- Reklama -
czwartek, 21 listopada 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoOrzecznictwoRażące błędy przy uchwalania studium terenów byłych ZPC Ursus - mówi wyrok...

    Rażące błędy przy uchwalania studium terenów byłych ZPC Ursus – mówi wyrok NSA

    NSA przyznał rację firmie ASmet, działającej na terenie ZPC Ursus, i odrzucił skargę kasacyjną m.st. Warszawy dotyczącą wcześniejszego wyroku WSA. Sąd wskazał, że zapisy Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego (dalej Studium), obejmujące grunty byłej fabryki ZPC Ursus, na których stoi odlewnia aluminium i cynkownia ASmet łamią Artykuł 10, pkt. 1, ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Zaznaczył, iż miasto dysponuje prawem do zmiany przeznaczenia gruntów, ale musi uwzględniać dotychczasowe zagospodarowanie i uzbrojenie terenu. Wyrok NSA można uznać za precedensowy. Sąd wskazał, że Studium – wprawdzie w nielicznych przypadkach – ale może naruszać interes prawny właścicieli terenu, który obejmuje. Pomimo tego, że jest aktem polityki przestrzennej i nie wpływa bezpośrednio na sposób korzystania z prawa własności. Z analizy prawnej „Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Ursusa” wynika, że ten prawomocny już wyrok uniemożliwia skuteczne uchwalenie, w obecnej formie, projektu planu zagospodarowania terenu byłej fabryki ZPC Ursus. Projekt praktycznie usuwa stamtąd przemysł wprowadzając w to miejsce gigantyczne osiedle mieszkaniowe. Dodatkowo, na tym samym posiedzeniu, NSA przychylił się wprawdzie do skargi miasta w sprawie innego przedsiębiorcy z terenu byłej fabryki. Jednak w uzasadnieniu Sąd wyraźnie zaznaczył, iż firma EL-BOX ma prawo prowadzić działalność produkcyjną i wykluczenie funkcji produkcyjnych na jego gruncie nie będzie zgodne z prawem. Tymczasem miasto zaplanowało usługi w miejscu tej spółki produkującej obudowy do sprzętów elektronicznych.

    Wyrok NSA potwierdza, że nie można pomijać przy ustalaniu istniejącego zagospodarowania terenu faktów, w tym wypadku istnienia prężnie działającej firmy – mówi radca prawny Anna Cholewińska, reprezentująca ASmet. –  I twierdzić, w takiej sytuacji, że teren jest niezagospodarowany, nie funkcjonujący i zdegradowany. Zachodzi pytanie dlaczego urzędnicy nie wzięli pod uwagę dotychczasowego zagospodarowania terenu, w sytuacji gdy zależy od niego funkcjonowanie tej firmy?

    Zdaniem „Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Ursusa”, które zrzesza firmy działające na terenie byłej fabryki, radni Warszawy – w momencie głosowania nad uchwaleniem studium w roku 2006 – mogli zostać wprowadzeni w błąd, co do stanu faktycznego zagospodarowania i użytkowania istniejących obiektów przemysłowych i terenów po byłych zakładach ZPC Ursus.

    Wyrok NSA potwierdza rażący brak rzetelności urzędników sporządzających diagnozę terenu byłej fabryki – mówi Beata Linek, reprezentująca „Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Ursusa” – Za pieniądze podatników przygotowano diagnozę, w której od strony formalnej nie istnieje m.in. odlewnia aluminium i cynkownia  ASmet, gigantyczna infrastruktura techniczna zaopatrująca w media zakłady i firmy, ogrzewająca pół dzielnicy Ursus elektrociepłownia i jedyna w woj. mazowieckim oczyszczalnia ścieków przemysłowych. Pozwoliło to później projektować w miejscu istniejących firm, np. mieszkaniówkę, drogi, czy inne obiekty.

    Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Ursusa” podkreśla, że już w roku 2010 skierowało do Urzędu Miasta Warszawy projekt kompromisowego Studium, które godzi idee miasta i szanuje prawo własności blisko 40 firm i osób posiadających obecnie tereny fabryki. Do dziś nie odbyło się jednak spotkanie z prezydent Hanną Gronkiewicz-Walt, o które prosili przedsiębiorcy. Jego celem ma być merytoryczna dyskusja na temat zagospodarowania terenów ZPC Ursus; także w obliczu zmian w światowej gospodarce.

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE