podmiotowe traktowanie uczestników postępowania, zakaz arbitralnego działania sądu, zapewnienie stronom możliwości korzystania z ich praw i gwarancji procesowych oraz zagwarantowanie im rzetelnego i merytorycznego rozpatrzenia sprawy w dwóch instancjach), Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że regulacja nakładająca na sądy obowiązek odrzucania środków odwoławczych przed ich merytorycznym rozpoznaniem, ze względu na dostrzeżone nieusuwalne braki formalne, stanowi ograniczenie dostępu do sądu drugiej instancji oraz prawa do zaskarżania orzeczeń wydanych w pierwszej instancji. Uznał, że w imię szybkości postępowania sądowego nie można poświęcać ochrony praw podmiotowych jednostek, a przymus adwokacki nie może usprawiedliwiać automatycznego odrzucania środków zaskarżenia. Zgodnie z wynikającą z art. 2 Konstytucji zasadą zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa, określaną też jako zasada lojalności państwa względem obywateli, prawo powinno zapewniać jednostkom bezpieczeństwo. Zakazane jest między innymi zastawianie prawnych „pułapek” na obywatela. Tymczasem ustawodawca z jednej strony objął skargę kasacyjną przymusem adwokacko-radcowskim (a więc nakazał, by była ona sporządzona przez profesjonalnego pełnomocnika, od którego trzeba wymagać profesjonalizmu w działaniu w imieniu mocodawcy), czyli wymusił na stronie postępowania działanie w zaufaniu do zawodowych umiejętności pełnomocnika i ponoszenie kosztów jego ustanowienia, z drugiej jednak – obciążył ową stronę wszystkimi nieodwracalnymi konsekwencjami błędu popełnionego przez owego pełnomocnika.

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE