Spis treści
Minister Zdrowia ujawnił plany
Sam szef resortu zdrowia planuje, że zaszczepi się w okolicach wakacji, gdy temat szczepionki będzie "oklepany" i „nie będzie popytu na to, żeby występował w towarzystwie igły przed kamerami”. Tymczasem nie precyzuje jednak, kiedy dokładnie miałyby być wprowadzone regulacje ograniczające dostęp do usług publicznych osobom niezaszczepionym.
Wątpliwości konstytucyjne
Od razu pojawia się jednak pytanie, na ile rozwiązanie to będzie zgodne z Konstytucją. Zapowiedź ograniczeń w dostępie do usług publicznych, w tym usług medycznych, godzi w konstytucyjną zasadę równości i zakazu dyskryminacji. Zgodnie z art. 32 Konstytucji, wszyscy są wobec prawa równi oraz wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Dodatkowo nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny. Należy więc podkreślić, że w myśl Konstytucji niedopuszczalna jest dyskryminacja we wszystkich obszarach życia społecznego.
Prawo do równego traktowania przysługuje każdej osobie fizycznej. Zasada równości obliguje również państwo do ochrony jednostek przed dyskryminacją, która – jak stwierdził Trybunał Konstytucyjny – polega na nieuzasadnionym różnicowaniu osób w oparciu o ich obiektywne cechy (sygn. P 14/10). Plany resoru zdrowia sugerują, że uzależnienie dostępu do świadczeń publicznych będzie nosić znamiona dyskryminacji bezpośredniej, bowiem wynikać będzie wprost z przepisów prawa lub aktów jego stosowania. dyskryminacja może mieć również charakter pośredni. Ma to miejsce wówczas, gdy prawo wprost nie przewiduje nieuzasadnionego i kwalifikowanego zróżnicowania, jednak nie zapobiega powstaniu sytuacji faktycznej, w której takie zróżnicowanie występuje.
Pokłosiem prawa do równego traktowania jest podmiotowe prawo do ochrony zdrowia, które jest prawem socjalnym, rodzącym po stronie władz publicznych obowiązek jego ochrony i zapewnienia możliwości jego realizacji (wyrok TK – K 2/98). Prawem podmiotowym jest również mające charakter gwarancyjny prawo obywatela do równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zgodnie bowiem z art. 68 ust 1 i 2 Konstytucji, każdy ma prawo do ochrony zdrowia, zaś wszystkim obywatelom władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych.
Wątpliwa droga do celu
Plany resortu zdrowia swoistej „społecznej segregacji” w obszarze dostępu do usług publicznych powinny budzić uzasadnione obawy, bowiem realizowane będą z naruszeniem konstytucyjnych praw podmiotowych. Zamiast budować zaufanie obywateli do szczepień, polski rząd rozpoczyna kampanię szantażu. Oczywistym jest, że im więcej osób przyjmie szczepionkę, tym szybciej uzyskamy tzw. odporność populacyjną. Jednak podejmowanie prób straszenia społeczeństwa brakiem dostępu do komunikacji publicznej czy świadczeń opieki medycznej przypomina raczej niechlubną praktykę „certyfikatów odporności” na żółtą febrę w XIX wieku czy piętnowany system apartheidu w RPA XX wieku. Pikanterii tematowi dodaje również fakt, że przyjęty program szczepień zakłada w pełni ich dobrowolność. Czyżby oznaczało to, że owa dobrowolność nie będzie jednak taka dobrowolna?
Podstawa prawna:
Art. 32, art. 68 ustawy z dnia 2 kwietnia 1997 r. – Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej (Dz.U.1997.78.483).
Źródło:
Wirtualna Polska/Wprost/Rzeczpospolita