Spis treści
Stres i Twoja rola
Każda sprawa w sądzie to duży stres, nie ma przy tym znaczenia czy chodzi o spadek, podział nieruchomości, rozwód czy przestępstwo (choć w tym ostatnim przypadku, stres jest zdecydowanie większy). Niestety nerwy nie uzasadniają niepoprawnego zachowania na sali sądowej. Jeśli trafisz na wymagającego sędziego, sprawa będzie jeszcze trudniejsza. O tym jak zachować się w sądzie, decyduje przede wszystkim rodzaj sprawy, w której będziesz uczestniczył i Twoja rola.
Punktualność, ubiór i dokumenty
O terminie konkretnej rozprawy jesteś informowany, jeśli jest to pierwsza rozprawa – na piśmie, jeśli każda następna – ustnie na obecnej rozprawie lub pisemnie, gdy byłeś na niej nieobecny. Wszystko to sprawia, że z dużym wyprzedzeniem wiesz kiedy należy stawić się do sądu. Tutaj, jak w każdej instytucji państwowej liczy się punktualność – postaraj się więc nie spóźniać, nawet jeśli występujesz tylko w charakterze świadka. Część sędziów nieprzychylnie patrzy na takie zachowania, choć w praktyce nie ma i nie powinno mieć to wpływu na treść wydanego orzeczenia. Jeśli idziesz do sądu po raz pierwszy, sprawdź dokładny adres i numer sali, w której odbędzie się rozprawa. W razie problemów zawsze możesz skorzystać z pomocy właściwego sekretariatu – na wezwaniu na rozprawę widnieje adres sądu, a także numer telefonu (czasem i adres mailowy) do właściwego sekretariatu.
Wiele osób zastanawia się jak ubrać się do sądu. Część przychodzi w eleganckich garniturach czy garsonkach, inni zaś na sportowo. Nie istnieją przepisy nakazujące posiadanie właściwego stroju wymaganego w sądzie. Z drugiej jednak strony, powinien być on schludny i odpowiadający powadze sądu. Wygnieciona koszula, krzykliwa sukienka, czy strój plażowy zatem odpadają – niektórzy sędziowie mogą za to wyprosić z sali.
Wybierając się na rozprawę koniecznie pamiętaj o dokumencie tożsamości – dowód osobisty lub paszport. W inny sposób nie będziesz w stanie udowodnić swojej tożsamości, co w najgorszym przypadku skończy się wyznaczeniem nowego terminu rozprawy.
Co z dziećmi?
Część osób wezwanych do sądu ma problem z małymi dziećmi, niektórzy sądzą że można je zabierać na sale posiedzeń – to jednak jest całkowicie zakazane. Nie ma przy tym żadnego znaczenia jak grzeczne jest Twoje dziecko, przepisy wyraźnie wskazują, że na salę może wejść wyłącznie osoba pełnoletnia. Dziecko musi więc poczekać na zewnątrz, nawet jeśli będzie to śpiące niemowlę. Zadbaj zatem o opiekę dla swojego malucha tuż przed wyznaczoną rozprawą.
Z drugiej strony, jeśli masz już pełnoletnie potomstwo i chciałbyś, aby było obecne na sali rozpraw, nie będzie z tym najmniejszego problemu. Większość spraw sądowych jest jawna i nie wymaga uzyskania specjalnego pozwolenia na uczestnictwo w nich – dorosłe dziecko występuje wówczas w charakterze publiczności. Oczywiście niektóre sprawy mogą odbywać się za tzw. zamkniętymi drzwiami, wtedy nikt kto nie jest zainteresowany w sprawie nie może w niej uczestniczyć, nawet jako publiczność (najczęściej dotyczy to spraw rozwodowych oraz o najcięższe przestępstwa).
Kto gdzie siedzi?
Wiele osób mylnie sądzi, że na sali sądowej można siadać gdzie kto chce. Tutaj również obowiązuje ustalony porządek. Zasadą jest iż powód w sprawie cywilnej, a oskarżyciel w sprawie karnej siada po prawej stronie, pozwany lub oskarżony zaś po lewej stronie sądu. Ławki stojące na wprost sądu przeznaczone są dla publiczności (zazwyczaj znajdują się one za miejscami dla stron toczącego się postępowania). Oczywiście jeśli pomylisz się przy wyborze miejsca, sąd każe Ci je zmienić i wskaże to właściwe.
Przesłuchanie
Otrzymując wezwanie do sądu, musisz pojawić się tam z pewnym zadaniem do wykonania. Chodzi oczywiście o zeznania, które sąd chce od Ciebie uzyskać, aby móc wydać dobre orzeczenie. Każda przesłuchiwana osoba staje przed barierką, na wprost sądu – każda osoba jest wzywana przez sędziego, który prosi o podanie dowodu osobistego oraz danych osobowych i danych o karalności za składanie fałszywych zeznań. Sąd pouczy Cię o przysługujących Ci prawach i istniejących obowiązkach (mówienie prawdy, niezatajanie niczego). Po pouczeniu o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, kolejno strony postępowania i sąd zadają pytania. Odpowiedzi udzielaj zawsze w stronę sądu, nigdy w stronę przeciwnika czy jego prawnika. Jeżeli czegoś nie usłyszysz lub nie zrozumiesz, zwyczajnie poproś o powtórzenie lub wyjaśnienie w prostszych słowach. Jeśli czegoś nie pamiętasz, po prostu to powiedz.
Na zakończenie jeszcze jedna ważna rzecz – w sądzie nie zwracamy się do sędziego na Pan/Pani (a tym bardziej nie na „ty”), tylko „wysoki sądzie”, czy „proszę sądu”. Nie ozywamy się nie pytani, tym bardziej gdy siedzimy i czekamy na swoją kolej lub występujemy w charakterze publiczności. Sceny znane z telewizji – wykrzykiwanie do sądu z końca sali, przerywanie sędziemu, nagłe wstawanie podczas zeznań innej osoby, mogą skończyć się nie tylko upomnieniem ale i grzywną do 10 000 zł, a w skrajnych przypadkach karą aresztu do 14 dni. Uważaj więc na swoje zachowanie i nie popełnij błędów z telewizji. I oczywiście na salę sądową wchodzimy tylko, gdy protokolant wyjdzie na zewnątrz i wezwie wszystkich uczestników i strony danej sprawy.