Trzeba pamiętać, że serwisy, które kojarzą się przede wszystkim z zabawą i komunikacją, mają również swoją ciemną stronę. 27% ankietowanych wskazało, że otrzymało podejrzane odsyłacze oraz załączniki w wiadomościach wysłanych za pośrednictwem portali społecznościowych i poczty e-mail. Większość użytkowników jest świadoma zagrożeń, jakie mogą wiązać się z portalami społecznościowymi – 55% respondentów potwierdziło, że zdaje sobie sprawę z tego problemu. Niemal taki sam odsetek użytkowników (56%) nie publikuje istotnych danych osobistych, takich jak numer telefonu czy adres domowy, na swoich stronach w portalach społecznościowych. 63% respondentów nie dodaje osób, których nie zna osobiście, do grona swoich znajomych, podczas gdy 68% z reguły nie klika odsyłaczy od osób, o których nigdy nie słyszeli. Środki te, mimo że są dość skuteczne, nie zapewniają ochrony przed infekcją i utratą danych – cyberprzestępcy nierzadko uzyskują dostęp do konta użytkownika i rozprzestrzeniają zainfekowane szkodliwym oprogramowaniem odsyłacze do wszystkich jego przyjaciół.
Warto również wspomnieć, że 47% użytkowników regularnie komunikuje się za pośrednictwem portali społecznościowych przy użyciu swojego smartfonu, a 46% używa do tego celu tabletu. Niski poziom ochrony takich urządzeń może łatwo doprowadzić nie tylko do kradzieży informacji dotyczących konta na portalu społecznościowym, ale również do poważniejszej szkody.
Chociaż smartfony i tablety stają się coraz popularniejsze, komputery nadal pozostają urządzeniami, z których najczęściej uzyskiwany jest dostęp do portali społecznościowych – według badania Harris Interactive, preferuje je 61% użytkowników. To oznacza, że oprogramowanie antywirusowe zainstalowane na takich komputerach powinno zapewnić ochronę przed szkodliwymi obiektami na portalach społecznościowych.